Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Yvett

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    82
  • Rejestracja

Yvett's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Odpowiedź na to pytanie dla wielu pewnie oczywista - a ja za diabła nie wiem. Przyszedł wreszcie czas na meble. I nie wiem jakie? Ciemne? - będzie trochę ciemno.... Jasne? - chyba trochę będzie głupio wygladało..... Z jakiego drewna? - Znalazłam meble, które świetnie wygladają, ale sa z dębu albo z orzecha..... No do merbau chyba nie bardzo..... Kolonialne? - palisander, teak......? Ratunku! Moze macie jakieś zdjęcia?
  2. [ Toć pisze ze dostalam w ramach prezentu Sadze ze np. w nowym domu - bedzie sie b. ładnie prezentować A moze i dzieci (o ktorych na razie blizej nic nie wiem ) ujawnia jakies talenty ? .... to życzę utalentowanych dzieci Pianino będzie jak znalazł....chociaż....nigdy nic nie wiadomo.....mogą wybrać np. waltornię
  3. ......hmmmmm...nie masz talentu......nie grasz.......to po co Ci pianino?
  4. Ale te cyfrowe z tego co mówią, mają klawiaturę ważoną, do złudzenia podobną - jeśli chodzi o "czucie" - do pianina klasycznego. O używanym też już myślałam, tyle, że to najczęściej stare instrumenty, a poza tym nauczyciele z naszej szkoły nie stroją instrumentu, trzeba wzywac stroiciela z innego miasta - jedna wizyta ok. 250zł. Zalecają stroić raz na kwartał. Poza tym u nas w domu podczas naszej nieobecności jest znacznie chłodniej niż po południu. Podobno to ważny czynnik powodujący częstsze rozstrajanie się pianina (co jest właściwie zrozumiałe - moja starsza córka gra na skrzypach i za każdym razem musi je podstroić, bo pomimo świetnego futerału niestety się rozstrajają - a instrument ma juz całkiem dobry).
  5. No właśnie - jakie pianino? Cyfrowe czy analogowe, klasyczne? Kompletnie się na tym nie znam, a kupić muszę. Moja córka - 7-letnia - od pół roku uczy się grać na pianinie w szkole muzycznej. Musimy mieć instrument w domu, żeby mogła ćwiczyć. Pytanie - jaki? Nie za bardzo mam ochotę na klasyczny, bo to kłopot ze strojeniem, bo wielki, ciężki i nie stać mnie na nowy. Z drugiej strony, czy ktoś ma cyfrowe pianino i może mi z autopsji powiedzieć, że dziecko nie będzie czuło różnicy w nacisku na klawiaturze? W szkole dzieci ćwiczą i grają na fortepianach. Pomóżcie proszę!
  6. Ja również (między innymi) zajmuję się windykacją. Czy masz jakieś złote rady odnośnie prowadzenia rozmów na ten temat, o których jeszcze mogłam nie slyszeć? Miło byłoby dowiedzieć sie czegoś nowego. Pozdrawiam
  7. Yvett

    Malowanie obrazów

    Jak na trzeci obrazek w życiu to chyba nieźle, co? Nie będę się mądrzyć, bo jeszcze żadnego nie namalowałam Jak do tej pory szkice ołówkiem tylko i to głównie portrety. Zajrzałam na stronę, która poleciłeś, ale coś mi się zdaje, ze obrazek, który maluje z brzózkami jest mało podobny do efektu końcowego... Dostalam w prezencie książkę z poradami jak malować, ale niewiele tam tego jest. Dowiedziałam się, ze są organizowane warsztaty malarskie dla dorosłych początkujących połączone z jakimś wypoczynkiem - latem właśnie, ale niestety się spoźniłam, tak więc musze poczekać do przyszłego roku, a tymczasem popróbuję sama
  8. Kaniu - oh! pewnie z godzinę jej zejdzie ne drogę do domu - ale nie mamy wyjscia Michall - piszą, że plecak jest na licencji Disney'a - ale chyba chodzi im o obrazki W każdym razie są takie plecaki z obrazkami Witch, syrenkami i postaciami z bajki o wrożkach Bratz (i ten właśnie kupiłam). Jak wpiszesz w wyszukiwarkę "plecak Bratz" to na pewno pokaże Ci się link do Allegro i tam możesz go zobaczyć. (Czy ten "psepiękny" właśnie widziałaś?) Cena tego plecaka kształtuje się różnie w zależności od sklepu, od 106,00 do 200,00 (kolejny przykład jak można przepłacić )
  9. Yvett

    Malowanie obrazów

    O właśnie, o coś takiego mi chodzi! Ja mam na razie "owczy pęd" Kiedyś trochę rysowałam - ale przez ostatnie kilka lat przy małych dzieciach nie potrafiłam znaleźć czasu. Teraz dzieciaki troche podrosły, a mnie ciągnie do malowania. Trochę za późno zdecydowałam się spędzić wakacje na jakims kursie gdzieś w plenerze - bo brakuje mi techniki - nijak nie wiem jak to z tymi farbami należałoby się obejść. Wcale mi się nie marzą jakieś super dzieła - ot, tak sobie, popelina i landszaft w ramach oderwania sie od rzeczywistości Mam nawet miejsce w domu na kanciapę, w której mogę sobie farbiska rozłożyć i smrodzić ile wlezie - tak więc, warunki są tylko doświadczenia brak. A co to za kurs DW?
  10. Wciorniastku - myślałam o plecaku na kółkach - ale klasa, w której mała będzie mieć lekcje jest na trzecim piętrze!!! - trochę nie bardzo te schody dla kółek Ale dzisiaj znalazłam!!! Mam nadzieję, że będzie dobry..... Jest usztywniany nie za duży, trochę cięższy od poprzedniego ale myślę w rozsądnej wadze. Ma dwie wady - cena i kolor (różowy!!!! - ale chyba nie mnie ma sie podobać - mała jest zachwycona) - a cena - no coż - zdrowy kręgosłup jest bezcenny Kaniu - córę będę faktycznie odwozić do szkoły po drodze do pracy, ale z powrotem do domu będzie musiała chodzić sama - więc "nici" z "tragarza" (a do domu ze szkoły mamy około 1,5km)
  11. Niestety moje dziecko idzie do szkoły, w której nie ma szafek i wszystko będzie dźwigać na własnych plecach. Kupiłam juz plecak lekki i bez wiekszych usztywnień, ale za to z gąbką na szelkach i w tylnej części. Skróciłam szelki na max, włożylam książki i załozyłam malej na plecy - plecak się zwiesił, a ona, żeby ciężar przezywciężyć pochyla się do przodu.... Martwię się, że załatwi sobie kręgosłup - ja już z nim problemy mam, więc próbuję jej tego zaoszczędzić.
  12. Czy ktoś z Was maluje obrazy - ot tak dla własnej przyjemności - nie zawodowo?
  13. Mam niemały kłopot z wybraniem właściwego plecaka dla mojej córki. Chciałabym wybrać taki, który nie będzie powodował chorób kręgosłupa - czyli musi być usztywniany. Wszystkie, które do tej pory brałam pod uwagę są po prostu za duże i bardzo ciężkie (pusty plecak waży około 1,5kg). Tradycyjnego tornistra moje dziecko absolutnie nie chce. Czy może już wybraliście dla Waszych pociech plecaki do szkoły i poradzicie mi coś?
  14. Yvett

    Zlewozmywak granitowy

    Mam grafitowy zlewozmywak z firmy Franke - pod każdym wzgledem rewelacja! Z przyzwoitości czyszczę go co jakiś czas- minimum raz na dwa tygodnie - ale mogłabym rzadziej, bo nic nie widać
  15. Może trochę za drogo chciałaś sprzedać? Ja bardzo chcę kupić - tylko cena jest jakaś zaporowa ciągle Za nowy zapłaciłam 3435,00 kupiony w styczniu 2004 prawie nie uzywany, chcemy 1500 więc chyba nie za drogo Aaaaaa...to może za stary Teraz na allegro są nowe modele - pożądane niezwykle - i nawet za podobną cenę jak te z 2004 (oczywiście w chwili zakupu w 2004) i to może dlatego taki kłopot ze sprzedażą masz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...