Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

xaltuton

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

O xaltuton

  • Urodziny 01.12.1979

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Mińsk Mazowiecki
  • Kod pocztowy
    05-300
  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

xaltuton's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Postanowione Będą zioła, na stówkę... co do reszty zobaczymy jaką glebę zastanę - wiem, że mam tam gruz, ale jak konkretnie głęboko i ile - nie mam pojęcia. Chłopaki zakopywali, jak nie było mnie w domu. Taki plus, że gruz jest "czysty", bez folii, papy, itp. - to wiem na pewno. Skoro ma być ziołowo-warzywnie postanowiłam podejść do tematu "na poważnie" - ten sezon se odpuszczam. Tzn. zerwę darń i pozbędę się wszelakich korzeni. Dosypię ziemi ogrodowej ile będzie trzeba, a nawet więcej - ciut ponad obecny poziom gruntu. Posieję łubin niebieski i lucernę na poplon (w tym przypadku przedplon). Skoszę (mam taką dużą wykaszarkę), zglebogryzałuję. We wrześniu trzasnę mieszankę żyta ozimego i wyki kosmatej (ozimej). Wiosną skoszę i zglebogryzałkuję. Dopiero na tak przygotowaną glebę, od przyszłego sezonu, zacznę sadzić ziółka i przy dobrych wiatrach kapuchę ozdobną i wymarzone dynie... Czy to ma sens?
  2. Ewalm, jesteś aniołem, zainspirowałaś mnie... już widzę te dynie ozdobne i słoneczniki. Taki przedsionek do użytkowej części ogrodu. I jeszcze zioła na wyciągnięcie ręki - teraz zasuwam po nie do "warzywniaka". Kapusty ozdobne są piękne.... rozmarzyłam się. Asiu, czy ogród wiejski to zniesie? No pewnie, że nasi dziadkowie nie sadzili ozdobnych warzyw, ale klimat chyba ciągle unowocześniono-wiejski ?? Elfir niedowiarku, co sądzisz o pomyśle Ewalm? No i pytanie za milion punktów - da radę na gruzie? Cieszę się, że znalazłam się na tym forum... kapelusz pomysłów bez dna...
  3. Magnolio, masz rację, kompozycja jest kłopotliwa, ale bardzo mi na niej zależy. Potrzebuję w tym miejscu kolorowego, wyraźnego akcentu. Aktualnie tył działki jest całkowicie użytkowy i zieeeelony. Widok z tarasu mam więc monotonny, nudny... potrzebuję optymistycznego akcentu, który by mnie cieszył przy porannej kawie. Mam nieodparte wrażenie, że wykorzystując uratowaną przed złomem grabiarkę, mogę zbudować interesującą, bo piętrową kompozycję. Zaczynam już to powoli widzieć oczami wyobraźni, choć doświadczenie mam zbyt małe, aby nazwać jakoś roślinki składowe mojej "wizji". Miejsca na rabatę jest dużo, ograniczeniem jednak jest gruz Zainspirowana waszymi radami, widzę to tak: Na siatce nic - po prostu rozbraja mnie widok kur u sąsiada i zielone tło, jakie tworzą rosnące u niego ogromne drzewa... Pomiędzy siarką o grabiarką - jakiś spory krzew, kolorowy, odbijający się wśród wszechobecnej zieleni. Elfir - kępa lilaka lub kaliny raczej nie - mam z przodu domu 2 lilaki - choć jeszcze nie kępy Mam też z przodu kalinę. Zresztą te są przez większość sezonu zielone, więc nie odbijające. A co powiecie na perukowiec podolski royal purple lub taką bordowo/czerwoną leszczynę (jakkolwiek się ona nazywa) ? Choć Asiu nie ma ich w Twoim opisie wiejskiego ogrodu, za który pięknie dziękuję... no więc są może za mało wiejskie? To może coś istnieje naszego, polskiego czerwono/bordowego, rosnącego na 2-4 m? Czyli mamy na zielonym tle z biegającymi kurami bordowy akcent oznaczający początek rabaty... Teraz przed tym coś mniejszego (schodzimy kompozycją w dół w stronę tarasu), ale ciągle sporego... hmmm... mam takie coś, co sąsiad nazywa "złota kula", formalnej nazwy nie znam (zdjęcie zrobione z mojego ogródka warzywnego, gdzie kwiaty od sąsiada stanowią tło rozweselające): http://c3.wrzuta.pl/wm19173/8ece58c6001528174e2ee36e/zlota_kula No i przydałyby się też inne np. byliny/krzewy wyższe niż 1,3 m (bo tyle wysokości ma grabiarka), kwitnące najlepiej wcześniej niż sierpień (złota kula teraz zaczyna u mnie kwitnąć), żeby kolorowo było od początku lata Potem mamy grabiarkę. Na siedzisku donica z... hmmmm.... np. nasturcjami, takimi zwisającymi w dół. Piętro niżej donice z peralgoniami. A na tych długich ramionach/poręczach jakieś niezbyt ekspansywne pnącze... najlepiej kwitnące. No i teraz wokół mojego zabytku inne kwiaty - już niższe niż 1,3 m stopniowo schodzące wokół rabaty coraz niżej. Moje typy: szałwia rudbekie lilowce aksamitki rozchodnik Aster krzaczasty floksy Słoneczniki, maki, margerytki groszek pachnący nagietki hortensje!!!!!!! jeżówka purpurowa złocień wielki dziewanna Płomyk wiechowaty dalia Tak bym zrobiła, gdyby ziemia była dobra, a na tym gruzie... ehhhh
  4. Dziękuję pięknie za zainteresowanie moim zabytkiem Magnolio, klimat mam, a w zasadzie zamierzam mieć, całkowicie wiejski. Działeczkę mam sporą (6 arów) na wsi, prawdziwej wiejskiej wsi. Dom drewniany. Grabiarka stoi pomiędzy domem a sadkiem złożonym z 8 drzewek śliwki węgierki (choć nie wiem czy uda mi się te drzewka uratować, zastałam je w opłakanym stanie). Płot niestety nie jest drewniany (choć ubolewam), ale to ze względu na 2 duże psy, które z pełną godnością dyrektorują na działce - ogrodzenie musiało być solidne. Tylko z przodu mamy mamy dechy na ogrodzeniu. Może gdyby tą siatkę też obsadzić jakimś pnączem, to zrobiłoby się odpowiednie tło? Albo dać maty wiklinowe? U sąsiada za to za płotem chodzą kury, więc tym bardziej jest swojsko Albo może ogrodzić całość kompozycji płotkiem? Sama se robię płotki z resztek po budowie domu, coś w stylu tego tutaj brązowego: http://c3.wrzuta.pl/wm13319/2bba1836001325834e2e8ea3/drewniany_plotek Dodatkowy plus - moje dwa potwory nie będą tratować roślinek Łąka kwietna odpada - za blisko domu. Ekspansywnych bluszczy trochę się obawiam, że zakryją szczelnie całą konstrukcję i będą raczej wyglądały trochę jak kupa liści. Czy nie ma takiego zagrożenia? Dodatkowo chciałabym mieć tam trochę wiejsko, kolorowo, więc zdecydowanie wolę bluszcz jakiś kwitnący (z zaproponowaych zostaje więc chyba tylko rdestówka auberta, nie licząc małych zielonych kwiatków winobluszczu). No ale rdestówka dam nam tylko białe kwiatki, więc mało kolorowo Może jednak jakieś średniej wielkości byliny wokół? Ale znów pytanie czy jakieś urosną w tym miejscu? Ehhhh..... nie mam pomysłu Pomocy!
  5. Moi Drodzy, bardzo proszę o porady, inspiracje. Jestem szczęśliwą posiadaczką starej grabiarki do siana Troszkę ją odnowiłam (na razie jest podkład, potem będzie jasno-żółta farba olejna) i chciałabym wykorzystać ją jako element dekoracyjny w ogrodzie. Załączam zdjęcie mojego zabytku Najbardziej odpowiada mi umiejscowienie jej w miejscu, w którym znajduje się obecnie. Jednak jest to troszkę trudny teren - otóż pod ziemią (niezbyt głęboko) znajduje się gruz ze zburzonego budynku. Gleba - glina z piaskiem. Miejsce jest słoneczne - przód grabiarki wschód; tył grabiarki zachód. No i teraz sedno sprawy Chciałabym zrobić wokół grabiareczki rabatę/skalniak, obsadzić ją jakimś pnączem. Tylko nie wiem czy cokolwiek na takim terenie urośnie? Jestem początkującym ogrodnikiem i bardzo proszę o porady - czym mogłabym ją obsadzić? Grabiarka: http://c3.wrzuta.pl/wm10029/98448773001ee9514e2d382f/stara_grabiarka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...