Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Iwonka i Adaś

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 268
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Iwonka i Adaś

  1. Fajnie - cierpliwie czekam Czy juz drewutnia zrobiona? Ja też niecierpliwie czekam
  2. mieliśmy się przeprowadzać na koniec marca, ale kupiec naszego mieszkania stwierdził ostatnio, że nie ma pieniędzy.... i nie wie kiedy by mógł zapłacić teraz mamy problem, bo te pieniądze to już praktycznie wydane i wykonawcy mogą się trochę złościć a trudno znaleźć kupca w tydzień To ci sie porobilo a, wczesniej mial? dupek jeden, może w tego totolotka nie wygral 20 mln. współczuje bardzo
  3. mieliśmy się przeprowadzać na koniec marca, ale kupiec naszego mieszkania stwierdził ostatnio, że nie ma pieniędzy.... i nie wie kiedy by mógł zapłacić teraz mamy problem, bo te pieniądze to już praktycznie wydane i wykonawcy mogą się trochę złościć a trudno znaleźć kupca w tydzień To ci sie porobilo a, wczesniej mial? dupek jeden, może w tego totolotka nie wygral 20 mln. współczuje bardzo
  4. delfiku, Ty na forum szukaj a nie na privie, żadnych tajemnic w kwestii roslin, i szkółek ogrodniczych nie mam. Zresztą, żebyś juz nie musiała szukac wię powtórka.... Delf, zajrzyj na strone ogrodu dendrologicznego w Przelewicach (do ściągnięcia cennik na 2007r.), napewno warto po krzaczki do Smętowic, Sokolników i w Dobrzycach też jest jakas szkółka. W necie napewno znajdziesz namiarki. 12-13 maj na Wałach odbędzie się także cykliczny kiermasz "Pamiętajmy o ogrodach", więc napewno tam też będzie warto wpaść. Otworzyli również po przerie zimowej cetrum ogrodnicze Ogród pod wierzbami, wiec jak zajrzysz tam to juz bedziesz mialamdo mnie blisko Tam zaczynaja zwozic krzaczki, wiec jest swieży "towar". co do cen to zero orientacji z mojej strony. Wstąp takze do Bagrasu na kolumba, dzisiaj widziałam u nich jakies swieże krzaczki (tak przelotem wracajac do domu). No, to chyba na ten tydzien Ci wystarczy.
  5. delfiku, Ty na forum szukaj a nie na privie, żadnych tajemnic w kwestii roslin, i szkółek ogrodniczych nie mam. Zresztą, żebyś juz nie musiała szukac wię powtórka.... Delf, zajrzyj na strone ogrodu dendrologicznego w Przelewicach (do ściągnięcia cennik na 2007r.), napewno warto po krzaczki do Smętowic, Sokolników i w Dobrzycach też jest jakas szkółka. W necie napewno znajdziesz namiarki. 12-13 maj na Wałach odbędzie się także cykliczny kiermasz "Pamiętajmy o ogrodach", więc napewno tam też będzie warto wpaść. Otworzyli również po przerie zimowej cetrum ogrodnicze Ogród pod wierzbami, wiec jak zajrzysz tam to juz bedziesz mialamdo mnie blisko Tam zaczynaja zwozic krzaczki, wiec jest swieży "towar". co do cen to zero orientacji z mojej strony. Wstąp takze do Bagrasu na kolumba, dzisiaj widziałam u nich jakies swieże krzaczki (tak przelotem wracajac do domu). No, to chyba na ten tydzien Ci wystarczy.
  6. delfiku, Ty na forum szukaj a nie na privie, żadnych tajemnic w kwestii roslin, i szkółek ogrodniczych nie mam.
  7. delfiku, Ty na forum szukaj a nie na privie, żadnych tajemnic w kwestii roslin, i szkółek ogrodniczych nie mam.
  8. Nic tylko otwierać hurtownie budowlana. Biznes jak się patrzy, zaliczki, przedpłaty, wiec mozna obracac cudzymi pieniędzmi hihi. pozdrowionka Iwonka
  9. Nic tylko otwierać hurtownie budowlana. Biznes jak się patrzy, zaliczki, przedpłaty, wiec mozna obracac cudzymi pieniędzmi hihi. pozdrowionka Iwonka
  10. Ja tez witam, krew mnie zalewa jak widze taka pogode. Mnie w domu juz dawno nasiona różnych kwiatów skiełkowały, (kobea ma juz 10 cm), za chwile trzeba wysadzac do gruntu a tu taka pogoda. W domu na podłodze to mam szklarnię. zakupiłam 30 torebek róznych kwiatków typu astry, kochie, kukliki, aksamitki, cynie itp. i zabawiam sie w ogrodnika. Czy jest tu ktoś, kto sprawi, że w końcu zawita do mnie wiosna? Przytulać to mam sie do kogo, ale pocieszyć to byście mogli.
  11. Ja tez witam, krew mnie zalewa jak widze taka pogode. Mnie w domu juz dawno nasiona różnych kwiatów skiełkowały, (kobea ma juz 10 cm), za chwile trzeba wysadzac do gruntu a tu taka pogoda. W domu na podłodze to mam szklarnię. zakupiłam 30 torebek róznych kwiatków typu astry, kochie, kukliki, aksamitki, cynie itp. i zabawiam sie w ogrodnika. Czy jest tu ktoś, kto sprawi, że w końcu zawita do mnie wiosna? Przytulać to mam sie do kogo, ale pocieszyć to byście mogli.
  12. Witam, jeżeli mogę swoje 3 grosze wsadzić, to uważam, ze to taka od tyłu robota. Jakoś nie wyobrażam sobie ścieżek przed wyrwnaniem terenu. W moim przekonaniu, powinnas najpierw wyrownać teren (zależy od wielkości), ale jeżeli trzeba użyć dużego sprzętu do nawiezienia, ziemi,wyrównania itp. prac to najrozsądniej jest zrobic to w pierwszej kolejności. Jeżeli czynnik ekonomiczny nie pozwala zrobic wszystkiego od razu, to może po prostu wysiać na tę wyrównaną ziemie (ogród) trawę (chwasty nie będą rosły), a tam gdzie jest komunikacja to położyć deski, plastry brzozowe na odległośc jednego kroku.(tak, żeby sie dobrze chodziło), lub po prostu wysiać na całości trawę (najprostrza, najtańsza) metada pozbycia sie błota. W zeszłym roku tez to przerabiałam i tak zrobiłam. Najpierw wjechała kopara, która wyrownała teren, później nawieżli mi ziemi około 12 łódek, następnie spychacz piekniście mi to rozgarnął, i zrobił to tak dobrze, że praktycznie mogłam przystapić od razu do siania trawy. Mam juz projekt ogrodu na którym sa wyznaczone ścieżki, jednakże wszędzie posadziłam trawę, bo na ściezki brakło kasiorki. Jeżeli kasiorka będzie wtedy przystapimy do tyczenia scieżek, krawęników itp. W tych miejscach, łatwo będzie można usunąć darń, za pomoca krojenia szpadlem i w ten sposób powstanie miejsce na ścieżkę. Narazie chodze po prostu po trawie i jest super, bo i buty mamy czyste i co najważniejsze nic nie wnosimy do domu. Tak w skrócie ja zrobiłam, ale czy profesjonalnie to niewiem.. Nadmienie jeszcze, ogród mam wytyczony a z przodu totalny plac budowy, z piaskiem i innymi śmieciami, typu deski, rusztowania itp. Od bramki do drzwi chodzimy po deskach. Nawet tam gdzie w przyszłości będa posadzone rośliny to tez jest trawa, po to żeby zielsko się nie siało. Jeżeli dokupuje jakieś drzewka to sukcesywnie usuwam darń i już mam przygotowane miejsce do wsadzenia roslinki. wykopuję wtedy dołek, podsypuję torfem, wsadzam i na wierzchu koniecznie daje przekompostowana kore, aby roslinka miała wilgoc, "witaminki" i żeby ładnie wyglądała. pozdrawiam i życze podejmowania słusznych decyzji.
  13. , oj się porobiło,dzięki Bogu, że ja już stan surowy mam za sobą, ale niewiem co mnie jeszcze czeka.
  14. , oj się porobiło,dzięki Bogu, że ja już stan surowy mam za sobą, ale niewiem co mnie jeszcze czeka.
  15. Delf, no co Ty, moich postów nie czytasz, czy te "guru" jest dla Ciebie aż takim autorytetem, że mnie masz w nosie? Wróć do strny bodajże 866, czy jeszcze mam szukać coś specjalnego? Bużka
  16. Delf, no co Ty, moich postów nie czytasz, czy te "guru" jest dla Ciebie aż takim autorytetem, że mnie masz w nosie? Wróć do strny bodajże 866, czy jeszcze mam szukać coś specjalnego? Bużka
  17. Dzięki serdeczne Zygmorku za tak szybką odpowiedź i za akceptacje mojego pomysłu. Tak jak pisałam wczesniej moje modrzewie sa troche przyciete od dołu, więc moje różaneczniki będe miały światelko. O igłach, których nie należy zgrabiać już gdzies doczytalam, wiec ziemia pod moje roslinki napewno będzie dobrze zakwaszona. pozdrawiami i napewno będe częsciej tu wpadać
  18. jolly- gratulacje i szczęścia życzę. Kiedy ta magiczna data ślubu? a teraz podziele sie czymś, co mnie dzisiaj bardzo rozbawiło. Byłam wczoraj ze swoimi dziecmi w Castoramie w celu zapoznania się z ofertą farb i kolorów, które wystepuja u różnych producentów. Ponieważ wielkimi krokami zbliżamy sie do malowania ścian naszego domku, wiec moje dziewczynki miały sobie same wybrac kolor swojego pokoju. Podumaliśmy, obejrzeliśmy, zabralismy tez foldery z próbkami kolorów i pojechaliśmy do domu. Dzisiaj moj mąz odbiera młodsza z przedszkola i oczy rozdziawia. Wyobraźcie sobie, że nasza Ewcia przemyciła rano te foldery z kolorami i przyniosla do przedszkola, zeby sobie wybrac w końcu ten kolor. Oczywiście wybierala razem ze swoja pania, która tez się będzie przeprowadzac. No i co sobie te Panie pomyślały? Jutro pewnie sie dowiem, bo ja prowadzę Ewcię do przedszkola.
  19. jolly- gratulacje i szczęścia życzę. Kiedy ta magiczna data ślubu? a teraz podziele sie czymś, co mnie dzisiaj bardzo rozbawiło. Byłam wczoraj ze swoimi dziecmi w Castoramie w celu zapoznania się z ofertą farb i kolorów, które wystepuja u różnych producentów. Ponieważ wielkimi krokami zbliżamy sie do malowania ścian naszego domku, wiec moje dziewczynki miały sobie same wybrac kolor swojego pokoju. Podumaliśmy, obejrzeliśmy, zabralismy tez foldery z próbkami kolorów i pojechaliśmy do domu. Dzisiaj moj mąz odbiera młodsza z przedszkola i oczy rozdziawia. Wyobraźcie sobie, że nasza Ewcia przemyciła rano te foldery z kolorami i przyniosla do przedszkola, zeby sobie wybrac w końcu ten kolor. Oczywiście wybierala razem ze swoja pania, która tez się będzie przeprowadzac. No i co sobie te Panie pomyślały? Jutro pewnie sie dowiem, bo ja prowadzę Ewcię do przedszkola.
  20. Cześć Teska, dawaj adres skypa to pogadamy moż być priv Ale tumtłoczno sie zrobilo, az mi komp spowolnil w wysylaniu odpowiedzi
  21. Cześć Teska, dawaj adres skypa to pogadamy moż być priv Ale tumtłoczno sie zrobilo, az mi komp spowolnil w wysylaniu odpowiedzi
  22. Co do wszelkiego rodzaju szczepień to ja raczej nie panikuje. Jak mi lekarz sam powie, że trzeba zaszczepić to szczepimy, ale sama raczej nic nie wymyślam. pozdrowionka Iwonka.
  23. Co do wszelkiego rodzaju szczepień to ja raczej nie panikuje. Jak mi lekarz sam powie, że trzeba zaszczepić to szczepimy, ale sama raczej nic nie wymyślam. pozdrowionka Iwonka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...