-
Liczba zawartości
162 -
Rejestracja
Roksi's Achievements
FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)
10
Reputacja
-
faktycznie kuchnia się stolarzowi udała, zreszta jak wszytko o co go poprosilismy Kuchnia jest dębowa, a uchwyty ..... nie pamiętam, musiałabym zapytac stolarza. Wiem na bank że były po 12 zł jeden i zamawiane u jakiegos pośrednika w W-wie, bo z tego co kojarze to sa włoskie. Ale to nie jest najważniejsze ...ważne że po roku nadal mi sie podobaja i nadal kocham te kuchnie tak samo. A koszt kuchni ciężko okreslić, bo po 1. robił ja mój kuzyn (stolarz) - to pierwsza i jak narazie ostatnia jego taka kuchnia w Polsce (wcześniej robił takie w USA), póki co ludzie wola z płyt mdf i głównie na takie ma zlecenia, pewnie ze względu na cenę. po 2. jest niewielka, po 3. była po części prezentem. Jesli masz jeszcze jakies pytania to prosze na priva Pozdrawiam
-
Nic się nie dzieje... zupełnie nic. Kasy brak, na wykańczanie domu ... teraz mamy 3 główne cele: 1. realizacja na wiosnę - lato - ogrodzenie z przodu domu (słupki ogrodzeniowe, brama itp.) 2. zmiana samochodu (ale najwcześniej na jesień) 3. wrzesień - to realizacja trzeciego najkochańszego celu - utrzymanie ciąży i urodzenie pięknego zdrowego dziecka, a co się z tym wiąże urządzenie maluszkoweego pokoiku i przygotowanie do przyjścia maleństwa na świat Tyle u nas słychać, jak zacznie się coś dziać to dam znać. O...skłamałam kupiliśmy żaluzje w IKEA hehehe...tyle się zmieniło Dzięki za życzenia laseczki Pozdrawiam
-
Trawa mi urosła ... wczoraj miała 4 tygodnie ..jak ten czas leci jest juz po pierwszym koszeniu. A w domu zastój, jedziemy na wakacje jak wróce to będę
-
Edyta ...a ty znowu się urlopujesz???? Taki to pożyje ;) i co z tymi dwiema "lłapkami" ? YreQ ja tak mam jak ty .... skończę wykończeniówkę i się remonty zaczną teego co było robion jako pierwsze
-
dorbie a możesz mi powiedzieć z czego masz te takie wypustki wkoło okien na zewnątrz, to jest jakieś ze steropianu czy z gipsu, czy z desek???? Bardzo mi się to podoba , jak przychodzi kolor elewacji to można to zrobić w innym odcieniu i palce lizać ....mmmmhhhhh I bardzo mądrze robisz że taki duzy taras ja wiem że na tarasie latem dzieje się najwięcej , u nas nawet tańce A gości w upalne dni ciężko ściągnąć do chłodnego salonu każdy chce na tarsie
-
INEZ2007 chyb jesteś na wakacjach, gdzies baaaardzo daleko gdzie nie ma telefonów (zasięgu) i rzecz jasna internetu ....?! Pozdrawiam
-
dziękować za te miłe słowa Dorbie u mas też wszytkie podjazdy czekają, mamy tylko kostke na tarasie a wszędzie gdzie będą podjazdy i ściezki rośnie zielsko a ziemia czeka na zastrzyk gorówki Pozdr. Roksana
-
Oj dziekuje kochana, ale te pochwały to do stolarza to on wykonał to dzieło Odpowiadam na pytania .... 1`. zrobiłam obliczenia ile co ma i tak od dołu najpierw jest maskownica o wysokości 11 cm 2. następnie są szafki z blatem o wys. 78 cm 3. później jest przerwa między szafkami ....62 cm 4 next jest listwa maskująca światło 6 cm 5. i zaczynają sie szafki górne wysokie na 75 cm 6. później jest wieniec 20 cm 7 i obnizenie sufitu n 12 cm Fitanki są mocowane na pręcie od zazdrosek, na te wieszaczki od zazsrosek, ale że te wieszaczki sa badrzo słabe i nie mogą utrzymać ciężkiej fitanki i juz mi dwa tazy się odkleiły i firanka wpadła do zlewu gdzie stała filiżanka z fusami po kawie i się wybrudziła więc zaplanowałam wymyślić inne rozwiązanie i pewnie będzie to niestety zniszczenie ookna i przewiercenie w nim dziurek A w ogóle to to jest przymocowane do ruchomej ramu okna. Ponieważ jak otwieram okno to zazdroska / firanka przemieszcza się razem z oknem. Nie to wszytko wymysliłam z mężęm i stolarzem wspierając się o zdjęcia kuchni znalezione w internecie, na amerykańskich i angielskich stronach. Poza tym mój stolarz był kilka lat w USA i tam robił kuchnie i biblioteki więc jemu nie trzeba za dużo tłumaczyć, wystarczy mu zaufać
-
Ale to chyba właśnie o to chodzi żeby nie mieć wszytkiego, bo się nudno zaczyna robić. A wszystko od razu? A z czego się cieszyć przez resztę życia. My sobie szczęście dawkujemy. Wprowadzilismy sie do domu, bez parapetów w wewn. i z zewn. Z drzwiami łazienkowymi w postaci zasłony z lat 80 tych. Bez pomalowanych ścian, z podłogą w jednym pokoju i materacem na niej. Z ubraniami w kartonach. Ale mieszkamy tutaj dwa lata i małymi kroczkami inwestycyjnymi idziemy dalej, co nie znaczy że do końca. Teraz też nie jest u mnie tak do końca bajkowo. Wiele brakuje, ale jak już się pojawi to radocha na 102
-
Znalazłam kilka szarych koncepcji, może przestaniesz mieć wątpliwośći http://img237.imageshack.us/img237/3212/greyhousehy0.gif http://img237.imageshack.us/img237/8201/greyhousebeforezr6.jpg http://img157.imageshack.us/img157/6605/greyhousegm7.jpg http://img157.imageshack.us/img157/983/greyhouse2vs9.jpg http://img157.imageshack.us/img157/5310/lgmorgcrk25qc5.jpg
-
Jeśli moge sie wypowiedzieć na temat tego podziału to ja bym póki co niczym nie oddzielała...pomieszkasz zobaczysz czy ci przeszkadza bliskość drzwi gospodarczych czy jest odwrotnie. Jakieś dobice można zawsze postawić wmurowac pergolę albo nawet oddzielić betonowym grillem(kominkiem, grillowym) Pewnie z pergolą będzie przytulniej, ale to wszytko wyjdzie ci "w praniu" ja np. wiem że mimo że podobe mi się mój taras bez żadnych pergoli to i tak będe musiała w nie zainwestować ponieważ "wieje jak w kieleckim". A jak nie wieje to wysiedzieć się nie da bo słońce grzeje jak zwariowane. Więc żeby nas osłonić od wiatru i troche zacienić będziemy inwestowali w pergolę Ale to wiemy dopiero po dwóch latach mieszkania i roku uzytkowania tarasu. Więc może się chwilę wsytzymaj. Prawda jest taka że w praniu wszytko wychodzi.
-
Dzięks za miłe słowa...ale "cudnie" jest tylko tam gdzie robię zdjęcia. Wiele rzeczy czeka jeszcze na przypływ gotówki Więc powtarzam moje ulubione zdanie budowa się nigdy nie kończy...tylko czasami nazywane jest remontem
-
edyta_10 .... ty mi tu piszesz miłe rzeczy ale u ciebie o wiele piękniej niż u mnie, kuchnia przecudna i ten pomysł na "skornikowane" drewno. REWELACJA. I widze że i AGD mamy baaaardzo podobne . Ślicznie masz tak domowo. Działka w pięknym miejscu. Te widoczki ... nigdzie ludzi nie ma ...cudo! Ja właśnie najbardziej ubolewam nad tą "bliskością 4 metrową"sasiadów A te poranki ....az mnie sciska z zazdrości ;D Dolna łazienka ...czuję się jak w domu ...mniami I moje pytania do ciebie ... by zaspokoić może ciekawości Ile metrów ma twója działka? Rozumiem że kilkakrotnie wspominany Robert to stolarz - wykonawca dzieła kuchennego? Cóż to za żaluzje w kuchni? Drewniane? Możesz dac jakieś zdjęcie - zbliżenie? Myslisz o okiennicach zewnętrznych? Pasowałyby idealnie do wiejskich klimatów. Ja właśnie tocze bój z mężem = okiennice drewniane vs. rolety zewnętrzne złoty dąb. A ta ściana "imitecja starej cegły" jest odlotowa. Marzyłam o takiej a dostałam coś zupełnie innego i wyglada jak tapeta. Możesz mi powiedzieć jakiej firmy te płytki klinkierowe o wyglądzie starej cegiełki?
-
O jakich szarościach mówisz? Szary trzeba czymś przełamać, domyślam się że nie chcesz wszytkiego szarego...a jaki kolor elewacji? A okna jakie? białe? Brązowe? Szare???? Bo dobrze byłoby gdyby ta szara brama się z czymś komponowała w całość a nie była czymś odrębnym....czuję że masz jakąs wizję ale ja nie pottrafię sobie tego wyobrazić ...przykro mi bardzo ;(...a może masz gdzieś w necie jakiś wzór twojego pomysłu, coś co nam rozjaśni twoje szarości???? A w ogóle to nie masz aż takiego małego domku ....my mamy jezcze mniejszy, ale to już jest hard core...moim zdaniem o 20 m za mały ....mamy 80 m2 uzytkowych + garaz i kotłownia ale nie wiem ile one mają.
-
Ja miałam Kotki...zawsze kotki z wyboru : Kinia, Didi, Klara i teraz mamy Blankę (jedyna żyjąca, reszta zginęła pod kołami samochodów ;( ) I mieliśmy psa boksera - suczka Simba, ale została uspiona, ponieważ chorowała na raka płuc po radosnych 12 latach życia.