Wielokrotnie miałem okazję 'pogadać' z Wojtkiem, choć podobnie jak 99,999998% ludzi z forum nigdy nie spotkałem go na żywo. Zawsze jednak był i to nie przenośnia, wystarczyło napisać do niego, a odpowiedź przychodziła w ciągu kilku minut, bez względu na porę dnia czy nocy. Przede wszystkim był to człowiek niezwykły, jakich coraz trudniej spotkać. Niby nie ma ludzi nie zastąpionych, ale Wojtek jest wyjątkiem od tej reguły. Choć wiem, że nie ma go między nami, to jakoś wypieram tę myśl i cały czas uważam że jest, a nie że był. Wojtku, wiem że nadal czuwasz, tylko na innej warstwie. (i)(i)(i)