errol

Dzień dobry. Chcę wymienić moje stare i brzydkie drzwiczki (i ramę) do zsypu na węgiel na coś nowego i ładnego, ekipa właśnie ociepla mi dom i temat jest niezwykle pilny. Zdziwiłem się przeszukując internet, bo nie mogę znaleźć żadnych ofert na takie drzwiczki. Skrzynek na gazomierz jest mnóstwo, ale na zsyp na węgiel nie ma nic. Zastanawiam się nad kupnem blachy 600x600x3mm i kątowników i zrobienie całości samemu, ale nie mam aż takich zdolności manualnych aby wyszło to super ładnie. Pytanie więc gdzie mogę dostać takie drzwiczki? Ile może kosztować ich produkcja u lokalnego rzemieślnika?

Czemu żart? Przecież jest taki w produkcji i sprzedaży więc do czegoś jest potrzebny. Ja wiem że 1cm to prawie nic ale lepsze to niż nie dawać go w ogóle. Boazerię i tak położe, więc lepiej coś tam do środka dać niż po skończonej pracy powiedzieć sobie "kurcze, mogłem jednak dać jakąś izolację a nie zostawiać pustą przestrzeń" Co do pomieszczenia - tak, dobudówka do stodoły dłuższym bokiem. Podłoga nieocieplona, sufit też nie, ale nad sufitem jest jeszcze stodoła więc wiatr mi go nie owiewa. Ale i tak planuję położyć coś na sufit od góry. Okno wstawiłem nowe, dobrej jakości a bramę garażową mam ocieploną Tak czy inaczej, powiem wam tak: już kilka razy odpalałem kozę i ta w połączeniu z 3m rur do komina daje dużo ciepła. Na dworze był minus a ja pracowałem sobie w krótkiej koszulce. Problem jest tylko taki że jak w piecu wygaśnie to momentalnie robi się zimno, ale z drugiej strony nie przejmuję się tym aż tak bardzo bo nie pracuję tam codziennie a sporadycznie w soboty. Styropian, który chcę dać, nie ma być główną obroną przed zimnem a po prostu dodatkowym zabezpieczeniem zainstalowanym tylko dlatego że pojawiła się taka możliwość - bo po co zostawiać pustą przestrzeń za boazerią. Pytanie do was, ponieważ jeszcze tego nie robiłem - jak dobrze przykleić styropian do ściany żeby nie dostała się tam woda jak pisał Jastrząb? Nasmarować grubo klejem? Jeśli tak, to dosyć dużo mi go zejdzie, ale jak trzeba to trzeba...

Witam, mam warsztat - dobudówka do stodoły, wolnostojący (kiedyś obora dla trzody ). Ściana z cegieł i pustaków, otynkowana wewnątrz - ale nie idealnie prosto, tylko tak jak to się kiedyś robiło... W każdym razie budynek 4x8. Chciałbym od wewnątrz wyłożyć go panelami - boazerią świerkową klasy B 12mm w poziomie. Oczywiście wszystko na stelażu i tu pojawia się pytanie - czy użyć styropianu? Dla mnie każda warstwa ocieplenia się liczy, bo na zewnątrz nie mam możliwości ocieplenia. W środku zamontowałem sobie piecyk - kozę. Styropian chcę dać 1cm a nie 2cm, bo na prawie 4-metrowej szerokości gdzie będą pod ścianą stały stoły i samochód też musi się zmieścić, każdy centymetr się liczy. Listwy na stelaż chcę zrobić 1,5cm grube i na to boazeria. Kilku rzeczy nie jestem pewny: - czy 0,5cm wystarczy aby powietrze swobodnie krążyło? (oczywiście + przerwa od spodu i od góry) - czy styropian przykleić do ściany, która nie jest idealnie płaska i mogą być okształcenia, czy też do boazerii od wewnątrz zostawiając tym samym miejsce między ścianą i styropianem? - czy jeśli zainwestuję trochę więcej pieniędzy i kupię boazerię frezowaną od tyłu, to nie będę już musiał robić dylatacji 0,5cm? - czy istnieje ryzyko, że gdzieś tam będzie mi się gromadzić woda albo grzyb? - czy 1cm styropianu wystarczy? Wiadomo im więcej tym lepiej ale jak już pisałem każdy centymetr ma znaczenie

Dzięki panowie! Ta boazeria świerkowa to bardzo dobry pomysł. Wieciemoże czym najlepiej ją obustronnie zabezpieczyć przed robakiem? Może jeszcze jakieś rady odnośnie takiej zabudowy? Zastanawiam się czy nie położyć czegoś podobnego na sufit...

Witam. Planuję remont garażu (mini stolarni hobbystycznej) i chcę wyłożyć ściany drewnem. Płyty OSB czy MDF z góry odpadają przez ich paskudny wygląd. Niejednokrotnie widziałem w internecie, że ludzie mają wyłożone ściany panelami. I teraz pytanie, co to za panele i gdzie je kupić? Chodzi mi o to, żeby nie odstraszały ceną i nadawały się do wnętrz. Garaż mam 7m x 4m x 2.6m więc nie chcę zbankrutować na tym zakupie. Następna rzecz, to jak takie panele kłaść, aby między ścianą a drewnem nie robił się grzyb? Czy przymocować panele na stelażu i zostawić po 1cm przerwy przy podłodze i suficie, czy może jeszcze jakoś inaczej? Garaż nie jest ocieplany i nie jest złączony z domem, więc zimą jest tam zimno. Proszę o naświetlenie sprawy, bo nie znalazłem żadnego dobrego artykułu na ten temat...

Ok, dzięki za odpowiedzi. Przemyślę temat

Cześć, mam takiego bubla w rogu nad telewizorem w postaci rur do grzejnika i kabli (antena, internet). Mam pytanie, jak je zgrabnie zakryć, jakąś ozdobą albo czymkolwiek innym? Białe korytko nie wchodzi w grę, bo wygląda paskudnie. A kabli do rur nie przymocuję, bo rury się grzeją... Jakieś pomysły?

Świetna sprawa z tą półką w środku. Będzie więcej pracy, ale muszę to dobrze przemyśleć, może się przydać. Ściana ma 16 cm, więc chyba wystarczy, ale regał pod sufit odpada, lepsza będzie półka. Niemniej, dziękuję za odpowiedź!

Witam. Mam takiego babola w kuchni jak na zdjęciu poniżej, chodzi mi o wystające rurki z centralnego. Chciałbym to jakoś zakryć, tworząc coś w rodzaju półki (prowizoryczny rysunek pod spodem, chyba da się z niego wyczytać o co mi chodzi). Nie wiem natomiast za bardzo jak się za to zabrać, jakich materiałów użyć? Płyta karton-gips? Co polecacie, żeby to wyszło jak najładniej? Dodam, że chcę to pomalować potem na zielono, jak kuchnię.

Witam, ogrzewam dom centralnym ze sterownikiem i wiatrakiem. Na drugiej od dołu klapie, tej zaraz przy rusztach do czyszczenia, jest zamontowana taka uszczelka, sznurek, który dociska się i blokuje tym samym ulatnianie się dymu. Problem w tym, że ostatnio coraz więcej dymu ulatuje tą klapą, nieraz zastałem dom cały zadymiony (wiadomo, dym przedostaje się przez różne szpary itd, co w nocy grozi śmiercią :/ ). Sznurek zużywa się, klapę raz za razem trzeba coraz mocniej na siłę dokręcać, a sznurek i tak muszę wymieniać dosyć często. Czy jest jakaś inna uszczelka która rozwiązała by problem? Np. z silikonu wysokotemperaturowego albo cokolwiek innego?

Witam, odpowiedniejszego wątku nie znalazłem, jakby co - moderatora proszę o przeniesienie. Otóż szukam drutu sprężynowego, nie wiem czy tak to się dokładnie nazywa. Czasem jak widzicie lampki nocne, to są one umieszczone na drutach, które można w dowolny sposób wielokrotnie wyginać i lampka zostaje w pozycji takiej jak ustawiliśmy. Jak taki drut się nazywa i gdzie można go dostać w sprzedaży detalicznej? Potrzebuję tak ze 2m nie więcej.

@perm, dzięki za odpowiedź i rady. Sprawdziły się i przydały w 100% do tego dorzuciłem jeszcze swój pomysł i wszystko wyszło pięknie Pozdrawiam

WItam, położyłem sobie panele i zabrałem się za listwy przypodłogowe - plastikowe, na kołki i zatrzask. Większość już za mną, ale mam problem z dopasowaniem dwóch kawałków przy drzwiach, które są trochę w ścianie i kąty nie są proste. Nie mają nawet standardowych wymiarów, były robione kupę lat temu... W każdym razie, nie wiem jak dociąć listwę. Jak wiadomo, jej przekrój jest taki, że na dole jest szersza na na górze węższa, co sprawia problem z docinką. Wydawałoby się że wystarczy przeciąć pod kątem "na oko" w dwóch miejscach i po sprawie, ale w praktyce to w ogóle nie wychodzi, cały czas gdzieś są szpary. Na koniec zamieszczam zdjęcie, które wiele wam powie - proszę o pomoc, bo sam nie potrafię rozwiązać tego problemu

Witam. Zepsuł mi się zamek w drzwiach, wkładka podklamkowa. Drzwi są otwarte, klamka działa. Wykręciłem śrubę trzymającą wkładkę, ale ta ani w lewo ani w prawo (troszeczkę tylko ma luzu w stosunku do całego zamka, ale wyjść nie chce). Wsadzając klucz z dowolnej strony, ten ani drgnie. Myślę, że problemem jest ta mała zapadka po środku zamka trzymająca go w środku, ale że kluczem nie mogę przekręcić ani o milimetr to nie mogę jej odblokować. Jak wyjąć tę wkładkę? Proszę o pomoc pilnie, bo jutro trzeba do pracy iść a drzwi są otwarte!

Witam, jakiś czas temu zrobiliśmy z ojcem wylewkę w garażu, piasek i jakiś zwykły cement z pobliskiego sklepu, w stosunku 3:1. Wszystko wyschło, jest ok, nie ma pęknięć, ale podłoże ściera się. Wymiotłem wszystko i po czasie, tam gdzie się chodzi i jeździ auto, znowu to samo. Robi się dosyć sporo syfu w postaci tak jakby piasku, ale o kolorze cementu. Wystarczy raz po tym przejść, żeby obuwie było od spodu całe szare... Co mogę zrobić, aby tak się nie robiło? Żeby beton był mocny, twardy i nie do zdarcia?