ces84

Sadolin Base 1 warstwa oraz Sadolin Classic 2 warstwy. Jeśli Chciałbyś lakierobejcę to Sadolin Base podkład i Sadolin Tinowa. Elastyczność lakierobejcy niesamowita!!

jarret podałeś kilka ważnych informacji, na które nie uzyskałeś odpowiedzi. Mianowicie Tynk mineralny nie należy do grupy tynków o podwyższonej odporności na zabrudzenia. Elewacja u Ciebie jak piszesz będzie szybko się zanieczyszczała. Rozwiązaniem tego problemu jest tynk polikrzemianowy Novalit . Tynk ten jest mało podatny na zabrudzenia oraz ma zdolność do samooczyszczania się (padający deszcz spłukuje pyły). Poza tym posiada biocydy tak więc nie zzielenieje. Dostępny jest w systemie mieszalnikowym ,a jak piszesz tak więc bez problemu wybierzesz odpowiedni kolor (czasami nie da się zabarwić tych tynków w ciemne kolory). Co do tematu wytrzymałości tynku nie zapominajmy o tym, że istnieje coś takiego jak zbrojenie tynku. Jeśli wyrazisz takie życzenie w hurtowni dodadzą specjalnych włókien do tynku a cena wzrośnie jedynie 3,75zł na wiadro 25kg. Resztę wypowiedzi pomijam bo nina.nina wyczerpała temat

Uszczelnienie pianką ma na celu likwidację mostków cieplnych. Gdy używasz dobrego styropianu powierzchnia powinna wyjść wolna od takich mostków, lub ich ilość jest niewielka. Mówisz, że w szpitalu dawali piankę po obwodzie. Nie jest to dla mnie dziwne, przy inwestycjach niestety używa się gorszych materiałów i pewnie taki mieli styropian. To co widziałeś natomiast na bloku to efekt zbyt cienkiego zatapiania siatki lub źle dobranej grubości izolacji. Panicz pisze raczej nie proponowałbym takich praktyk. Pianka cechuje się rozprężalnością co spowodować może przestawianie się płyt (pod wpływem przyrostu objętości pianki). Oczywiście gdy styropian jest wtedy klejony, a nie gdy zaprawa klejąca już związała.Jeśli już chcielibyście coś takiego robić podczas klejenia lepiej użyć kleju poliuretanowego na pistolet (rozpręża się tylko przy wylocie z dyszy pistoletu, później nie zwiększa swojej objętości) i też ma właściwości uszczelniające.

Zgadzam się z przedmówcami. Wystarczy zagruntować, ale nie najtańszym byle czym. Osobiście nie używałbym gruntu kwarcowego na tym etapie ze względu na jego cenę, później i tak trzeba byłoby gruntować nim jeszcze raz. Grunt mineralny w zupełności wystarczy.

Tynk Novalit jest właściwie polikrzemianem, a typowym silikatem z Kabe jest Calsilit. Co z tego wynika?Otóż polisilikat ma właściwości :nakładanie jak tynki mineralne, nie jest tak wrażliwy na zmianę wilgotności podczas tynkowania jak silikat, ale jak silikat jest odporniejszy na zabrudzenia i ma związki biocydów. Tak jak powiedział użytkownik nina.nina tynki silikatowe (polikrzemianowe Novalit też) mają ograniczoną zdolność barwienia wynikającą z tego, że nie przyjmują pigmentów organicznych, dlatego czasami nie sposób uzyskać np. koloru czerwonego, jednak w dzisiejszych czasach obecność wielu form oferujących swoje kolory naprawdę pozostaje duże pole wyboru. Tradycyjne tynki mineralne występują w postaci białej lub lekko szarej. Tynk taki można przemalować: farbą silikatową w okresie od tygodnia od położenia tynku lub 3 miesięcy farbą akrylową. Dlaczego?Ano dlatego, że w tynku mineralnym zachodzi reakcja karbonizacji tj. wodorotlenek wapnia przechodzi w węglan wapnia. Z odczynu alkalicznego tynku mineralnego następuje przejście w odczyn obojętny, a farba akrylowa w środowisku alkalicznym odbarwia się. Nie jest opłacalne zatem malowanie takiego tynku. Niska cena tynku mineralnego zostanie podwyższona ceną gruntu i farby silikatowej (oraz robocizna malarza), lub wydłużonym czasem ukończenia elewacji (3 miesiące oczekiwania na malowanie akrylem, ponowne rozłożenie rusztowań,koszt robocizny malarzy). Inną sprawą jest przypadek, gdy tynk mineralny jest wysezonowany i chcemy go tylko przemalować-mamy dowolność doboru rodzaju farby. Są tynki mineralno-polimerowe tzn. tak zmodyfikowane polimerem, że alkaliczny odczyn wyprawy i użycie pigmentów nieorganicznych nie powodują zmian w kolorze jak to jest w przypadku tynku mineralnego. Tak więc podsumowując nina.nina i ja zalecamy silikat (polikrzemian Novalit) dokładnie już mówiąc.

Przed przystąpieniem do prac związanych z wykonaniem ocieplenia budynku należy najpierw dokonać analizy stanu podłoża (ocenić jego nośność oraz ustalić z jakiego materiału składa się ściana). Jeśli konstrukcja wykonana jest z z betonu komórkowego (czyli materiał lekki) istnieje możliwość zbyt dużego obciążenia go wełną (jest cięższa od styropianu). Ocenę powinien dokonać projektant. Okazać się może, że :konstrukcja nie będzie w stanie przenieść obciążeń wagowych wełny, lub przy zastosowaniu mniejszej grubości warunek obciążenia nie zostanie przekroczony. Obawy takiej nie ma przy zastosowaniu styropianu-jednak jak powiedziałem to ocenia projektant. Jeśli stwierdzi przeciwwskazania można zastosować styropian "klima", który zapewni para-przepuszczalność. Styropian taki wygląda tak, jakby miał powypalane dziurki na całej swojej powierzchni ok 1,5-2mm, przez które to odprowadza nadmiar wilgoci z muru na zewnątrz. Nie należy obawiać się o straty ciepła, elewacje wykonane w ten sposób były oceniane kamerami termowizyjnymi, które nie wyłapały takich strat. Gdy już wybrany zostanie izolator należy określić grubość warstwy za pomocą programów do obliczeń cw(cieplno-wilgotnościowych). Może zrobić to projektant lub pracownik hurtowni budowlanej. Przy odrobinie cierpliwości i chęci można samemu obliczyć grubość warstwy (programy bezpłatne BOLIX i KABE). Ważnym czynnikiem w tym punkcie jest określenie tzw. punktu rosy. Zakładając, że została wybrana opcja ocieplenia wełną należy odpowiednio do niej dobrać rodzaj wyprawy. Klej stosowany do przyklejania i zatapiania siatki przy styropianie nie nadaje się do prac przy wełnie ( mówię o standardowych klejach w granicy 20zł/worek). Proponowałbym w tym miejscu o wybór całego systemu ocieplenia od jednego producenta ( ułatwi to sprawę w przypadku ewentualnej reklamacji). Oczywiście mam na myśli :klej do wełny,siatka do zatapiania, klej do zatapiania, podkład pod tynk i tynk. Wełna jedynie powinna posiadać aprobatę ITB, obojętnie jaki producent. Na taki system gwarancja często wydawana jest na okres 5 lat. Samego procesu technologicznego wykonania nie będę przedstawiał, bo jak się domyślam elewację wykonywać będzie fachowiec, który powinien go znać. Jednak często pomijają mycie (właściwie oprysk środkiem biobójczym i spłukanie ścian), w sytuacji "zielonej" elewacji. Co do wybory tynku osobiście proponowałbym silikatowy (polikrzemianowy) z zawartością środków tzw. biocydów, które uniemożliwiają rozwojowi alg i innych zielonych nalotów. Tynk ten w porównaniu do mineralnego cechuje się niską podatnością na zabrudzenia, a kurz osiadły na nim po prostu spływa z deszczem ( taka uroda tynku). Co do grubości "ziarna" myślę, że optymalna jest grubość 2,0mm. Grubość ta zapewni dobry efekt wizualny, i zamaskuje NIEWIELKIE niedociągnięcia powstałe w procesie zatapiania siatki (lekkie nierówności). Gorzej w takich sytuacjach wypada uziarnienie 1,5mm. Niejednokrotnie spotkałem się z tym, że inwestor decydował się mimo tego na 1,5mm w celu oszczędzenia materiału. Przykładowo na 200m2 elewacji potrzeba 19 wiader 25kg tynku 1,5mm lub 24 wiaderka 25kg tynku 2,0mm (obliczenie materiałowe na podstawie tynków KABE). Często żałował swojego wyboru patrząc na powstałe niedociągnięcia.