Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

bajeczka123

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Województwo
    łódzkie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

bajeczka123's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Wygląda na taki, jak na zdjęciu. Dodatkowego bojlera nie ma, ciepła woda pochodzi z tego pieca.
  2. mpoplaw Cenna uwaga - faktycznie bojler stoi w piwnicy, ocieplenie wygląda prosto Odnośnie izolacji jest zrobione tyle ile się dało przy wymianie podłóg. Fundamenty też zostały zaizolowane tyle ile się dało bez rozbierania domu kbab Piszę ile wiem Odnośnie pieca jest to ARISTON GENUS 23-27 BI, 2 funkcyjny, nie mam pojęcia czy z cyrkulacją czy nie. Zużycie jest następujące: od do ilość m3 ilość dni 1 kwiecień 2011 31 maj 2011 150 60 25 styczeń 2011 31 marzec 2011 903 65 4 listopad 2010 24 styczeń 2011 995 81 8 wrzesień 2010 3 listopad 2010 274 56 6 lipiec 2010 7 wrzesień 2010 154 63 20 maj 2010 5 lipiec 2010 143 46 5 marzec 2010 19 maj 2010 529 75 5 styczeń 2010 4 marzec 2010 877 58 4 listopad 2009 4 styczeń 2010 633 61 Wcześniej pół domu było szczelnie zamknięte i nie grzane, mieszkały tylko 2 osoby więc nie piszę, bo zużycie byłoby niemiarodajne. Dziś cała rodzina dyskutowała na temat dołożenia pieca na drewno do istniejącej instalacji. Czy znaleziony przeze mnie w tabelkach piec o mocy 23 - 25 kW będzie ok?
  3. Gaz jest rozliczany w okresach dwumiesięcznych - i lato i zima, więc kwota 400 zł jest na 2 miesiące. Jasne, że sensownie byłoby włożyć konkretne pieniądze w ocieplenie styropianem (chociaż 2 tygodnie temu ekipa położyła NOWY tynk na elewacji) i modernizację wentylacji, tylko to jest stary dom i z pewnością będzie dla nas w przyszłości za mały. Ma on układ amfiladowy, położony jest w granicy z 3 stron, wszystkie okna zatem wychodzą tylko na jedną stronę. Nie stwarza to dużej możliwości podziału wewnętrznego na osobne pokoje. Ze względu na jego usytuowanie na działce nie da się go rozbudować ani poziomo ani pionowo, więc trzeba szukać czegoś innego (kupić lub budować). Dlatego teraz odnośnie ogrzewania szukam rozwiązania doraźnego, które pozwoli nam przetrwać te kilka lat, a nie spowoduje, że wszystkie oszczędności utopimy w modernizacji domu, który i tak sprzedamy jak rodzina się powiększy.
  4. Chciałabym poprosić o pomoc osoby bardziej światłe w temacie ogrzewania ode mnie o pomoc. Bo im więcej czytam tym mam większy mętlik w głowie........ Zastanawiam się nad zmianą ogrzewania z gazowego na inne lub rozbudową instalacji o piec do spalania (jeśli jest to w ogóle możliwe). Powodem jest bardzo niska temperatura, która panuje zimą w domu – 19,5 stopnia. Sterowanie jest automatyczne, piec włącza się przy spadku temperatury do 19 stopni i dogrzewa do osiągnięcia 20 stopni. Przy takiej temperaturze rachunki za ogrzewanie w sezonie zimowym to 1700 – 1800 zł, wliczone jest w to ogrzewanie wody. W sezonie letnim ok 400 zł. W tej chwili w domu mieszkają 4 osoby dorosłe, lecz w planach jest dziecko. Przy temperaturze 19 stopni w domu nie wyjdziemy u dziecka z przeziębień. Najprostsze byłoby podniesie temperatury w sterowaniu, lecz przełoży się to na grzanie pieca non stop i jak sądzę rachunki razy 2 lub nawet więcej. Uwzględniając planowana podwyżkę cen gazu może nawet i więcej. Dodatkowy problem to słaba wentylacja w domu, więc powietrze jest dość wilgotne, przez co wydaje się jeszcze chłodniejsze niż jest w rzeczywistości. Powodem jest brak kominów wentylacyjnych i niemożność ich dobudowania, dom stoi z 3 stron w granicy. Z drugiej strony, jeśli zmiana instalacji miałaby pochłonąć ponad 15 000 to zmiana zamortyzuje się po ok10 latach, a i to nie wiadomo jak będą się kształtować ceny surowców do ogrzewania. 11 lat temu, kiedy moi rodzice zakładali obecne ogrzewanie gazowe, rząd miał wspomagać takie rozwiązania, jako ekologiczne, a jak wyszło każdy wie. Kolejna kwestia to to, że być może za 7 – 8 lat będziemy szukać innego domu, bo ten będzie za mały na 6 osób, tak więc gruntowna przebudowa systemu ogrzewania może nie mieć sensu. Charakterystyka domu: Dom budowany w latach 30-tych, rozbudowywany w latach 90-tych. Łączna powierzchnia ok 150 m2, na 2 poziomach. Stara część z cegły, nowa z suporexu. Kształt domu to litera L. Ściany otynkowane, ocieplone styropianem 8 cm, świeżo pokryte tynkiem mineralnym. Okna wymienione 5 lat temu, PCV. W starej części domu poddasze użytkowe, dach ocieplony wełna mineralną, w nowej części nad pierwszym pietrem jest jeszcze nieogrzewany strych. Piec marki Ariston, niestety nie znam modelu, kaloryfery nowe. Pewne straty ciepła mogą być generowane przez balkon, ponieważ dom był budowany systemem gospodarczym, nie przez nas i mogę domniemywać, ze nie jest on w żaden sposób izolowany od stropu. Cześć instalacji ogrzewania idzie przez nieogrzewana piwnicę, lecz rurki są izolowane otulinami z takiej szarej gąbki (nie wiem niestety jak się to fachowo nazywa ) Podłogi są dobrze zaizolowane od gruntu, robiliśmy je sami. Proszę zatem o opinie czy jest w ogóle sens ruszać to ogrzewanie, jeśli tak to co zrobić, aby osiągnąć cel temperaturowy nie pogrążając się w ogromnych kosztach? Czy raczej zacisnąć zęby i odkładać na nowy dom?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...