sileo

Rowninez jestem laikiem i wyczytalem na forum obawy o strop drewniany. Pytalem architekta, pytalem budowlanca pytalem kierownika budowy i wszyscy powiedzieli, ze nie ma sie czym martwic Poza tym nie mam zamiaru na strychu nic robic poza skladowiskiem graciarni, wiec powiezieli, ze szkoda sie pakowac w dodatkowe koszty. Ja zmienialem kat nachylenia dachu na 30st (tak mam w warunkach zabudowy) i przeprojektowalem dach, zeby strych byl bardziej funkcjonalny. Wiazalo sie to niestety ze zrobieniem dodatkowej sciany noscnej mniej-wiecej po srodku budynku - czyli miedzy pomieszczeniami 10 i 12 oraz kuchnia i salonem. Masz :/ Sam sie lekko zalamalem. Praktycznie zakonczylem fundament i do tej pory kosztowalo mnie to 64tys. Oczywiscie wliczam wszystkie koszty od poczatku budowy, czyli wszelkie mapki i pozwolenia, zakup projektu, materialy, sprzet itd. + 10tys. czesciowe wynagrodzenie dla budowlancow. Takze liczac tylko same materialy to mysle, ze 50tys to tak spokojnie. (zaznaczam, ze mam dom wydluzony po metrze z kazdej strony)

No to widac takie u nas ceny na Dolnym Slasku. Ja mam dom poszerzony po 1m z kazdej strony, wiec robocizna powinna wyjsc te 10-15% wiecej + 2tys za kierownika budowy i wychodzi te 45tys. Czyli tak jak mi wycenili.

No to jestem lekko w szoku. Chetnie bym sie poznal blizej z Waszymi ekipami Niestety do mnie za daleko (Dolnoslaskie) :/ Dzis dostalem ostatnia zamowiona wycene i tez 45 tys. Zdaje sie, ze ponizej tej kwoty juz u mnie nie zejda. Ale to i tak lepiej niz 60tys. W ostatniej wycenie mam jeszcze kanalizacje, drenaz i kierownika budowy, wiec chyba sie na to zdecyduje. A skad taka roznica w cenie to nie mam pojecia. Niemniej dziekuje Wam za szybka odpowiedz.

Witam wszystkich ponownie. Odebralem swoj projekt od architekta, w PN odbieram pozwolenie na budowe a w miedzyczasie dalem projekt do wyceny i tu mam dylemat. 3 firmy wycenily mi koszty budowy (sama robocizna) do stanu surowego otwartego na 61, 59 i 57tys. netto. To sa firmy, ktore robia wszystko i maja swoj sprzet (szalunki zageszczarki, rusztowania itd) - generalnie mnie nic nie interesuje. Wchodza na budowe i robia. No i nie wiem czy to nie za duzo. Ile Was kosztowala robocizna do stanu surowego otwartego? Zaznaczam, ze Anulka bedzie poszerzona o metr z 2 stron, wiec ciut wiecej murow i dachu bedzie. Mam tez wyceny od takich "szemranych" firm - czyli pewnie ludzie zatrudnieni na czarno itp, ale znowu koszty juz duzo nizsze, bo 45tys. I sam juz nie wiem co robic. 15tys droga nie chodzi. Ale znowu jak mam sie uzerac z jakimis pijakami i ciagle im dowozic i wypozyczac jakis sprzet, ktorego nie maja, to mnie chyba trafi. Ile Was kosztowala robocizna do stanu surowego?

No to jestem juz spokojniejszy A tak BTW to bylem dzis u elektryka, bo mial problem z umieszczeniem skrzynki i chcial sie skonsultowac. Powiedzial, ze ten nasz projekt to straszne "badziewie" Powiedzial, ze w ogole nie bylo robionych uzgodnien miedzybranzowych. Na jednym rysunku CO i pralka sa w jednym miejscu na drugim rysunku w innym miejscu. Co wiecej musial tam naskreslac jakies obliczenia czy cos, bo mowi, ze to bylo wziete z innego projektu metoda wytnij i wklej. Mowil, ze on by za takie badziewie cofal w ogole uprawnienia

Witam wszystkich na forum a zwlaszcza budujacych i zamierzajacych budowac Anulke Jak chyba wiekszosc z Was, od kilku miesiecy ogladalismy z zona projekty i oczywiscie nie moglismy sie zdecydowac. Jednak ostatecznie padlo na Anulke, bo najlepiej odpowiada nam "srodek". Projekt (z garazem po prawej stronie) juz kupilismy i mamy zamiar zaczac budowe na wiosne. Na razie projekt jest u architekta, bo chcemy i musimy wprowadzic kilka zmian. Najwazniejsze to zmiana kata nachylenia dachu, bo w warunkach zabudowy mamy min. 30st. Dodatkowo chcemy zmienic konstrukcje wiezby dachowej, zeby dalo sie wejsc na strych i trzymac tam jakies graty (ponoc z tym nie ma problemu). I ostatnia zmiana to wydluzenie domu po metrze z kazdej strony, co powiekszy salon i kuchnie, oraz 2 pokoje dla dzieci. Reszta nam odpowiada (tzn. caly uklad pomieszczen), ale chetnie bym zobaczyl Anulke na zywo, bo moze nie mam wyobrazni i np. garderoba czy spizarnia beda za male? Nad tym wydluzeniem domu w sumie caly czas sie zastanawiam. Architekt sie jeszcze nie zabral za moj projekt, takze moge to odwolac. Nie wiem ile to mi zwiekszy koszt budowy. Ale z drugiej strony jak juz budowac to tak, zeby dzieciaki nie mialy malych klitek. Nie wiem, co o tym sadzicie? To moze na razie tyle. Bede sledzil watek na bierzaco i jeszcze raz pozdrawiam wszystkich anulkowiczow. P.S. Jak myslicie, wystarczy mi 350tys na postawienie domu "pod klucz"? Wiem, ze duzo zalezy od uzytych materialow, ale czy ta kwota jest w ogole realna? Ktos tu pisal stan surowy 140tys a wykonczenie 2x tyle :/ Nie chce sie za bardzo pakowac w kredyt...