Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gudosia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    92
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez gudosia

  1. Naprawdę bardzo miło Was widzieć. Dziwne to, bo ja obca baba dla Was i mam za swoje, jak się siedzi cicho i nie odzywa. Yokasta w Twoim wątku też byłam przez moment na bieżąco wszystkiego dobrego i macham z wrocławia:bye:
  2. to i ja nieśmiało... nie mam na tym komputerze, dlatego takie facebookowe, ściągnięte. Pierwsze najbardziej aktualne, drugie z 5 lata temu, jak czasu było więcej, na to, co lubię ....................
  3. Romana101 czytałam już wcześniej, że bardzo aktywnie spędzacie czas chylę czoła i wstydzę się, że mam na to coraz mniej czasu (albo tylko tak sie tłumaczę)
  4. jasne, ze najlepsze a to krążyło niedawno na fb, dyskoteka, lata 90. Te stroje, fryzury:rotfl: http://www.youtube.com/watch?v=qXqMfKHqrqo&feature=player_embedded edit jezzuuuu, ja taka nieobeznana w tym forum, zanim cos napisałam, a Wy już do lat 70 zjechałyście
  5. witam się i ja. Chyba mnie wczoraj nie było (a może byłam...hmmm), a stron do nadrabiania tyle... czy na imprezie stroje wieczorowe obowiązują? bo ja po domowemu:P za to włosy wyprostowałam i już od godziny winko sączymy na tym zdjęciu to są ŚLIWKI?? to ja już tyyyleee wypiłam? edit ufff, widzę, że nie jest ze mną tak źle
  6. a propos cv. ja dostałam kiedyś list mot., gdzie delikwent pisał, że jest obowiązkowy, sumiennie i rzetelnie wykonuje powierzone mu obowiązki. Po czym otworzył nawias i napisał: "chyba dlatego, że moja mama od 18 lat jest pracownikiem Poczty Polskiej". zamknął nawias. A ja trzasnęłam baranka o biurko:p
  7. witam się dziś, wykończy mnie ta robota, dopiero mam chwilę wolnego. Wpadłam tu i do wiadomego wątku, a tam zonk:sick: sklep znany, owszem, i chyba "niestety". Bo tyle tam cudeniek:rolleyes:
  8. pożegnam się już, bo rano.... było mi bardzo miło:) edit jednak muszę jeszcze popracować nad wklejaniem emotikonek;)
  9. ale oczywiście. ja mam kręcone, to prostuję. Niby są długie i wiem, że takie muszą być (z moimi gabarytami...), ale chętnie bym przez chwilę miała takie krótkie, jak na zdjęciach. o cyckach była mowa w innym wątku mamy, to byśmy chętnie trochę oddały. Itd, itp....
  10. pół dorosłego życia chciałam być blondynką (mentalnie jestem blisko ) Więc zazdroszczę! pewnie jest świetnie, a ta wersja Twoja- chyba też do charaktru pasuje
  11. ja na te sprzęty okołofryzjerskie mam wydzieloną szufladę. i po prostu wszystko tam wrzucam. Wersja mojego m. Ja twierdzę, że to poukładane jest. Jakbym miała rano tak szczotkę taką czy siaką, grzebień, klamry, suszarkę czy inną prostownicę do tych przegródek:sick: tak, wiem, że to zajmuje 15 sekund:rotfl:
  12. to Tośka też love. To niestety jakaś choroba, trudno się opanować czasami i w jakiejś Grecji czy innej Chorwacji napadam na obce koty. Gadam do nich, chociaż chyba słabo rozumieją polski:lol:
  13. ja też takie lusterko mam w łazience. Tam mam wszystkie kosmetyki, tam się maluję i nie wyobrażam sobie ich nosić po mieszkaniu. Także lusterko tylko tam, gdzie jest potrzebne
  14. jeśli ziuta, to ta mała, to już ją kocham na chwilę, zaraz skasuję moja ta na dole, wiadomo, dziewczynka
  15. moja wielka kotka bywa, że ma jakieś problemy ze sobą [do pani się upodabnia:rolleyes:] i jak właziła do tej kuwety z drzwiczkami, to najpierw szla ona, a za nią ta klapka. No i mądra nie wpadła na pomysł, że jak zrobi jeszcze jeden krok, to klapka spadnie z jej grzbietu. I tak po kilku próbach załatwienia się z drzwiczkami na plecach, pokazała mi tyłek na chodniczku:mad: ale i tak przecież koty są lepsze niż psy edit ŻARTOWAŁAM pół życia z psem też mieszkałam
  16. dzięki za lekcję, jak to było o tym uczniu i nauczycielu... moj dachowiec, jak mu zamontowałam drzwi w kuwecie, to pokazał mi co, o tym myśli, sikając na chodnik w korytarzu kombinowałam później z czymś miękkim, bo chyba jednak się bała tego plastiku, ale w końcu się poddałam. I zamiatam łazienkę 18 razy dziennie.
  17. myślę, że to dobry dzień na wyjście z szafy... także mój coming out Twoje mieszkanie znam doskonale, a najbardziej podoba mi się wc dla kotów
  18. Witam, z przyjemnością przeczytałam cały wątek (dlaczego tak mało?). Zdecydowanie moje klimaty! Kuchnię z Pęgowa już mam w planach (napisałabyś na prv, ile wyszła ta Twoja?). Mam pytanie o schody- polecasz magika od nich? kto robił? i czy jesteś zadowolona z drzwi zewnętrznych? Gratuluję domku, widać, że jest ciepło i przytulnie, i jesteście w tym wszystkim szczęśliwi
  19. Dziękuję, i poszło również
  20. Również poproszę o konto. ukłony wielkie dla Was wszystkich
  21. Witajcie:) po pierwsze pięknię dziękuję za wyczerpująca odpowiedź z sierpnia, ot ma się ten refleks;) bardzo chętnie, kiedyś tam, za lat 100, wpadłabym pomacać i powąchać...póki co, życie dośc mocno weryfikuje nasze plany i myślimy, myślimy jak to ugryźć. Dziękuję w każdym razie za zaproszenie. I na koniec- wielki podziw za pracę jaką wykonaliście w ogrodzie! Nieprawdopodobne wręcz. Życzę powodzenia i ślę okołoświąteczne pozdrowienia. PS> a na zdjęcia świątecznych wnętrz jest szansa?
  22. Kołtun to ja mam czasami i po tych szamponach, których teraz używam;) zwłaszcza chwilę po farbowaniu, bo jeszcze tak je męczę. Także gumowy kołtun, to bardzo trafne określenie tak, tak, odzywkę daję zawsze, ale właśnie taką "nawilżającą". I później zawsze jeszcze coś, teraz akurat mam pantene, bez spłukiwania, z dośc oczywistej serii "loki i fale" i też nie rozczesuję, czasami tylko palcami i tyle. Zakupię te, o których piszesz. Ok, już się fryzjersko nie będę wtrącała! (ale nie mogłam inaczj, skoro nawet kolor mamy ten sam:)
  23. Przybiegłam i tu:) wieczór powitalny, więc oficjalnie mówię dobry wieczór. Nic się nie zmieni, bo i tak czytam regularnie wielkie dzięki za instrukcję odnośnie włosów! Robiłam w zasadzie tak samo, z tą niewielką różnicą, że nie czytałam składów;) zwrócę uwagę, ale kupowałam zawsze "nawilżające' lub ' do kręconych", także obawiam się, że zawierają silikony. A babydream już też mi ktoś polecał, ale oczywiście nie uwierzyłam... Jeszcze raz dziękuję!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...