EwkaSz

Najpierw musze sie nauczyc wstawiać zdjęcia

zosik - witam gopax - witam niemodna - równiez witam w moim wątku i już korzystam z zaproszenia i ide do twojego Zapomniałam dodać jeszcze że najgorsze przed nami, ponieważ jesteśmy tuż przed całą papierologią... projekt, pozwolenia przeróżne, w sumie część wstępnie słownie mamy ogarnięta i projekt prawie zrobiony i wiemy na co ile będziemy czekać takze do wiosny sie spokojnie wyrobimy... a teraz głowe zawracamy sobie sprzedażą ziemi aby jeszcze troche sobie dołożyć do kupki no i wnętrza ! wnętrza! przeszukuje, oglądam i nie moge sie doczekać aż będe umeblowywać swoje własne M. Pozdrowionka :*

Witam Serdecznie Zaczne standardowo - jak każdy czytam forum od dłuższego czasu więc nadszedł wkońcu ten czas że trzeba założyć konto, pisać i o rady pytać Dla jasności. Nie zaczynamy remontu już teraz lecz się przygotowujemy. Start zaczyna się wczesną wiosną 2012 Zaczynamy razem z narzeczonym. I mam nadzieje że skończymy również razem No więc tak. Mam dom. Duży dom. Z ogrodem. Właścicielką stałam się zaraz po urodzeniu ponieważ to jest spadek. Ufff jak ja sie ciesze że nie musze szukać działek... kupować domu... szukać miejsca. Już mam. Domek wybudowany jest ok 1950 roku. Staruszek no właśnie dlatego trzeba go troszke podreperować. Dół ok 100m kw. 3 pokoje kuchnia łazienka długi korytarz i ganek (którego nie będzie). No i strych cały do wymiany. Dom Był w miare remontowany w środku... na zewnątrz nie bardzo. Tzn. nowe podłogi wylane, nowe okna, ściany z cegły. No ale mam plan remontować go od gołych ścian. Troszke go przebuduje, zaadaptuje strych, pozamieniam wejscia i rzecz jasna zrobie w środku. Wymiana dachu, ocieplenie, nowa elektryka, kanalizacja, dobudówka kotłowni, tynki nowe wszędzie kuchnia i łazienka od nowa (również na górze) + taras i ogród. Ogród jest Prawie pół hektara ale stoi stodoła, jakieś śmieszne szopki i rosną stare drzewa. Wszystko chce usunąć. Marze o duzej zieleni i nowych młodych drzewkach.No ale wracając do domu... Pieniążki można powiedzieć że są na wszystko, musze sprzedać reszte ziemi czas tez jest, i właśnie jestesmy na etapie sprzedaży ziemi i szukania ekipy remontowej. Niby kupiec jest, ekipy są 2 do wyboru, no ale jak to w zyciu trzeba pomyśleć i zapiąć wszystko na ostatni guzik. Czytam, szukam pytam a ciągle jestem laikiem jeżeli chodzi o budowlanke... także bede informować was o pracach remontowych i pytać żeby potem nie żałować. Jak narazie trzęse dupą i czekam aż samo sie zrobi trzymajcie kciuki i mam nadzieje że przyjmiecie mnie do grona forumowiczek Muratora :*