Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

samana

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez samana

  1. Witaj Także mocuję się z zaplanowaniem malutkiej łazienki 155/180 . Jeszcze do dzisiaj byłam przekonana, że 2x2 m , teraz widzę, gdy dobieram wannę po zrezydnowaniu z kabiny ( a jednak !) jaka to jest ogromna różnica. Do rzeczy jednak. Mnie bardzo podoba się wybór Mugatow białych błyszczących, także o nich myślę, moim zdaniem biel jest do małych pomieszczeń idealna. Ułożenie Mugatów równo, bez cegiełkowych "zakładek" jest także ciekawe, daje zupełnie inny klimat, niż "cegiełkowe" retro. Tu zgoda. Natomiast propozycja płytkowej"szafki" budzi we mnie zdecydowany, gorący sprzeciw. Inne płytki, inny styl, inna planeta, ciężko i po prostu, wybacz, brzydko...To sam myślę o pokazanych w projekcie masywnych półkach z kafli- zajmują dużo miejsca, przytłaczają, mnie kojarzą się z wnękami na urny . Wpuść światło, powietrze. Ja mimo posiadanej niewielkiej przestrzeni nie jestem zwolennikiem namiętnego zabudowywania wszystkiego i tak miotam się sama, pomiędzy potrzebą wolnego powietrza, a ciasnotą Tak więc reasumując, mugaty, biel - tak, płytkowe "urny" zdecydowanie nie.
  2. Witam serdecznie. jestem w trakcie opracowania projektu malutkiej lazienki ok 2 x 2 m . Od ok 2 tyg przeczesuję internet w poszukiwaniu inspiracji i wreszcie, na szczęście, trafiłam do Was. Chcę, by łazienka była bardzo jasna, więc oczywiście biała, błyszcząca, lekko nawiązująca tylko do retro, bo przy tak małej przestrzeni łatwo popaść w śmieszność, gdy człowiek sadzi się na nie wiem co . Tak więc po wyczerpującej burzy mózgu zrodziły się koncepcje: 1) nowoczesność lekko flirtująca z retro - a to - płytki białe Vives Mugat, ale układane "prosto", jedna nad drugą ( ew z pasem/pasami mugatów granatowych zamiast ozdobnych dekorów) do wysokości 140-150, wyżej ew nad prysznicem ( wanny w założeniu nie będzie), reszta ścian powyżej malowana szarościami/granatami ?, prosta geometryczna umywalka i kiblek najprostszy, stojący kompakt. Kabina typu walk-in z konieczności - klaustrofobia , ścianka przejrzysta, brodzik półokrągły, na ścianach obrazki w "stylu" w szerokich metalowych, "srebrnych" ramach ( zdobyłam takie na wprzedaży w promocji produkt indyjski, całkiem, całkiem), podobnie lustro. Ew kibelek i umywalka retro Kerra, ale tu mam obawy o przesadę. 2) koncepcja druga rodzi się z umiłowania prostoty ( jak ja jedno z drugim łączę, sama nie wiem ) To styl nawiązujący do hmmm "basenowego" w wersji lux. Płytki Vives Aranda Blanco (13x13) przede wszystkim, ale dodane poziome/ponowe pasy różnej szerokości z innych kolorów ( są ochrowe, granat, turkus, niebieskie, zielone i czerwone ). Wtedy lecimy z nimi pod sufit, reszta geometryczna, skromna, prosta. Wiem, że wiele na tej przestrzeni nie wywalczę, ale marzy się... Proszę o opinię, ew sugestie Jeśli ktoś widział Vives Arandę na żywo, prosze opisać, czy biel jest równie jasna i czysta jak w Mugatkach? No i rozpisałam się, ale jak tu nie poprosić o pomoc, jak towarzystwo tak niezwykle zyczliwe tu jest. Serdecznie pozdrawiam S. Wiem, że wiele na tej przestrzeni nie wywalczę, ale marzy się... Proszę o opinię, ew sugestie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...