Witam,
trafiłam na formum w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania dotyczące docieplenia dachu. Opiszę problem z nadzieją na pomoc otóż w lipcu 2012 r. docieplaliśmy dach płaski domu w zabudowie bliźniaczej następującymi materiałami: styropian EPS 100 1000x1500x150 jednostronnie laminowany, kliny styropianowe EPS 100 150x150 oraz papa V60S42H Technonicol. Dekarze kładli styropapę bez kleju, kołków, zabezpieczając papą. Także w miejscu granicznym z sąsiadem, gdzie powstał stopień, nie jest on zabezpieczony blachą, kołkami, tylko zamontowany za pomocą papy. W trakcie prac fachowcy nie mieli zastrzeżeń do jakości materiału (teraz na pewno kupiłabym lepszą papę, ale na tamtą chwilę nie miałam takiej świadomości-liczałam na ewentualne wskazówki od dekarzy, gdyby coś z materiału było nie w porządku) i kończąc pracę zapewniali, że na 10-15 lat mam "spokój" z dachem. W miniony weekend na skutek mocniejszego wiatru (ale umówmy się-huragan to nie był) od strony stopnia na granicy z sąsiadem na powierzchni 1/4 dachu poderwało papę ze styropapą. Pytanie brzmi-czym to mogło być spowodowane? Słabe zabezpieczenie? Słaby materiał? Na tą chwilę dekarz widzi jednak konieczność zabezpieczenia stopnia blachą, co wydaje się oczywiste. Będę wdzięczna za Państwa opinie w tym temacie.