rozsądnych? miłośników? jaki z Ciebie miłośnik? Chyba zwierzaków w formie kotleta
Gdybyś była moją sąsiadką i wywiozła mojego kota, to ja bym wywiozła Ciebie na zawsze
Też miałam ten problem, sama mam koty, ale to nie znaczy, że lubię smród kocich sików naokoło domu. Kocury zostały przeze mnie wykastrowane.
To chyba jedyna w 100% skuteczna i humanitarna metoda.