Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

z-x

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Województwo
    podlaskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

z-x's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Próbowalem znaleźć w instrukcji, ale takiej informacji brakuje. Jestem świeżak w temacie kotłów. Mam gazowy Vitodens 111. Wszystko niby fajnie, kiedy pompa nie wymusza obiegu to wyłączają się w kotle palniki (pokazuje 0 mocy palnika na wyświetlaczu), ale jednak kocioł cały czas szumi. I ja się zastanawiam co on tam robi jak teoretycznie nie jest potrzebny. To normalne że ciągle jest aktywny i coś tam sobie robi? Nie powinien się wyłączać całkowicie kiedy nie jest potrzebny?
  2. Ściana to typowy żelbet, więc kołki powinny wystarczyć. dzabij, to co innego byś polecał? Ogólnie system mi się podoba, bo zastawiony książkami i tak nie będzie widoczny, a jest fajne skalowanly. Tzn. mogę w każdej chwili wszystko poprzestawiać (gdybym np. dostał wyższą książkę) i bez problemu dorobić kolejną półkę. Dzięki za informację, Castoramy u siebie nie mam, ale LM odwiedzę.
  3. Chciałbym powiesić sobie półki ze sklejki 18 mm w jak najmniej widoczny sposób. Mam zamiar ustawiać na nie książki, wiec całość musi wytrzymać dość spore obciążenie (dlatego odpadły te bolce wchodzące w półkę). Znalazłem coś takiego: http://galeria.tipy.pl/164,955,zdjecie-polki-scienne.html Rozwiązanie dla mnie świetne, tylko nie umiem znaleźć w sieci informacji gdzie to kupić i jakie obciążenie taka półka może wytrzymać. Poradzicie?
  4. Drzwiczki robiłem sam, ale krzywe nie są. Bo w pewnym momencie zamieniłem je miejscami (prawe na lewe) i były ugięte w ten sam sposób. Na szczęście udało mi się wszystko powykrzywiać w ten sposób, żeby było dobrze.
  5. Kąty właśnie są o dziwo. Drzwi zebrać nie mogę, to oklejona przeźroczystym filtrem sklejka. Za to poradziłem sobie wsadzając kliny w odpowiednie miejsca w boczki szafki między śruby. Mało eleganckie, ale zrobiłem tak, że nie będzie widać. Czyli wychodzi jednak, że gdzieś skosiłem szafkę...
  6. Prosta wydawałoby się szafka. Dwa boczki, góra, dół, dwa fronty. Fronty mocowane na zawiasy puszkowe, też najprostsze zerówki. Wszystko wydaje się równe, kąty proste są, odległości zachowane. A jednak drzwi się wykrzywiają delikatnie. Co ważne - tylko jeden róg jednych drzwi jest nierówny. Wygląda to tak, że wszystkie brzegi frontów są idealnie równe ze wszystkim. Tylko górny prawy róg lewych drzwiczek zapada się do środka. Na górze co prawda nie ma żadnego oparcia, ale drzwiczki prawe się nie zapadają. Załączyłem zdjęcie, żeby pokazać o co chodzi. Nie widzę możliwości wyregulowania tego na zawiasie. Co ciekawe zamieniłem drzwiczki prawe z lewymi i mimo wszystko jest to samo w tym samym miejscu. Nie wiem dlaczego tak się mogło zrobić i nie dalej nie widzę opcji o co chodzi. Macie jakiś pomysł może?
  7. Sufit pierwszy raz był robiony jakieś siedem lat temu, wyrównany, zagrunowany i pomalowany na biało. Chciałem go teraz odświeżyć, więc zwykłą białą Śnieżką (i dobrym, nowym wałkiem) pomalowałem całość. Problem w tym, że widać praktycznie każde pociągnięcie wałka patrząc ze światłem. Sufit nie jest prosty, zdecydowanie, ale czy to jest powód? Co robię źle? Jak to naprawić? Czy przetarcie drobnym papierem ściernym ma jakikolwiek sens? Sufitu nie gruntowałem (zagrunowałem tylko ściany), bo wydawał się w bardzo dobrym stanie, czy to może być wina? Ścian jeszcze nie malowałem, ale obawiam się, że mogę je zepsuć w ten sam sposób... Załączam zdjęcie, niewiele na nim widać, ale jednak da się zauważyć te smugi. Patrząc 'od dołu' bezpośrednio w ogóle nie widać żadnych nierówności, tylko ze światłem takie rzeczy wychodzą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...