Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

c20ne

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

O c20ne

  • Urodziny 28.09.1982

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Piastów
  • Kod pocztowy
    05-820
  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

c20ne's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. dziękuję Ci za pomoc czujnik fajny i na dodatek firma w ofercie ma wentylatory wstępnie zakupiony został styropian, pianki, siatki, kleje i w weekend zaczynam działać. zrobię nową wentylację i zobaczę jak będziesię spisywać w pierwsze wilgotne, jesienne dni jak będą objawi nadmiernej wilgoci to od razu zamawiam śmigło z czujnikiem i montuję. oczywiście wszystko będzie przygotowane pod ewentualny montaż wentylatora. dziękuję za pomoc i cenne wskazówki - jak będę miał chwilę i aparat pod ręką to zrobię fotki z przebiegu prac. pozdrawiam
  2. a problem jest taki że nie za bardzo wiem gdzie kupić taki zewnętrzny czujnik gdzieś na necie znalazłem ale cena była w okolicy 300złoty dlatego pomyślałem nad zakupem taniego łazienkowego wiatraka z czujnikiem. wymontować z niego elektronikę i podłączyć ten metalowy wydajniejszy i solidniejszy wiatrak. wiem że może niepotrzebnie założyłem że będzie wilgoć pomimo wentylacji ale przy ewentualnym zewnętrznym czujniku albo takim wymontowanym będę mógł go zamocować w dowolnym miejscu na całej powierzchni sufitu. Dlatego jeśli jakieś miejsce może być lepsze to czemu tam nie zamontować owego czujnika?
  3. wszystko się zgadza mam pytanie bo nigdy nie miałem do czynienia z wentylatorem wywiewowym wraz z czujnikiem wilgoci z tego co oglądałem różne aukcje na allegro czy obrazki na necie to tak jak mówisz większość ma czujniki wbudowane tuż przy samym wiatraku. zauważyłem również że prawie wszystkie takie małe wiatraki łazienkowe i pochodne są dość słabej konstrukcji (plastikowe) i niezbyt dużej wydajności. Domyślam się że taki 100m3/h też dał by radę ale wolał bym mieć wydajniejszy który szybciej poradzi sobie z wilgocią i będzie załączał się rzadziej i na krótszy czas. Dlatego myślałem nad czymś tego typu http://allegro.pl/wentylator-kanalowy-vko200-410m3-h-i4309412421.html wybrałem go z tego względu że umieścił bym go w wykutym otworze w stropie a na niego dał bym rurę wystającą ok 25-30cm nad dach problem w tym że ten wiatrak jest bez czujnika i zastanawiam się czy zakup małego taniego wentylatorka z czujnikiem i tylko podmiana wiatraka miała by sens? wiatrak był by połączony przewodami o długości ok 4m zastanawiam czy czujnik umieszczony na środku garażu nie był by lepszy od takiego tuż przy wiatraku? wentylacja jak to wentylacja niby powinna działać ale jak okaże się lekko za słaba to wilgotność na środku garażu będzie większa niż przy wiatraku co spowoduje załączenie się wiatraka i wymusi on obieg przepływu świeżego powietrza.
  4. gentoonx - ja nic nie kombinuję - chciałem tylko potwierdzić kolejność i rodzaj zaplanowanych prac. przykro mi i bardzo przepraszam ale nie jestem biegły w dziedzinie budownictwa i zagadnień z tym związanych dlatego może zadaję głupie pytania. swego czasu kupiłem mieszkanie i wielu pseudo fachowców się przewinęło i każdy wszystko wiedział i wszystko mógł zrobić a jak co do czego to uczyli się na moim mieszkaniu. tak samo jest w przypadku garażu, chcę zasięgnąć jak najwięcej informacji najlepiej pisanych łopatologicznie jak dla laika - nie chcę wywalać kasy na darmo. dziękuję wam za pomoc - wiem już że dół ma za ciepły a górę za zimną. z racji niemożliwości schłodzenia ziemi muszę ocieplić górę i dać wentylację która będzie działać i spełniać swoje zadanie. jeśli nie macie mnie dość to mam jeszcze pytanie co do samego wentylatora wywiewowego. dziś byłem w castoramie i owszem mają tam takie ale wszystkie są do łazienek z ozdobnymi frontami a czujnik wilgoci jest zamontowany na stałe w obudowie. domyślam się, że w moim przypadku wentylator będzie działał trochę więcej niż taki w łazience w domu a więc chciałem jakiś solidniejszy przemysłowy bardziej odporny na czynniki atmosferyczne. znalazłem coś takiego (z takiej serii) http://allegro.pl/wentylator-kanalowy-vko160-210m3-h-i4302421592.html ale mam problem ze znalezieniem czujnika wilgotności - chodzi o taki zewnętrzny najlepiej z sondą na długim przewodzie żeby można było sondę umieścić gdzieś na środku garażu. Znacie może jakiś sklep? a może wiecie czy w takich tanich marketowych wentylatorach można sondę wymontować i przedłużyć kabel między sondą a elektroniką? czy długość kabla nie zakłóci poprawności pracy? pozdrawiam
  5. Adamie mam jeszcze jeden pomysł co do wentylacji tylko napisz mi czy to ma szanse się udać. jak pisałem wcześniej nie chciał bym ciąć czy też dziurawić nowej bramy a więc........ cały garaż ocieplić styr 10-tką, wszędzie pianka, siatka i klej na to tak żeby było szczelnie. tylna ściana też ocieplona tylko od zewnątrz czy od wewnątrz ją ocieplić? następnie wentylacja - jeden otwór nisko a drugi wysoko,. nisko by był na tylnej ścianie a od strony bramy dał bym jeden lub dwa wywietrzniki w suficie. wywiercił bym otwór fi150 lub 200 i dał bym rurę (nie za długą żeby to jakoś wyglądało). Czy taka wentylacja ma sens i może działać na tyle żeby pozbyć się wody? ewentualnie co miało by większy sens taka wentylacja jak opisałem czy może wentylator jakiś wydajny (widziałem takie z wydajnością 200-250m3/h) dodam że mam jeszcze kanał w podłodze (taki do naprawy auta) i w nim jest sucho (w zimę) w nim nie skrapla się woda ani na ścianach ani na deskach.
  6. dziękuję za odpowiedz Jeśli chodzi o wentylację to nie mam pomysłu. Wiem że powinny być otwory na przeciwległych ścianach. na tylnej ścianie mogę zrobić otwór gdzie tylko zechcę nie ma wielkiego problemu. zaś drugi otwór powinien być od frontu i tu jest problem bo nie za bardzo wiem jak i gdzie. ciąć nową bramę to trochę kiepski pomysł. nad bramą jest trochę miejsca ale jest to metalowa konstrukcja ze stalowych profili a więc w nich wyciąć nie za bardzo się da a dodatkowo ta stalowa konstrukcja podtrzymuje strop a więc nie chciał bym jej za bardzo osłabiać. co do prądu to i owszem jest w garażu i można było by zamontować jakiś wywiewowy wentylator ale trochę się obawiam bo instalacja jest bardzo kiepska (cała z aluminium, często jak ktoś przedobrzy to nawet 50 garażu nie ma prądu aż do interwencji elektryków). jak bym miał świadomość że jakieś urządzenie elektryczne tam pracuje cały czas to bym raczej nie zasnął spokojnie grzanie jest nie wykonalne bo garaż jest 20 metrów od ulicy a ja mieszkam w bloku. Garaż jest zbyt mały żeby postawić tam jakąś kozę a instalacja elektryczna nie pociągnie żadnego urządzenia grzewczego. jakiś grzejnik z ciepłą wodą też nie wchodzi w grę bo nie ma jak doprowadzić do garażu rur z wodą (w okolicy nie ma żadnego domu). Pytałeś o ściany boczne a więc one są suche, nie skrapla się na nich woda i nie przemarzają (ściany boczne są to ściany sąsiednich garaży) co do odprowadzenia wody z ociekającego auta to raczej się nie da jeśli nawet wykuję rynienki i zrobię spadki w garażu to jeśli będzie mróz w zimę to ściekająca woda zaraz zamarznie i zablokuje te rynienki odpływowe. odpływ jeśli nawet bym zrobił przed garaż to jak zerkniesz na fotki tam jest zrobiona wylewka a wiec woda nie miała by gdzie się podziać. myślę że temat z odprowadzeniem dał by radę tylko przy dodatnich temperaturach. a największy problem jednak jest jak pojawiają się temperatury ujemne. powiedz mi czy ocieplenie styropianem coś by dało? są jakieś szanse? a jak bym wszystkie łączenia i zakamarki na sam koniec wypełnił i uszczelnił pianką a na koniec dał siatkę i cały sufit zaciągnął tynkiem? jeśli masz jakieś sugestie to bardzo bym prosił o pomoc bo nie za bardzo wiem do kogo się zgłosić a wielu "fachowców" coś sugeruje jak pytałem ale z rozmowy wynikało że raczej by kombinowali metodą prób i błędów a nie chcę wyrzucać kasy w błoto pozdrawiam
  7. Witam Mam wielki problem z garażem. Garaż jest przy ulicy w ciągu innych garaży (jak na zdjęciu). Garaż jest dość stary, zbudowany z pustaków oraz cegły a na dachu są płyty betonowe przykryte papą (płyta na suficie ma dosłownie kilka cm grubości). Nie jest ocieplany. Wentylacja hmmmmm raczej słaba bo na tylnej ścianie kratka wentylacyjna w rozmiarze 15x30 cm i to wszystko. Problem zaczyna się od końca jesieni do połowy wiosny - cały garaż pływa w wodzie. Z sufitu kapie woda i jak wyjeżdżam autem nawet w suchy dzień to auto mam całe mokre jak by stało pod chmurką w ulewny deszcz. Dodam że dzień w dzień używam auta. Jeśli jest zima to staram się śnieg zmieść z auta przed wjechaniem ale wiadomo całe podwozie jest mokre a w zakamarkach sporo lodu i śniegu którego człowiek nie jest w stanie wyczyścić. cały ten syf topi się, spada na podłogę i wszystko paruje. Tak samo problem powstaje na wiosnę i późną jesień jak przewaga jest dni mokrych. W zimę przy większych mrozach skraplająca się woda zamarza na tylnej ścianie (przeciwległa do wjazdu) oraz na suficie. w niektórych miejscach jest nawet kilka cm lodu. Chciał bym pozbyć się tego kłopotu bo wszystkie narzędzie mam pordzewiałe a niektóre elektryczne zniszczone, dodatkowo sufit wygląda jak jedna wielka pleśń (widać na foto). w ubiegłym roku została wymieniona brama wjazdowa na segmentową, ocieplaną firmy hormann. Wcześniej były zwykłe drewniane, (jak w garażach obok mojego) i wilgoć również gościła w garażu. Dodam że w drzwiach były otwory wentylacyjne a na przeciwległej ścianie kratka. taka wentylacja nic nie pomagała. znajomi którzy mają takie same garaże problemów takich nie mają ale oni wyjeżdżają autem bardzo rzadko . proszę o pomoc co można zrobić w tym przypadku? planowałem na wstępie ocieplić przeciwległą ścianę styropianem 10cm oraz cały sufit w rynienkach też styropianem 10cm. na same belki dać styropian 2cm i na całość dać siatkę i zaciągnąć klejem. na pewno będzie cieplej ale czy to coś da? czy będzie na tyle ciepło że ściana i sufit nie będą przemarzać? albo czy różnica temperatur będzie na tyle mała że nie będzie powstawać skroplina? jeśli ma ktoś jakieś pomysły to bardzo bym prosił o pomoc bo nie wiem do kogo udać się z tym problemem http://ktk.pl/spojlery/rozne/g/1.JPG http://ktk.pl/spojlery/rozne/g/2.JPG http://ktk.pl/spojlery/rozne/g/3.JPG
  8. tak, ta duża kratka po prawej jest z żaluzją i jest do odprowadzenia ciepła od rury spalinowej jak by coś się działo to tą kratką można dokonać wglądu w kominek, przeczyścić rurę spalinową itp a więc ma ktoś jakiś pomysł na poprawienie sprawności DGP w tym przypadku?
  9. eniu kratki akurat tu nie mają wielkiego znaczenia bo rury mam doprowadzone do komory w której kratek nie ma tu jest fotka kominka i na szybko rozrysowałem co się znajduje w jego środku http://ktk.pl/spojlery/rozne/kom.JPG na kolor niebieski zaznaczona jest rura spalinowa kolorem czerwonym zaznaczone się przegrody kolorem zielonym zaznaczyłem rury do DGP do dwóch pomieszczeń które znajdują się za ścianą
  10. eniu przekrój rur to 150 w środku na zewnątrz 200 (między 150 a 200 jest wełna) artom12 owszem temperatura rozchodzi się grawitacyjnie ale za słabo - jak by był jakiś nadmuch to efekt był by dużo lepszy. co do budowy kominka to zaraz coś narysuję to sam ocenisz. Kominki Piotr Batura myślałem o tym, że plastikowe wiatraczki będą kiepskim rozwiązaniem. ale jak ktoś je sprzedaje to gdzieś tam miałem nadzieję że może jednak - nie były strasznie drogie a więc na próbę kupiłem. teraz już wiem że one się nie nadają i dlatego potrzebuję pomocy
  11. co do wełny jako izolatora to opiszę na moim przykładzie. ładnie to wyszło, wszystko solidnie przymocowane na wełnie firerock. przy porządnym palenie obudowa kominka dość chłodna. wszystko niby OK. kominek został zbudowany w mieszkaniu w którym jeszcze nie mieszkałem, co dzień przychodziłem i paliłem dość intensywnie żeby ogrzewać mury, żeby mieszkanie wysychało. za każdym razem jak siedziałem i coś robiłem w mieszkaniu a palił się kominek to strasznie bolała mnie głowa, do tego dusiłem się. któregoś pięknego dnia przyszedłem do mieszkania żeby rozpalić (był mroźny dzień ale świeciło słońce które wpadało przez okno) po rozpaleniu w kominku widać było w świetle słońca od cholery unoszących się drobin waty szklanej. cały kominek został zburzony i postawiony jeszcze raz ale na płytach krzemianowo-wapniowych. teraz nie mam duszności, głowa mnie nie boli. a więc jak dla mnie wełna nie jest dobrym rozwiązaniem
  12. Witam mam problem z dystrybucją gorącego powietrza z kominka do dwóch pozostałych pomieszczeń. chcę zastosować jakieś wentylatorki (turbiny) które będą dmuchać ciepłym powietrzem na pozostałe dwa pomieszczenia. kominek mam w salonie a ciepłe powietrze chcę doprowadzić do dwóch pozostałych pomieszczeń które są dosłownie za ścianą na której znajduje się kominek. kominek jest tak zbudowany, że są w środku termoizolacyjne rury które są doprowadzone po wcześniej opisanych pomieszczeń. do jednego pokoju idzie rura która ma ok 2,5 metra długości do wylotu a do drugiego pomieszczenia idzie rura która ma ok 4m do wylotu. obie są stosunkowo krótkie. wyczytałem że są to zbyt krótkie odcinki żeby zastosować tradycyjne turbiny). zastosowałem kratki z wentylatorkami plastikowymi z termo czujnikiem (przy żądanej temp. załączają się). jednak to nie zdało egzaminu bo po ok 10 minutach od załączenia (+30*C) układ się wyłącza i wiatraczek staje bo temperatura na wylocie jest za wysoka (układ wyłącza się przy +70*C). zwykła grawitacyjna instalacja jest za słaba i nie odczuwa się ciepłego powietrza w pomieszczeniach. pomieszczenia które chce ogrzać się dość małe bo jedno ma 12m2 drugie ma 14m2 sprawność kominka to 16kw ma ktoś jakiś pomysł jakiego rodzaju wentylatory zastosować żeby coś pomogło?
  13. nie miałem wcześniej żadnego doświadczenia z ogrzewaniem podłogowym a dodatkowo przeszedłem traumatyczne doświadczenia z poprzednimi fachowcami (byli tacy co nie zamontowali żadnego zaworu i twierdzili że będzie OK a inny połączył wszystko szeregowo i twierdził że tak ma być). Dlatego dopytuję bo chcę się upewnić, że ostatni człowiek zrobił wszystko OK. dodatkowo od pierwszego października chcę zamieszkać na nowym mieszkaniu i dla tego chcę wszystko sprawdzić żeby spać spokojnie. nie chciał bym żadnej demolki gdy całe mieszkanie zostanie urządzone. czyli podsumowując - instalacja jest OK a potrzeba tylko czasu i cierpliwości?
  14. faktycznie po 2-3 godzinach podłoga robi się ciepła, w niektórych miejscach na tyle ciepła że jak stanie się stopami w skarpetkach to od razu czuć miłe ciepło. ale podłoga nagrzewa się nie równomiernie. np. jedna płytka 50x50 gresu jest ciepła za zaraz kolejna jest chłodna a np dwie lub trzy płytki dalej znów jest ciepło. w wolnej chwili włączę ogrzewanie na cały dzień i zobaczymy co się będzie działo. napisz mi czy według Ciebie takie podłączenie jest prawidłowe? i jaka wartość powinna być ustawiona na głowicach RTL na pierwsze długie uruchomienie, oraz jaka temperatura na piecu (mniej więcej) dziś ustawiłem na ok 54*C ale na wyświetlaczu dochodziło do 60*C następnie piec wyłączał się. czy taka temperatura jest OK czy może ją podnieść?
  15. jutro to sprawdzę bo muszę iść do garażu poszukać ampula pamiętam, że ostatni specjalista jak je zakładał to kręcił ampulem rozumiem, że oba zawory ampulowe powinny być wkręcone do końca? a jak z Twoich spostrzeżeń i doświadczenia powinna nagrzewać się podłoga? chodzi mi o czas. powiedzmy, że wszystkie zaworu u mnie są otwarte w podłogówce a grzejniki zakręcone.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...