Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mysza1984

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    29
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez Mysza1984

  1. Mysza1984
    Jeżeli ktoś spodziewa się gruntownych zmian, to się przeliczył. I to grubo...
     
     


    Na budowie nie dzieję się prawie nic...
     
     


    Budowlańcom już podziękowaliśmy. Teraz będziemy musieli sami poprawiać ich niedoróbki.
     
     


    Mąż działa po pracy. Sam. Czasem w weekend mój tata pomoże, ale mając rozrusznik w sercu, cieszyłabym się, gdyby się oszczędzał i służył bardziej radą.
     
     


    Pokój dziewczynek i sypialnia są już gotowe do malowania i kładzenia paneli.
     
     
     



     
     
     



     
     


    Tu zdjęcie jeszcze sprzed gipsowania.
     
     


    Obecnie działamy w łazience. Pracy sporo. Trzeba było powyprowadzać od pieca rurki do ogrzewania i wody.
     
     


    Robiliśmy też przymiarki sprzętów. Łazienka jest mała, więc baliśmy się, że nie będziemy mogli się ruszyć.
     
     


    Tak to wygląda:
     
     
     



     
     
     



     
     
     


    Nie jest najgorzej.
     
     


    W przyszłości zrobimy dobudówkę a w niej prysznic i pralnię. Teraz pralka będzie w kuchni.
     
     


    Po długich naradach postanowiliśmy nie zostawiać cegły. Jest w fatalnym stanie. Nawet wiek jej nie broni. Cegłę trzeba umieć kłaść, a ta nawet nie trzyma pionów.
     
     


    Cała łazienka będzie w płytach. Podłogę i ścianę za wanną obłożymy płytkami, pozostałe ściany na biało. Myślę o dodatkach w kolorze jasnego drzewa, żeby komponowało się z oknem dachowym, oraz czarnych.
     
     


    Drabinka z poniższego zdjęcia albo stołek, którego nadal nie znalazłam, będą pomiędzy wanną a umywalką.
     
     
     
     























  2. Mysza1984
    Na budowie cisza...
     
     


    Hydraulicy coś tam dziobią, ale efektów nie widzę...
     
     


    Elektryk działa od wczoraj - po godzinach pracy.
     
     


    Wszystko dzieje się po godzinach pracy...
     
     


    Z rzeczy najważniejszych - jest zgoda na wylanie betonu !
     
     


    No tak. Była potrzebna zgoda.
     
     


    Ktoś z Building Control był, albo i nie, i ocenił podłoże pod wylewki.
     
     


    Dokupiliśmy brakujący styropian. Chyba już wszystko jest ułożone.
     
     


    Przy dwójce dzieci ciężko mi zaglądać na budowę. Mąż zagląda w przerwach w pracy.
     
     


    Drzwi tarasowe osadzone, ale coś ciężko pracują. Okno w kuchni jest.
     
     


    Czy uda się wprowadzić do września ?? W lipcu szykują się dwa tygodnie w PL. Może uda się odłożyć jakiś grosz i sprowadzić trochę rzeczy. Najważniejsze to deski na schody. Może ktoś zna tanią, zaufaną stolarnię ? W grę wchodzi dąb, ale skłaniałabym się kolorystycznie ku jesionowi.
     
     
     


    Zdjęcia z piaskownicy poniżej
     
     
     



     
     



     
     



     
     


    Okno w kuchni
     
     
     



     
     


    Dzieci budowy
















  3. Mysza1984
    Dzisiaj troszkę planów. Projektów nie mamy. Wszystko obmyślamy sami. Dzisiaj na naszą przebudowę wchodzi hydraulik. Muszę dostarczyć kaloryfery a w sklepie mają opóźnienie. Dostawa planowana na połowę czerwca...
     
     


    Czeka nas więc szybki rajd po sklepach. Jestem zła, bo planowałam sobie co innego, a może się okazać, że będę musiała kupić, co jest. Mamy, co prawda, kilka starych kaloryferów, działających, ale liczą się rozstawy rurek. Chciałabym, żeby wszystko podpiął i sprawdził, bo za każde wezwanie, będę musiała mu grubo zapłacić. Hydraulika mamy tutejszego, więc rozumie się samo przez się...
     
     
     


    Kuchnia ma wymiary 1,70 x 3,10 m. Nie jest duża. Zastanawiam się, czy nie
     
     
     


    zrezygnować całkowicie z wysokich szaf.
     
     
     


    Najbardziej zbliżony projekt do tego, który mogę i chciałabym osiągnąć widać poniżej
     
     
     
     
     



     
     


    Kaloryfer miał być identyczny, ale okazało się, że firma nie może go sprowadzić do
     
     


    Irlandii Pn ... Nie wiem, czy uda mi się dzisiaj znaleźć taki flat panel.
     
     
     


    Kuchnia będzie z Ikea. Niestety mamy konflikt interesów. Mąż chce blat z jasnego
     
     
     


    drewna, ja biały. Podłogi na parterze będą z białej żywicy epoksydowej.
     
     
     


    Myślałam o zakupie zamrażalki i lodówki do zabudowy osobno. Model ikeowski.
     
     
     


    Mąż chciałby ekspres do kawy w zabudowie, zastanawiamy się też nad mikrofalówką
     
     
     


    i pojawia się dylemat, czy faktycznie sama niska zabudowa to dobre rozwiązanie.
     
     
     


    No i kolejna sprawa. Swego czasu miałam już aneks z ikea. Wtedy postawiłam na
     
     
     


    fronty imitujące dwie szuflady, obecnie chciałabym zastosowanie jak powyżej, czyli
     
     
     


    pełne drzwiczki. Pojawia się problem, bo przydałaby się szafka z szufladami na
     
     
     


    sztućce, etc. I jak to rozwiązać. Czy wstawienie takiej szafki zaraz przy zlewie nie
     
     
     


    zepsuje mi całości ?...
     
     
     



     
     
     


    Chyba zepsuje Objaśnienie rysunku: Od lewej dół - zamrażalka, lodówka, piekarnik z płytą, szafka narożna z wysuwanymi półkami, zlew, szafla z szufladami. Góra - szafki 100 cm x 60 cm, nad płytą zabudowany okap z filtrem. Nie damy rady pociągnąć rury, żeby wybić się na dwór...
     
     
     


    No i pozostaje jeszcze problem pralki. Albo wcisnąć ją jakimś cudem do łazienki 1,70
     
     
     


    na 2 m ( z wanną obowiązkowo) , albo pokusić się o umieszczenie jej gdzieś w
     
     
     


    kuchni. Wtedy musiałaby być lodówka zabudowana standardowa. No i znowu blat
     
     
     


    roboczy. Przy powyższym rozwiązaniu uzyskujemy sporo przestrzeni. Przy zabudowie
     
     
     


    wysokiej, prawdopodobnie, zostanie nam tylko ten nieszczęsny narożnik.
     
     
     


    Jadalni chyba zmieniać nie będę. Stół z litego drzewa, mały, bo mały, ale dla naszej
     
     
     


    czwórki wystarczy. Krzesła hmm... zastanowię się...
     
     
     



     
     
     


    Stół i krzesła do jadalni. No i mała inwestorka, która twierdzi, że jak nam zabraknie pieniędzy, to nam pożyczy
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     


    Na stole jest cerata. I tak pozostanie, przynajmniej, póki dzieci małe. Już nie raz uratowała mi życie. Jak widać, nie prezentuje się źle. A i design można dowolnie zmieniać...
     
     
     



     
     
     


    Co do sprzętu... Zastanawiałam się nad Whirpool, chociaż wcześniej w głowie miałam Elecktroluxa. Teraz mam mętlik w głowie, ponieważ Whirpool dostępny jest jedynie w postaci produktów Ikea... Nie wiem, czy jest sens sprowadzać z Pl. W przypadku awarii będę uziemiona... Chociaż z drugiej strony... I tak z reklamacjami jest ciężko... Powiedzą, że wina leży w złym użytkowaniu
     
     


    Koniec dylematów kuchennych. Trzeba budzić młodsze dziecko i uciekać po kaloryfery.
     
     


    Pozdrawiam wszystkich zaglądających.
















  4. Mysza1984
    A teraz łazienka.
     
     


    Zostanie ona powiększona o podest przy schodach. Poręcz zostanie skrócona. Oczywiście napotkaliśmy na problemy. Trzeba zachować wysokość do sufitu (czyt. kolejnych schodów) 200 cm. Building Control zgodził się na zmniejszenie tej wysokości do 190 cm. Dzięki temu będziemy mogli zrobić schody mniej strome, bardziej wysunięte w stronę drzwi frontowych. Najtrudniej będzie z zakrętem. Nie chciałam... wolałam zbudowanie nowego podestu i prostych schodów, ale nie przeskoczymy tego...
     
     
     



     
     



     
     



     
     



     
     
     


    Zamurowaliśmy dwa okna w łazience. Bardzo mi się podobały, ale i tak nie za dużo światła przez nie wpadało, więc decyzja rozsądna. Okna były nisko. Mało możliwości aranżacji wnętrza. Szczególnie, jeśli musimy zrobić wc w zabudowie.
     
     


    Zdecydujemy się na okno dachowe.
















  5. Mysza1984
    Jest tyle rzeczy do zrobienia, przeanalizowania, kupienia, że nie wiem od czego zacząć, więc się nie zabieram. Zamówione kaloryfery nie potrafią do nas dotrzeć, Building Control robi problemy z odbiorami, hydraulika, energetyka, projekty pomieszczeń... Dom jest wąski, więc już musi być wszystko dopracowane, dopięte na ostatni guzik... Pożaliłam się... wracam do sedna... O a tu właśnie starsze dziecko wyspało się w 5 minut.
     
     
     


    Jak wygląda obecnie sytuacja na froncie:
     
     
     



     
     
     



     
     
     



     
     


    Kuchnia, jak widać powyżej, jest ogromna Trzeba będzie powiększyć ją o część pod schodami. Mam nadzieję, że wyjdzie z tego coś sensownego.
     
     
     


    Ziemia jest już ubita. Będziemy izolować, kłaść styropian i robić wylewki. I kojeny problem. Nie zgłosiliśmy, że na parterze będą wzmocnione podłogi (BETON), więc czekamy na pismo z urzędu o konieczności uiszczenia opłaty za pozwolenie zrobienia wylewek. Taki mały absurdzik... czyli jeżeli nie zdecyduję się na wylewki, kładę panele na ziemi ?
     
     


    Obowiązkowa grubość styropianu 10 cm. Tu przynajmniej jakoś sensowniej.












  6. Mysza1984
    Rzucę rzuty. Ku pamięci... Zmiany są istotne. Część z nich nie zostanie zrealizowana, ponieważ dzisiaj się dowiedziałam, że uległy zmianie przepisy. Budynki trzykondygnacyjne muszą mieć ścianę oddzielającą przedpokój od salonu. Jest to droga ewakuacyjna dla pozostałych kondygnacji. Czyli - my sobie, a urzędy sobie...
     
     
     



     
     
     



     
     
     


    Poddasze - kopia piętra pierwszego. Nie przewidujemy żadnych zmian.
     
     
     


    Zmiany -
     
     
     


    Wyburzenie kominów
     
     


    Wyburzenie ściany oddzielającej salon od jadalni
     
     


    Przebudowa schodów (są strome, stopień ma tylko 20 cm !)
     
     


    Powiększenie łazienki kosztem korytarza
     
     


    Powiększenie kuchni kosztem schowka pod schodami.
     
     


    Wstawienie drzwi przesuwnych na yard (z jadalni)
     
     


    Zamurowanie drzwi wyjściowych na yard w kuchni. - wstawimy w ten otwór okno...








  7. Mysza1984
    Pozornie...
     
     


    Dobre słowo... Wszystko skrupulatnie przykryte dywanami. Lubią tu dywany... Jest cieplej. Oszczędności na ogrzewaniu są spore... Baa... tu prawie w ogóle nie ogrzewają domów. Ja lubię ciepełko
     
     
     


    Ku pamięci !!! Szał dywanowo - tapetowy
     
     
     


    Poddasze mnie urzekło... Dlatego jesteśmy tu, gdzie jesteśmy
     
     
     



     
     
     



     
     
     















  8. Mysza1984
    Uważam, że każdy dom ma potencjał. To moje motto życiowe. Ten też ma... Wierzę w to głęboko. Kiedy złożyliśmy ofertę, z męża uszło życie... Powróciło, gdy powiedziałam, że i tak nas ktoś przebije... Nikt nie przebił... Teraz przebijamy ściany... wylewamy podłogi... konstruujemy schody... zamurowujemy okna, wstawiamy drzwi... stan obecny ?
     
     


    jaki stan... są mury zewnętrzne... drzwi ledwo stoją... budownictwo w UK ma to do siebie, że wszystko stoi na słowo honoru Ale podoba mi się ten nasz wąski...




×
×
  • Dodaj nową pozycję...