Witam wszystkich forumowiczów. Właśnie kończę remont mieszkania i moi parkieciarze od 7 boleści położyli parkiet, wycyklinowali i polakierowali (lakier 2KPU). Okazało się że pod lakierem było mnóstwo śmieci - było to bardzo widoczne i wyczuwalne. Przyjechali, poprawili i jest tak samo albo i gorzej dużo śmieci, zadziorów, jakieś nacieki lakieru ... błagam,polećcie solidnego parkieciarza z Warszawy lub okolic który to poprawi tak żeby ta podłoga cieszyła oko a nie przyprawiała o ból głowy.