Proszę, minął niecały miesiąc od ostatniego wpisu i nie wiadomo od czego zacząć, tyle się wydarzyło na działce! Otóż: Mamy ściągnięty humu(lu)s W poniedziałek weszła ekipa murarzy, która zrobiła wykopy, a dziś fundamenty zostały zalane! A dodatkowo mamy zamontowaną skrzynkę elektryczną na czas budowy, po drodze masę załatwiania papierów (z nieocenioną pomocą Krewnych i Znajomych Królika :) ), zamawiania materiałów i ustalania co na kiedy będzie potrzebne... A nasza działka zaczyna wyglądać jak budowa! :)