elf102

nie nie ogladam kazdej belki przed zacieciem i wlozeniem jej (bylo tego ok 10m), troche czasu minelo dowiedzialem sie kilku ciekawych rzeczy o zlecenidawcy(szczegolnie o poprzednich wykonawcach i ich "bledach) i powiem ze tak dom mozna budowac nie placac nikomu od fundamentow... ogolnie sprawa oprze sie o nadzor budowlany i jeszce kilka instytucji aha a po poradzie prawnej kierownik sprawdza i wpisuje w ksiazke tylko system mocowan murlat do wienca ilosc szpilek i ich srednice, i ilosc na planie aha tak wogole to "prawdziwy" kierownik budowy bo dowiedzialem sie tez ze ten Pan ktory byl jest "zarzadca nieruchomosci" a nie ma zadnych uprawnien kompletnie zadnych....

Witam! Mam nastepujace pytanie, a moze nawet kilka... Wykonywalem dach tzn wiezba podbitka czesc membrany i koniec na tym poniewaz zleceniodawca stwierdzil ze wszystko jest zle a nie tyle on co jakis poplecznik ktory chce polozyc tam dachowke.... podobno bylo na budowie 3 fachowcow i najlepsze kazdy stwierdzil co innego 1. pierwszy- wiezba wykonana ok moglo by byc w niektorych miejscach dokladniej ale ok 2. drugi wszystko zle tylko plus za podwojne jetki(wykonane zgodnie z planem) 3. trzeci- i tu najlepsze wszystko zle tylko 1 jaskolka ok jetki zlym pretem skrecone(f8), belka nosna w szczycie nad garazem niepotrzebna wymian jetek przy kominie nie potrzebny , wymian krokwy w szczycie zrobilby inaczej itd jest tego cala litania a pragne zaznaczyc ze wszystkie powyzsze elementy wykonane dokladnie tak jak w planie. Zle zaciecia siodelek bo nie przylegaja scisle(zgadza sie tylko nie zauwazyl faktu ze ten dach byl prawie w polowie zlozony nastepnie rozebrany poniewaz wykryto w plotwach nosnych robaka i byla wymiana, do nowych ktore przyjechaly nie pasowaly juz tak dobrze a poglebiac/zmieniac nie mozna bylo) roznica ta wynosi ok 0,5mm do 1cm, naliczyl na calym dachu takich zaciec 12 z czego jedno wiem napewno ze jest z mojej winy i do niego sie przyznaje.Aha musialem dokonac zmian w planie aby np okno dachowe nie wyszlo na scianie, ramiona jaskolki wychodzily calkowicie w innym miejscu itd, dom ogolnie nie zgadza sie z planem jest szerszy z jednej strony o 20cm, pieciokat(salon) wystaje ok 50 cm za planowy obrys fundamentow, kazdy bok pieciokata ma planowo miec 90cm a ma od 90 do 153cm, strop zacieki ok 5cm, "niby" kierownik budowy ktorego sprawdzilem jest zarzadca nieruchomosci(jego zona ma uprawnienia ale podejrzewam ze nie widziala tej budowy na oczy) itd.... Jezeli dotrwaliscie do tego mometu to sa owe pytania: Czy razacym bledem jest zaciecie ktore ma wspomniane 0.5mm do 1cm(chyba nie ma wiecej...) przy skreconym drewnie, raz rozbieranym, o ile zdazylem sie zorientowac powinny pasowac na styk(tak wykonywalem inne konstrukcje) ale tu sie inaczej nie dalo... I jeszce jedno ile kosztuje zlozenie komina systemowego jeden palny+ wentylacja i jeden sam palny poniewaz zleceniodawca che mi za to wyplacic 200zl..(orientowalem sie juz mniej wiecej i roznica jest potezna)... Zamierzam podac do sadu zleceniodawce poniewaz kwota wylacaona to ok 15% kwoty ktora sie nalezy... Z gory dziekuje i pozdrawiam