xchaotic

Hej. Chcielibysmy porzadnie zmienic otoczenie wokol domu i zaczac od projektu. bedzie kladzona siatka na krety wiec i tak duze zmiany. Czy uwazacie ze lepiej zalatwic to w jednej firmie,czy najpierw zrobic projekt a potem szukac wykonawcy?

To webasto to w sumie dobra opcja, naprosciej bedzie po prostu kupic autko z takim czyms. U nas odpalenie auta pod domem to nie jest problem bo to nie jest droga publiczna tylko teren prywatny.

Zalezy jak to liczyc ale na pewno wiecej niz pisza na forum. U nas byl dosc drogi dach - dachowka angobowa bo dom stoi w lesie takze same materialy na dach byly ok 40000PLN...

Take robie historyczne wykopalska i dziekuje wszytkim za odpowiedzi - jak budowalem to nie mialem nawet czasu odpisac dziekuje bo pracowalem na 3 etaty zeby starczylo przynajmniej na czesc wydatkow. Tak jak zaplanowalem tak zrobilem - wybudowalismy stan surowy z dachem, potem domek troche postal az uzbieralismy pieniazki i potem 'wykonczenie' doslownie i finansowo. Mimo wszsytko polecam wssytkim taki tryb budowania - po roku fundamenty osiadaja i teraz nie mamy w domu na scianach zadnych pekniec ani rys.

Jednak poprosilem majstra ktory nam budowal dom zeby porzadna drewutnie dostawil nam do szopy - jest teraz daszek i 15m3 drewna i schnie z 6 stron - od daszku jest przeswit zeby wiatr fruwal, a od spodu azurowe deski. Drewno kupilem przed wakacjami i czesc juz jest 'wysezonowana'. Jak dla mnie roznica w paleniu jest ogromna - przadnie wysuszone drewno to jednak podstawa - kominek sie nie brudzi, ladnie sie wszsytko do konca wypala a w domu cieplo i przyjemnie. Warto bylo zainwestowac w porzadna drewutnie.

Ehh. Staralismy sie wybudowac jak najmniejszy domek, jak najmniejszym kosztem, z dobrych materialow. Udalo sie, mieszkamy, domek mozna tanio ogrzac, latwo utrzymac mala powierzchnie w czystosci, wszsytkim domownikow starcza miejsca, nawet nasze autko mieszka sobie w ogrzewanym garazu. Problem jest teraz taki ze oboje musimy dojezdzac do pracy autami, rozwozic dzieci do szkoly, na zajecia itd Tutaj, gdzie mieszkamy jest doslownie 1 autobus dziennie takze autko to po prostu przymus. Gdy niedlugo znow nadejdzie zima, znowu zacznie sie odsniezanie autka. Tak naprawde odsniezania to jest tylko kilka dni, ale najwiekszy problem to ze w autku jest zimno. Biorac od uwage ze dom juz stoi, jakie jest teraz rozsadne rozwiazanie na postoj drugiego auta? Miejsce na dzialce mamy - mozemy dobudowac oddzielny garaz lub wiate. Wiata tak naprwade niewiele nam daje bo i tak bedzie zimno, mysle ze nawet niegorzewany garaz jednak duzo da bo temperatura w srodku bedzie kolo zera a nie minus 20. Przebudowanie domu to chyba glupi pomysl i ogromne koszty. Co sadzicie, co najlepiej w takiej sytuacji? Czy warto tak budowac zeby nowy garaz byl jakos polaczony z domem?

Hej. Mam szope, ktora miala byc drewutnią. Jest tam teraz wszsytko oprocz drewna. Chce zrobic maly zapas drewna na zime i zamiast upychac to w szopie, chce postawic czesc drewna obok szopy, a w samej szopie tylko zapas na 2-3 tygodnie, zeby bylo suchutkie. Czy myslicie ze takie cos wystarczy, zeby drewno bylo w miare przesuszone: http://focusgarden.pl/drewutnia-ogrodowa-firewood-keter-p-1095.html Mialem w sumie podobny uklad przez wakacje, ale zacinajacy deszcz i tak moczyl brzegi drewna (i wysychalo i tak w kółko). Czy polecacie jakies inne, tymczasowe rozwiazanie?

Witam. Po przeczytaniu co nieco, myslelismy, ze nasz dom pokryje blyszczaca dachowka glazurowana, jednak po sprawdzeniu konkretnych cen, glazurowana wychodzi prawie 2x drozej (przykladowo 64 vs za m2). Przy naszym dachu (280m2) to prawie 10000PLN roznicy za sam material. Do tego okazuje sie ze angobowa tez sie blyszczy i powinna wystarczyc, a mech i tak trzeba usuwac. W skrocie czy warto jednak doinwestowac w glazurowana czy tez angobowa wystarczy nam na wiele lat? Jesli ktos uwaza ze warto glazurowana, to prosilbym o jakies uzasadnienie - np rzadsze mycie (ile takie mycie kosztuje przy parterowym dachu?)

Witam. Lada chwila mozemy ruszyc z budowa, ale niestety finansowo nie jest az tak rozowo. Bardzo chcialbym wybudowac stan surowy otwarty w tym roku. Jesli sie okaza ze przekrzaczam budzet, rozwazam nastepujace posunieca (w tej kolejnosci): a) nie ocieplac domu jeszcze styropianem (podobno to nawet lepiej, bo lepiej oddycha) b) zostawic dach na zime pokryty papa, a dachowka za rok Dom jest budowany w centralnej Polsce, ale nie w duzym miescie, wiec stawki za robocizne na pewno nizsze niz w Warszawie... W takim wariancie (fundamenty, sciany, wylewki, wiezba dachowa - poddasze nieuzytkowe + papa + robocizna) ile musze miec koniecznie, zeby nie odnalezc sie z reka w nocniku (czyli np zima a dom bez dachu)?

Witam. Od wiosny ruszamy z budowa. Spora czesc oszczednosci wydalismy na duza dzialke, w dobrej okolicy, natomiast domek jest skromny, parterowy i nieduzy. Niestety po oplaceniu architekta, instalacji, zezwolen itd, nasze oszczednosci wygladaja wyjatkowo skromnie. Mamy druga nieruchomosc - mieszkanie na kredyt, aktualnie splaca sie ono w 90% z wynajmu. Zakladajac ze mam zdolnosc kredytowa, rozwazam wziecie kolejnego kredytu pod zastaw dzialki. Z tego co do tej pory czytalem, lepiej wziac wiecej - gdyz zawsze duzo wychodzi na wykonczenie no i nawet jesli zostanie to bedzie bufor chocby na splate tych kredytow czy nieprzewidziane wydatki... Jesli kredytu nie wezme, z biezacych zarobkow budowa moze sie ciagnac latami. Jesli kredyt wezme, przez lata bede na lancuchu finansowym. Chetnie poslucham opinii innych, moze ktos zna historie ludzi, ktorym pozabierano domy i mieszkania bo nie mogli splacac. Z jednej strony widze co sie dzieje/dzialo w USA, Hiszpanii itd a jednak bardziej na to patrze z osobistej perspektywy, gdzie najbardziej nam zalezy abysmy mieszkali w swoim domku. Jesli mialbym budowac z oszczednosci to w tym roku tylko stan surowy otwarty. Moze warto tak sprobowac, a nad kredytem zastanowic sie za rok? Czy ktos buduje metoda gospodarska - tzn jak uzbiera na kolejny etap, a do tego czasu domek sobie stoi i schnie?

Witam. W skrocie interesuje mnie czy sa tu jakies osoby, ktore korzystaja z pompy ciepla od jakiegos czasu? Wyglada na to, ze jest to nie tylko ekonomicza ale i bardzo wygodna forma ogrzewania na 90% roku. W zwiazku z tym kilka pytan: 1. Jak jest max. temperatura jaka mozna uzyskac w pomieszczeniach ogrzewanych w ten sposob? (zakladam ze w zime trzeba sie bedzie dogrzewac kominkiem? 2. Jak w takiej sytuacji ogrzewac wode, elektrycznie? 3. Ile pradu pobieraja sprezarki i jakie wychodza rachunki? 4. Gdzie mozna umiejscowic sprezarke, i czy oznacza to ze nie trzeba miec pomieszczenai na "kotlownie" ? 5. Czy lepsze bedzie ogrzewanie wodne podlogowe, czy tez nadmuchowe? 6. Ile was wyszla instalacja takiej pompy? Czy zmieszcze sie w 50000PLN dla domku 150m2?

Hej. Przymierzamy sie do budowy domu calorocznego w lesie. Czyli bedzie wilgotno, a na dachu beda igly z drzew i moze nawet mchem porosnie. Czy w zwiazku z tym proponujecie jakis konkretny typ domku, z podpiwniczneniej czy bez? Murowany, czy z bali? Pietrowy, czy tylko parter + daszek (ja bym tak wolal chyba)? Jak z ogrzewaniem? Dzialka trafila nam sie spora - 2500m2 i nie jest waska - moze da sie wkopac jakas pompe wodna, tylko czy warto?

Udalo sie. Wygralismy przetarg na dzialke od gminy, cena niby dobra, ale w dobie recejsi martwie sie ze jeszcze spadnie. Tak czy siak nie martwie sie juz roznicami kursow, ruchami akcji, bo po prostu nie mam pieniedzy :)