Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

agakaga

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    83
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez agakaga

  1. agakaga
    z balustrady jestem naprawdę dumna, wykonawca był naprawdę świetnym fachowcem, szczerze polecam
     
     
    http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=214842&d=1380278196" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=214842&d=1380278196
     
     
     
    http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=214844&d=1380278202" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=214844&d=1380278202
  2. agakaga
    jak widać trzeba trochę więcej sprzętu niż w domu o standardowej wysokości ścian, ale da się zrobić, tylko trochę nogi mi się trzęsły
     
     
    http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=214841&d=1380278190" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=214841&d=1380278190
  3. agakaga
    jak się człowiek napatrzy jak dom budują, to można na przykład zbudować dziecku domek na drzewie...
     
    http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=214840&d=1380277004" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=214840&d=1380277004
  4. agakaga
    Z początkiem roku i przypływem gotówki prace wykończeniowe ruszyły pełną parą.
     
    Pan kafelkarz zrobił małą toaletę na górze, a na dole kafle w kuchni, korytarzu, pomieszczeniu gospodarczym i w jadalni. Na fali entuzjazmu do zakupów znalazłam również kafle do łazienki i zrobimy wszystko za jednym bałaganem.
  5. agakaga
    trzy ostatnie wpisy powinny być pierwsze, ale problemy natury technicznej, a właściwie moja niedostateczna znajomość obsługi wpisów spowodowały, ze znalazły się na końcu:D
  6. agakaga
    zamówiliśmy projekt, wprowadziliśmy poprawki i w czerwcu złożyliśmy dokumenty, żeby dostać pozwolenie na budowę
     
     
    oczywiście nie mogliśmy się doczekać wydania pozwolenia i zaczęliśmy wyrównywać teren
     
    i budować szopkę na wszystkie niezbędne na budowie rzeczy
     
     
    Ola i Adam, którzy odwiedzili Jakuba zaczęli stawiać fundamenty
  7. agakaga
    przed zimą jeszcze wstawiliśmy drzwi wejściowe
     
     
    w pokoju Jakuba nakleiliśmy tapetę
     
     
    w grudniu zamówiliśmy grzejnik kanałowy do salonu i zaczęliśmy zastanawiać się nad wyborem grzejników
     
     
    stwierdziłam, że ponieważ ściany są z desek, grzejniki w pionowe linie będą wyglądały tak sobie i najlepsze byłyby płaskie ewentualnie z poziomymi panelami, a co nasi hydraulicy powiedzieli, żebyśmy sobie sami poszukali takich grzejników, bo nie chcą sobie psuć relacji z hurtownią w której się zaopatrują
     
     
    więc sobie poszukałam, hydraulicy zamontowali je w lutym
     
     
    mimo dość mroźnej zimy, nawet gdy na dworze temperatura spadała poniżej 20 stopni, w środku domy zawsze było minimalnie na plusie
     
     
    w marcu zainstalowaliśmy kominek i zaczęliśmy palić
     
    dzięki temu stolarze mogli robić podłogę w salonie - z daglezjowych desek
  8. agakaga
    po wielu dyskusjach postanowiliśmy pomalować nasz dom
     
    oczywiście prezentował się najlepiej przed malowaniem, w stanie tzw. "surowym", ale uświadomiono nam, że długo nie zachowa koloru, poszarzeje, a ekipy do mycia bali z gór z uwagi na odległość i koszty raczej nie będziemy sprowadzali
     
     
    wybór impregnatu był ciężki, bo doradców było mnóstwo, a każdy mówił co innego, ale zdecydowaliśmy się na V33
     
    kupiliśmy kilka różnych kolorów impregnatu i malowaliśmy kawałki bala
     
    porównywaliśmy i porównywaliśmy
     
    w końcu wybraliśmy "sosnę skandynawską", a ponieważ skończyły nam się fundusze postanowiliśmy pomalować sami
     
    czekaliśmy cały miesiąc ponieważ ciągle padało i padało i dopiero pod koniec września zrobiło się ciepło i zaczęliśmy malować prze pomocy znajomych
     
    bardzo bałam się, żeby nie wyszedł kolor pomarańczowy i po nałożeniu warstwy farby i roztarciu jej pędzlem, miała być jeszcze rozcierana szmatką, żeby nie zostały smugi
     
    udało nam się z różnym skutkiem, ale efekt jest zadowalający
     
    potem malowaliśmy listwy okienne, ale zaczął padać deszcz i kończyliśmy już w tym roku
     
     
    i oczywiście kolor wyszedł pomarańczowy:(
  9. agakaga
    lipiec upłynął pod znakiem prac hydraulików i pana od posadzki (jest do poprawki, ale wykonawca nam się ulotnił za granicę)
     
     
    kuchnia i kawałek sypialni gotowe do dalszych prac
  10. agakaga
    następnym etapem było wstawianie okien i prace wewnątrz
     
     
    żeby wszystko się trzymało "kupy" przy osiadaniu domu, założono tzw. "ślizgi"
     
    na ten czarny papier (nie znam się na szczegółach technicznych) położona jest 15 cm wełna i folia, a na to przykręcone są deski, albo płyty kartonowo-gipsowe, tam gdzie to sobie życzyliśmy
  11. agakaga
    wiecha zawisła w maju i od razu ekipa zaczęła kłaść dachówki, co również zostało zrobione błyskawicznie i jak mówili oglądający "całkiem przyzwoicie"
  12. agakaga
    oczywiście napadało nam do środka zanim na krokwiach została położona folia:mad:
     
    bardzo podoba nam się taras
     
    snując plany na przyszłość, postanowiliśmy ocieplić dach nad tarasem i może kiedyś (kiedy będziemy obrzydliwie bogaci) zrobić tam ogród zimowy
  13. agakaga
    ponieważ chcieliśmy aby więźba dachowa była wyeksponowana od wewnątrz, jest ona imponujących rozmiarów, przyjechał dźwig i dźwigał ją wysoko, wysoko........
     
     
    pojawili się też pierwsi goście ciekawi przebiegu prac
  14. agakaga
    tempo było niesamowite, codziennie dom rósł w oczach
     
     
    może z powodu tego tempa trzeba było rozebrać część jednej ściany, bo została postawiona nie z tej strony domu, co powinna, co wyszło dzięki mojej dociekliwości, a mianowicie nie zgadzał mi się rozmiar okna w łazience i po nitce do kłębka - po przestudiowaniu planów przez 6 osób, oficjalnie stwierdzono, że mam rację
     
    na szczęście nie zostały ślady po tej pomyłce, oprócz mojego rozdartego serca, kiedy to panowie z ekipy łomami rozbierali bale:(
  15. agakaga
    chociaż wykonawca namawiał nas, żeby zacząć budowę jesienią, z uwagi na pogodę (w domyśle dojazd na naszą położona w szczerym polu działkę) postanowiliśmy poczekać do wiosny
     
     
    w marcu jak tylko stopniały śniegi, utwardziliśmy trochę drogę i kiedy trochę przeschło, nadszedł ten WIELKI dzień, kiedy to przyjechał transport z domem:D
     
     
    dźwig wypakował (przy okazji uszkodził kilka bali) wszystko na pierwszy etap budowy
  16. agakaga
    postanowiłam założyć dziennik budowy pomimo, że budujemy już od ponad roku, ponieważ mam teraz trochę wolnego czasu i cichutko liczę na pomoc życzliwych osób w projektowaniu wykończenia
     
     
    trochę o domu - zimą 2009 roku wybraliśmy sobie piękny projekt domu Nowela z bali prostokątnych i nawet uzgodniliśmy z wykonawcą wszelkie szczegóły budowy, ale niestety dom (a właściwie kąt nachylenia dachu) nie spełniał warunków zabudowy, które zostały wydane dla nas i mimo naszych protestów nie udało się ich zmienić
     
     
    w tak zwanym międzyczasie tak dużo osób zaczęło nam odradzać budowę drewnianego domu, że zaczęłam przeglądać projekty domów murowanych. Aż pewnego dnia zobaczyłam dom, który mi się spodobał i pojechaliśmy do wykonawcy porozmawiać o cenach, projekcie itp. Dom był drewniany. Wykonawca zaproponował nam inny projekt, który nie rzucił mnie na kolana, ale niedaleko biura można było go zobaczyć w naturze.
     
    Podjechaliśmy, obejrzeliśmy z zewnątrz i postanowiliśmy zajrzeć do środka. Właściciela bez entuzjazmu pozwoliła nam obejrzeć dom wewnątrz i wtedy stwierdziłam, że to jest to i chcę taki dom. Ponieważ dom miał już dziesięć lat, mogliśmy zobaczyć jak to wszystko wygląda po latach i dowiedzieliśmy się, co właściciele by zmienili, gdyby teraz budowali go raz jeszcze.
     
     
    Oczywiście zastosowaliśmy się do niektórych ich rad, ale już teraz sami wiemy co my byśmy zmienili, gdybyśmy zaczynali budowę od nowa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...