Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

widzik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    27
  • Rejestracja

O widzik

  • Urodziny 24.04.1982

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    mieszkam

Dane osobowe

  • Miejscowość
    okolice Poznania
  • Województwo
    wielkopolskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

widzik's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Tak jak pisała ave zależy od tkaniny, ja mam grubą, trochę sztywną typu blackout, suwa się bez problemu, taśma nie stawia oporu, w porównaniem z zasłonami na kółkach zajmują więcej miejsca po zsunięciu, ja mam tunel 10cm, średnica karnisza 19
  2. Jednym z rozwiązań z tej sytuacji jest zasłona na taśmie tunelowej, nie potrzebne są kółka, nie ma żabek, szelek, zakładki układają się same. Taśma ma też różne szerokości dostosowane do szerokości karnisza, użytkuję takową 3 lata i jestem zadowolona, przeszłam już szelki (wszystko ok jak się je ładnie ułoży i nie rusza), kółka mają ten plus że po zsunięciu na boki same tworzą zakładki, żabek też nie trawię. 9pozdrawiam
  3. Czy pamiętasz markę i model płytek, które macie na zewnątrz przy drzwiach zewnętrznych?
  4. Ja mam savio ze stylus, ona raczaj z tych zaciemniających jest, gruba, elegancka, ładnie uklada sie na taśmie, ale niestety nie jest matowa, ma satynowe wykończenie
  5. O tkaninach to ja moge zawsze, na innym forum polecają sprany len na zasłony (sprany len a zwykły to wielka różnica:confused:), jeszcze nie wiem o co chodzi, bo na mojej wsi czegoś takiego nie ma, ale podobno sie nie gniecie jest przyjemny w dotyku, wystarczy wyprać powiesić i podobno robi wrażenie. Ja poszłam na łatwiznę i zamawiałam tkaniny ze stylus
  6. o to mi chodziło dziękuję Magda, tak doczytałam, nie napisała, że jest jej autorką, ale nie napisała też czyj to pomysł, więc stąd moje pytanie
  7. Mam pyt, do Jjany czy pytała o zgodę na rozpowszechnianie grafiki z literkami od forumki z forum wnętrza mieszkań "netweight", bo to ona jest autorką tej grafiki?Może zainteresowanych tą oryginalną ozdobą trzeba odesłać do autorki.
  8. Aniu, pierwszy raz witam sie na Twoim wątku, podczytałam u Venuski że poszukujesz narożnika na wymiar, ja też przymierzam się do kupna takiego, napisałam do pana Piekielnego z allegro (Venus u niego robiła kanapę), jest bardzo elastyczny jeśli chodzi o kształty, wymiary itd, ceny ma konkurencyjne, bardzo miły kontakt z jego firmą i na pewno bedę u niego zamawiać, tu jest adres jego stronypozdrawiam
  9. Witaj Reniu, popieram to co mówi Ilona, jestem nauczycielką w przedszkolnej zerówce. Program nauczania zintegrowanego został tak zreformowany, żeby te młodsze dzieci nadążały za treścią realizowanich zadań. Teraz dzieci u nas mają się bawić, nauka jest dopiero w szkole, np. my nie uczymy dzieci czytać tylko przygotowujemy do czytania. To co kiedys robiliśmy w zerówce realizuje sie teraz w 1 klasie. Mam w grupie dzieci, którym musze zadawać jakieś bardziej problematyczne zadania i ćwiczenia, żeby sie nie zanudziły i tak naprawdę sądzę, że poradziliby sobie spokojnie jako 6 latki w 1 klasie. Oczywiście są wyjątki, np dzieci które nie miały kontaktu z przedszkolem - im opanowanie programu zajmuje trochę więcej czasu, nie to że nie radzą sobie, niestety muszą włożyć więcej wysiłku niz dzieci, które od 3 rż chodziły do przedszkola. Decyzja należy zawsze do rodzica, w realiach mojej miejscowości jest tak, że w tym roku szkolnym w mojej placówce na 30 dzieci wcześniej do szkoły poszło tylko 2. pozdrawiam Ania
  10. Ilonko nie ma sprawy, ja do tej dekomy sie wybieralam i nie dojechalam, bo ciągle coś mi wybadało, na szczęscie mnie znajoma wyreczyla. Fotel 366 rzeczywiście fajny, ja go lubie również ze względów sentymentalnych, stal w moim rodzinnym domku, mam z nim kilka fotek jako małe dziecko, a został kupiony przez mojego wuja który "na nas patrzy z góry już" taki rodzinny duchowny. Jeszcze z tych foteli z tamtej epoki to fotel "rurkowiec" czy tam "DDR" różnie go nazywają też ma fajną formę, poluje na niego ale rzadko sie trafia a allegro( a rodzinne strychy go w swoich bogatych zbiorach nie posiadają), a jak już to cena zbija z tropu, jak do tego doliczyć przesyłke, materiał, piankę, tapicera (lub własny czas) to robi się niezły wydatek jak na mebel przechodzony. Kolorki tkanin oczywiście już wysyłam na priv
  11. Ilonko, fotel bardzo fajny co do tkanin obiciowych to na WM forum "gazety" forumki, które tapicerowały podobne meble polecały tkaniny z dekomy, firma ma siedzibe w Swarzędzu (czy tam Zalasewie koło S.) tam chyba mają ekspozycje i sprzedaż. Do mojego fotela z lat 60 znalezionego u rodziców na strychu "366" kupiłam z dekomy tkanine o nazwie roger- ma wyraźny splot, jest gęsto tkana, nawet trochę zaimpregnowana, bo plamy z soku można było zetrzeć ścierką i nie wsiąkły Tkanin tych nie można niestety kupić przez net, mi kupowała znajoma u tapicera w stolicy (69 zł mb). Gdybyś była zainteresowana to mam wzornik kolorów na dysku, mogę przesłać na priv, furnidecor ma sprzedaż tkanin tapicerskich przez net, niestety kolory na stronie przekłamane są, do rzeczywistości mają się nijak, ale przesyłaja bezplatne próbki. Jesli chciałabys zrobić ten fotel tak jak na tej inspiracji limonkowej to ta wzorzysta tkanina może być juz z grubej tkaniny nie tapicerskiej np. bawełna - o takie juz łatwiej, niż wzorzyste obiciowe np na tkaniny.net są super, ale tą stronke już chyba znasz. W mojej miejscowości tapicer chciał za samą robotę, oczyszczenie z starych lakierów,nałożenie nowego, nałożenie nowej gąbki i obicie tkaniną ok 200zł, cena bez tkaniny i gąbki pozdr
  12. Mirelko czy te tkaniny z dekomy można gdzieś kupić w necie, czy tylko w sklepach stacjonarnych albo u tapicerów???
  13. Kupowałam z Vox-a meble z systemu Romeo i Julia jakieś 5 lat temu, ładnie wyglądają ale nic poza tym, już przy montażu mieliśmy problem, płyta paździeżowa była bardzo mięka i krucha, raz wbitego kołka nie szło wyciągnąć, bo fragment płyty się wyrywał, nie wiem, co będzie przy remoncie, czy pójdzie te meble wystawić z pokoju czy bedziemy malować ściany wokół szafy. Ogolnie meble użytkuje się dobrze meble są w sypialni (użytkownycy to moi rodzice 60 letni) póki nie trzeba będzie tych mebli przestawiać. Nawiasem mówiąc moją szafe z ikea pax przeprowadzam już 3 raz i bez uszczerbku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...