Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

magggda

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    20
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez magggda

  1. Viga, drzwi lamane to raczej kiepski pomysl.............. w swoim domu w kazdym razie ich nie widze;)
  2. przesuwne otwierane na boki znaczy ze z dwoch stron mam wstawki na ktore sie te drzwi przesuwne otwieraja, albo wlasnie sa dwa skrzydla ktore sie przesuwaja w ramach tego owtoru 160... - ale to mi sie srednio widzi... to widze Viga ze obie srednio to przemyslalysmy, i wygdala na to ze mamy podobny uklad w domu bo u mnie tez kuchnia jest czesciowo polaczona z salonem no i salon na hol to te 160 cm przejscia.... taka scianke gipsowa mozna wstawic no ale to zabawa, z drugiej strony wcale nie tak wielka jakby sie zdawalo, tyle ze jak ja bym tak zrobila musialabym tez tak samo zrobic przy wejsciu z kuchni do salonu, tak aby juz pozamykac oba przejscia.... tak czy owac na razie nie mam na takie rozwiazania pieniedzy... wiec wszystko w przyszlosci, na razie tak musze zyc;) poki co zbieram pomysly:)
  3. - czwarta opcja - z dwoch stron dac wstawki po 40 cm, a na srodku zrobic wejscie 80 cm- drzwi przesuwne otwierane na boki - ale to srednio mi sie widzi bo przy tych otwartych przestrzeniach nagle takie male przejscie chyba bedzie srednie.... - tak dla jasnoci - ta calosc to czwarta opcja
  4. Viga, no jeszcze sobie nie poradzilam;) na razie staram sie przyzwyczaic ale w glowie mam juz pare pomyslow tylko pieniedzy brak wiec czekam na lepsze czasy.. kilka rozwiazan jakie mi przyszly do glowy to: - drzwi przesuwne na scianie - u mnie troche srednio bo zajelyby cala sciane w holu i nie bardzo mi to pasuje bo chce tam postawic konsolke i lustro powiesci wiec to raczej odpada - druga opcja to nie wstawiac drzwi ale zwezyc przejscie przez co choc troche bedzie intymniej - przejscie ma szerokosc 160 cm i widzialam w jednej gazecie ze mozna wtsawic z jednej lub w dwoch stron (ja bym zrobila z jednej) taka scianke szklana (mozliwosci tysiace czy matowa czy ze wzorem) - i ta opcja wydaje mi sie fajna, optycznie wejscie jest dalej szerokie ale juz troche mniejsze - wiadomo ze to nie zamyka przestrzeni zupelnie ale przynajmiej odrobine - trzecia opcja to podobna do tej drugiej ale zamiast szklanej wstawki mozna dac jakis fajny regal otwarty z obu stron i tam cos fajnego poustawiac - tez tylko czesciowo zamyka przestrzen ale lepiej tak niz wcale - no i mozna cos jeszcze postawic na polkach - czwarta opcja - z dwoch stron dac wstawki po 40 cm, a na srodku zrobic wejscie 80 cm - drzwi przesuwne otwierane na boki - ale to srednio mi sie widzi bo przy tych otwartych przestrzeniach nagle takie male przejscie chyba bedzie srednie.... normalnie otwierane drzwi dwuskrzydlowe u mnie odpadaja bo nie ma na te skrzydla miejsca... generalnie musze juz zyc ze swiadomoscia ze nigdy nie bede miala normalnie pozamykanych pomieszczen typu kuchnia czy salon............ coz, jkabym budowala drugi dom na pewno bym zamknela te pomieszczenia, ale co zrobic.. Viga, a jak to wyglada u Ciebie, masz otwarty salon i kuchnie tez?
  5. o to wlasnie dokladnie chodzi, o podciecie.... ktorego ja nie zrobilam..
  6. ja tez tak mam, plytki sa duze bezowe i jest wlasnie szara fuga i powiem szczerze ze innej sobie nie wyobrazalam- moim zdaniem wyglada to super
  7. no tak, sa wieksze, sa.. wiem:) i wlasnie tym az sie tak bardzo nie przejmuje bo wiem ze latwo i niewielkim kosztem mozna to zmienic:P za to bardziej mnie martwi - brak tym razem - cokolow przy obudowie wanny, tam tez nie pomyslalam aby cos takiego zrobic... no i teraz jest niewygodnie mnie siegac do wanny... wiem ze pewnie przesadzam i ludzie maja wazniejsze problemy ale tez z drugiej strony to byl duzy blad:D i najgorsze ze tego juz nie zmienie, bo wanna obudowana, i jak tam cokol zrobic??
  8. no wlasnie, czemu wiocha? a no wlasnie dlatego, ze jak napisal ktos powyzej nie bylo by tak gdyby cokoly byly gotowe, odpowiednio wyprofilowane itd, lub schowane w scianie (bo o to rozumiem chodzilo), no a u mnie sa po prostu przyciete plytki, na gorze pokryte taka listwa metalowa czy czyms takim i juz - i teraz nie moge ich zniesc!!! a czemu tak zrobilam? bo zero doswiadczenia, szybko podejmowane decyzje i prosze - sa efekty... a plytki byly drogie i wcale nie byle jakie... no ale coz:) wiec nie moge sie doczekac aby je wywalic w kosmos i dac normalne listwy ! no ale poki co musze sie z nimi meczyc... a tak na marginesie - ja tez od niedawna mieszkam na wiosce i nic przeciw nim nie mam;) tylko te cholerne cokoly...
  9. przedmówczyni ma świętą racje, jak coś bardzo przeszkadza, trzeba to zmienić, a jak się nie da zmienić, olać ja też parę rzeczy próbuję olać bądź zmienić - nie zrobiłam cokołów wokół obudowy wanny - wygląda ślicznie, ale jest średnio wygody dostęp do niej - nie zrobiłam drzwi przesuwnych chowanych w ścianie (do salonu), ale jak się budowałam, nie wiedziałam, że coś takiego jest:P - mąż kupił za duży telewizor, a ja mu ta no pozwoliłam i teraz mnie denerwuje (telewizor, nie mąż - w sypialni mamy bardzo niskie łóżko, jego jena dyną zaletą jest to, że jak mi spadło z niego małe dziecko, to nic mu się nie stało, poza tym jest za niskie, niewygodnie się ścieli, siada, wstaje... ale śpi się dobrze:) no ale to już kwestia materaca - piekarnik mam za blisko lodówki, tak, że jak otwieram lodówkę a jednocześnie ktoś otworzy piekarnik albo piekarnik będzie już otwarty, a ktoś otworzy lodówkę - to zgrzyt - i piękna, nowa lodówka side by side się rysuje..:] - w holu zrobiłam cokoły z płytek, zostały po prostu przycięte odpowiednio i z nich te cokoły zrobiono - co za wiocha!! przy najbliższym malowaniu zbijam je!! - za dużo mam lamp typu halogeny - jest to oświetlenie punktowe i nie oświetla zbyt dobrze pomieszczeń - też do wymiany:P - stół bym inny kupiła, z trochę cieńszym blatem, tak aby wygodnie i swobodnie można było przy nim siedzieć to tyle raczej:) pozdrawiam i życzę powodzenia w niepopełnianiu błędów ja niestety na to forum trafiłam dopiero po tym, jak wybudowałam dom, wykończyłam i zamieszkałam w nim, więc w samą porę
  10. hej psosin, ja to bym te lampy zamieniła miejscami - do przedpokoju dalalbym te z salonu i odwrotnie:)
  11. tv wydaje sie maly? no moze nie maly ale nie przeraza, choc ja wlasnie mam 47 cali teraz i caly czas walcze z mezem aby go zmienic na mniejszy, bo mnie taki duzy przeszkadza, stad moje pytanie... a salon mamy podobny wielkosciowo........(a wiem stad ze planuje tez budowac mirabelke;)) a co mnie sie nie podoba??? hmm, niech pomysle... kuchnia jest spoko ale sciany sa troche "gole" ale juz pisalas ze chcesz tam jakies polki zamocowac wiec dla mnie super! w salonie te glosniki nie bardzo ale o tym tez juz byla mowa......... reszta jest bardzo fajna... naprawde z tego co pokazalas nie bardzo wiem do czego moglabym sie przyczepic....... moze nie do konca rozumiem to zabudowanie tarasu, ale patrzac na to jak przemyslalas caly dom, to i taras znajdzie swoje uzasadnienie:) aha! wczesniej pytalas sie o to, co postawic w "pustce na gorze" - fotele wiklinowe czy kanape.... nie wiem na co sie zdecydowalas, ale ja "zdecydowanie" wybralabym na Twoim miejscu kanape wlasnie, lepiej zaprasza do odpoczynku i w ogole w tamtym miejscu bardziej odpowiednia mi sie wydaje, mozna sie polozyc na chwile z gazeta, posiedziec, a takie fotele wiklinowe juz nie do konca sa takie praktyczne... a jest juz cos, z czego nie jestes zadowolona, co zrobilabys inaczej?
  12. no wlasnie, tyle ze kuchnia pewnie dla wielu (dla mnie np) to nie tylko miejsce na przygotowywanie posilkow, nie tylko tez miejsce do ich spozywania, ale tez miejsce do wypoczynku, zrelaksowania sie, pogadania w zacisznym miejscu, poczytania czegos czy posluchania radia.......... a nawet jesli mamy ochote przygotowac cos sobie czy komus o 2 w nocy - przy zamknietej kuchni - nie musimy sie martwic tym, ze zbudzimy tymi naszymi czynnosciami innych domownikow
  13. kuchnia otwarta to blad naszych czasow uwazam:) ale kazdy robi jak uwaza
  14. hej psosin, od jakiegoś czasu podglądam Twój wątek, bo lubię takie klimaty sielsko-staro-nowo-anielskie;) ale mam pytania dwa takie: - jaka masz odległość kanapy od kominka - czy nie jest za blisko? - i jak duży masz telewizor- 42 cale czy więcej? a tak w ogóle to bardzo ci gratuluje fajnego gustu, dobrze przemyślanego domu i naprawdę fajnych wnętrz!! co mnie sie szczegolnie podoba to: - drzwi wejsciowe - kuchnia - lawa - schody .........eee, w sumie wyjdzie na to ze wszystko...... ewentualnie prawie wszystko;) pozdrawiam
  15. jakis zwiazek jednak jest, ale oczywiscie nie wszyscy musza go dostrzegac....
  16. napisales, ze jestes ZA drzwiami o standardowych wymiarach, czyli rozumiem, ze jestes na NIE dla wszelkich wiekszych przejsc, typu wejscie duze do salonu kuchni itd...?
  17. hmm, powyzsze co niektore komentarze po prostu przemilczę... o jaki mi chodzi? po pierwsze nie mega drogi, bo drugie wygodny, po trzecie rozkladany, po czwarte dosc lekki i z nie za grubym blatem (wiele wlasnie okraglych rozkladanych ma gruby blat co raczej wygodne przy siedzeniu nie jest) nie musi byc drewniany, ale na pewno nie szklany:) powiem tak - teram mam z Ikei wlasnie stol Leksvik, do niego 4 rozne krzesla i wyglada to fajnie... stolu bym nie zmieniala gdyby nie to, ze wlasnie przeszkadza mi w nim ta grubosc blatu, ciezko jest przy nim wygodnie usiasc majac zalozaone noge na noge.. wlasnie Rondo wydaje mi sie spoko, i w sumie zaluje ze nie kupilam go od razu... no ale madry Polak po szkodzie.... no ale nic, dzieki za pomoc pozdrawiam
  18. hej, szukam i szukam i... mało jest fajnych, wygodnych oraz praktycznych stołów okrągłych, w wielkości wystarczającej dla 4 osób, a najlepiej z opcją rozkładania... mam swój ulubiony styl, może dwa ale nie chcę narzucać i zawężać poszukiwań... więc proszę Was drodzy forumowicze, pokażcie jakieś fajne/fajny okrągłe stoły, ze sklepów lub jakie sami macie... może akurat coś fajnego dla siebie znajdę bardzo na Was liczę
  19. hej, Magda to moje imię mnie sie wydaje, ze drzwi dwuskrzydlowe beda zabierac zbyt duzo miejsca.... no ale nie wiem.. a do kuchni od holu bedziesz wstawiac drzwi czy tez zostawisz, tak jak jest w projekcie..? no i jaki planujesz uklad pokoi? tak jak jest czy bedziesz cos przemieniac? pozdrawiam
  20. witam i przedstawiam się na forum:) również planuję budować mirabelkę, no ale dopiero planuję.. i widzę, że pomimo projektu, pozamykałaś kuchnię - ja właśnie się zastanawiam, czy zostawić otwarte przestrzenie czy jednak je zamknąć.., i co cię do tego skłoniło - chciałaś uniknąć rozprzestrzeniania się hałasów i zapachów.. czy coś jeszcze? aha, i czy salon również planujesz zamknąc od strony holu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...