Kasiu !
Po pierwsze współczuję posiadania takiego sąsiada !
Po drugie chyba niezłym rozwiązanniem było by wystąpienia o przyłącze do ZE, przecież tak i tak czy teraz czy po zakończeniu budowy będziesz musiałe to zrobić.
Ponieważ wiele ZE preferuje instalację licznika w granicy działki może to być już docelowe przyłącze dla budowanego obiektu.
Są typowe szafki do mocowania na fundamencie, w szafce licznik i zabezpieczenia w tym i różnicowo-prądowe kilka gniazdek w tym trójfazowe.
Może w początkowych wydatkach nie brałaś tego pod uwagę ale w takim przypadku to jednorazowy wydatek.
Jedź do właściwego Ci ZE i złóż wniosek o przydział mocy, poproś o wskazanie speca który to zrobi - to uwolni Cię od wielu kłopotów - wot taka nasza polska specyfika
Co do rozliczenia to musisz się rozliczyć, można jak ktoś podpowiadał zapytać o tą fakturę jak radził ktoś z dyskutantów. Z tego co wiem praktyka użyczania prądu jest z pktu widzenia Energetyki niedopuszczalna i tym możesz sąsiada postarszyć - kij ma dwa końce.
życzę powodzenia Marek