maksiu

TOMEK!!!! no jak to tak??? proszę mi tu sprawnie i skutecznie rozprawić się z problemem i wrócić do Majki, do Komturii.... i do nas.... modlę się za Ciebie bracie, trzymam kciuki i wierzę że wszystko będzie dobrze, jesteś opoką na której stoi to forum! maksiu

No niestety DPSiu, aż tak dobrze to nie, ale myślałem raczej o końcówce podróży, skoro Agdus wybiera się z Wrocławia to spokojnie dojedzie w 5 godzin do mnie, a ja te ostatnie 100km mógłbym już ich podwieźć, wszystko tylko zależy od terminu... pozdrawiam m.

z dużym opóźnieniem dziękuje wszystkim za życzenia świateczno-noworoczne pozdrawiam maksiu

Ależ jak wcale nie jęczę... nie tędy droga.... :D

:D no wiesz.. jak zaczyna boleć to może i pomaga noszenie... ale jak już nap...cza... jak cholera to trochę za późno na noszenie :D ale grunt to się nie poddawać, jak boli to znaczy ze człowiek jeszcze zyje pozdrawiam m.

Agdus: a kiedy Ty chcesz jechać do Brazy? Bo jeśli nie tak już jutro to może mógłbym pomóc... pozdrawiam m.

Witaj no... z tym w porządku to nie tak do końca.... długo by pisać, więc ograniczę się do kilku słów" problemy z kręgosłupem" no ale chyba będzie już lepiej........ już chodzę prawie normalnie.... tylko ze niestety oszczędzać się muszę i bryndza z budową, bo od roku nic nie zrobiłem.. a tu jeszcze tyle do roboty.... ehhh pozdrawiam m.

ooooo!! kolejny znajomy :D

no to faktycznie, teraz trzeba tylko leżeć i czekać...

faktycznie opad.... widocznie go tak naprawdę nie 'szczyka' tylko mu się tak wydaje.... oprócz leżenia czymś się jeszcze leczysz?

Kręgosłup to poważna sprawa, trzeba się oszczędzać jak tylko się da... pozdr m.

Kaśka, jak Ci lekarz mówi leżeć to leż i nie fikaj, w takim stanie najlepsze co może być to odpoczynek.... dodatkowo jakiś środek rozkurczowy, np. Mylostan, mi bardzo pomógł, ale po nim nie można prowadzić samochodu bo on ma w sobie jakiś środek nasenny. pozdrawiam maksiu

Pozdrawiam serdecznie koleżankę... jak to dobrze zobaczyć jeszcze na forum kogoś kogo się zna :D maksiu

pozdrawiam serdecznie koleżankę w niedoli i bólu... co do samej rwy to mogę coś o tym powiedzieć, trzyma się mnie od sierpnia zeszłego roku, od około 1,5 miesiąca jakby zaczęło schodzić, bo coraz mniej boli najważniejsze jest ustalenie przyczyny, u mnie nią okazał się ucisk na rdzeń spowodowany masywną przepulikną kręgową na poziomie L5/S1 po prostu budowa dała o sobie znać, z opóźnieniem oczywiście nie życzę Ci Kasieńko takiej diagnozy jak u mnie i wierze że szybko staniesz na nogi pozdrawiam maksiu

Pozdrawiam serdecznie wszystkich mieszkańców i odwiedzających Uroczysko Braza, dzięki za miły telefon maksiu

Pozdrawiam serdecznie Klubowiczów.... tyle czasu a KK nadal żyje... to bardzo budujące.... maksiu

O tę butelkę naprawdę trzeba dbać, więc zrozumiałe że 100zł.... żeby tylko nie dać Poczcie Polskiej zrobić butelce krzywdy

mam do Asi bardzo blisko.... więc logicznie że daje 80zł pozdrawiam m.

Przedmiotem aukcji jest cyfrowa odbitka zdjęcia Tomka i Majki na tle ich 'Komturii' cena za 1 szt. - 5 zł Odbitkę w większej rozdzielczości wysyłam na maila, autorem zdjęcia jest Cpt_Q

A dlaczego mnie jeszcze nie ma na tej liście? :) pozdrawiam maksiu

sSiwy12: masz racje, zobowiązanie Redakcji jest nie na miejscu, ale chodzi o jednoznaczne określenie się i przede wszystkim o to aby przestała traktować forumowiczów jak tłum którym można sobie dowolnie manipulować. Jak to ktoś ładnie powiedział: 'Tylko prawda nas wyzwoli' pozdrawiam m.

Obserwując to co się dzieje z forum i na forum od czasu zmiany oprogramowania, muszę przyznać z ogromną przykrością że niestety zmiana ta poza walorami czysto technicznymi nie wyszła forum na dobre. Z jednej strony mamy Redakcje która z uporem maniaka wmawia nam że wszystko jest super, że jest w 200% procentach otwarta na forumowiczów, a z drugiej strony mamy ogrom forumowiczów których odczucia są zgoła odmienne, przede wszystkim nie wierzą oni już w żadne zapewnienia Redakcji. Wielu forumowiczów z dużym stażem opuściło to forum, lub zdecydowanie oograniczyło swoje udzielanie się na forum. Teraz doszła jeszcze sprawa tej niezrealizowanej obietnicy zorganizowania spotkania forumowego. Pytanie, jak tą sytuacje rozwiązać aby każda strona wyszła z niej z twarzą? Moja propozycja jest taka: zawieramy z Redakcją dżentelmeńską umowę, obecny rok spisujemy już na straty, przyjmujemy do wiadomości że spotkania w tym roku nie było i nie będzie, bez roztrząsania o przyczynach i powodach. W zamian Redakcja zobowiązuje się do zorganizowania dużego spotkania w przyszłym roku. Powód dla dużego spotkania jest bardzo oczywisty, forum obchodzi 10-lecie. Redakcja zaczyna organizacje już w tym roku na bieżąco, informując informując brać forumową o postępach przygotowań. Chodzi o to, że ma to być robione w sposób transparentny, a nie jak było w tym roku, półsłówkami i półgębkiem. Myślę, że dobrym okresem na spotkanie jest przełom maja/czerwca, jest już dość ciepło i zdecydowanie ułatwi to dotarcie na spotkanie wielu osobom. Oczywiście to tylko moja propozycja. Oczekuje, waszych i Redakcji wypowiedzi w tym temacie. Pamiętajcie, czasami warto zrobić krok w tył, aby potem zrobić szybko trzy kroki do przodu. pozdrawiam maksiu

TOMKU wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, aby każdy kolejny dzień był lepszy od poprzedniego

może i zamilkli, ale non stop podczytują co tam u .... (hmm chciałem napisać krasnala, ale on już chyba powinien awansować przynajmniej na małego hobbita) Franka codzienni trzymam kciuki i dużo dobrych myśli śle pozdrawiam maksiu

normalnie aż się zarumieniłem :D