Witam serdecznie, to mój pierwsze słowa na tym zacnym Forum,na pewno się powtarzam..Ale uprzejmie prosze o kilka madrych słow-. Jestesmy w fazie papierologicznej "budowy "domku i zblizamy sie od nieuchronnie ostatecznej decyzji- jak grzać.. Przerobiłam - czytając pilnie forumowe mądrości rózne zachwyty ogrzewcze , była faza pompy, była - "oszczednościowa" ekogroszku, aktualnie - wiemy że chcemy bez obsługowo, ale z chociaz z teoretyczna możliwościa oszczędności w najzimniejszych miesiacach . Dostepu do gazu z sieci nie mamy- może za 5-10 lat, więc myslimy o zakopanej butli + kominku + ??? płaszcz wodny ?? dogrzewanie kominkiem w weekendy, wtedy gdy jestesmy w domu itd itd . Domek będzie ( jak to dumnie brzmi ) parterowy , 153 m + 44 garaż - nie umiem wklejac linków więc tylko nieśmiało napiszę że projekt z80 z pracowni Z 500 , na pewno reku + maxymalnie możliwie sensowne docieplenie . Moje pytania sa 2 - lubimy te 23 - 24 stopnie- zmiescimy sie z opłatami za gaz w tych 7-8 tys rocznie? i drugie - co z płaszczem ? czy robić po domu nawiewy ? i czy to brudzi , nawet gdy nie grzejemy kominkiem zbyt czesto??