Ciekawy człowiek z Tego Lucyferusa (to chyba rzeczywiście ktoś z Systembudu). Wyzywa inwestorów od nowobogackich, kierownik wg niego nie ma uprawnień do określania niedoróbek (sam o nich nawet słowem nie wspomina). Czyli on jest nieomylnym?! Wystarczy popytać sąsiadów i podzwonić do kierowników budowy (ale nie tego nie polecanego przez niego) i ciekawych rzeczy o facecie można się dowiedzieć. Np. dlaczego Izodom nie chce z nim współpracować, w jaki sposób został radnym w Wołominie i w jaki sposób przestał nim być. Wystarczy też obejrzeć jego robotę koło Grójca. Uwaga też na jego "patenty" na fakturach (zamiast "zapłacono gotówką" pisze "gotówka" i później twierdzi, że nie dostał kasy)