Minęły już ponad 3 lata, a domu jak nie było tak nie ma. W ciągu tego czasu zmieniliśmy projekt i załatwiliśmy wszystkie dokumenty. W czerwcu 2014r. otrzymaliśmy pozwolenie na budowę. Na razie mamy na działce wytyczony przez geodetów budynek, który powinien kiedyś wyglądać http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.archeton.pl%2Fprojekt-domu-heliotrop_775_opisogolny" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.archeton.pl%2Fprojekt-domu-heliotrop_775_opisogolny" rel="external nofollow">tak.
W uprzątnięciu zarośniętej działki dzielnie pomagali moi rodzice i nasza córka. Budowlańcy mają rozpocząć prace pod koniec września.
Liczę na to, że kiedyś (daj Boże w niedługim czasie) usiądę z mężem w naszym salonie, przy kominku i przy kawce przeczytamy cały Dziennik Budowy.
To nasza działka:
Widać skarpę, przez którą trochę trzeba będzie podnieść budynek. Na drugim planie mój mąż, który rozkłada niwelator. Po dokonanych pomiarach wiemy już, gdzie będzie punkt 0 i jak wyrównać teren. Na szczęście mamy koparko-ładowarkę i sami to zrobimy.:)
A nasz domek ma wyglądać mniej więcej tak: http://www.domoweklimaty.pl/projekty-domow/wszystkie/projekt-794_zacisze-z-garazem" rel="external nofollow">http://www.domoweklimaty.pl/projekty-domow/wszystkie/projekt-794_zacisze-z-garazem" rel="external nofollow">Zacisze z garażem