sza

Witam forumowiczów. Trzeba by jakoś rozkręcić ten klub łomiankowski, bo jak wy już się całkiem wybudujecie, to wątek zaniknie. Zapraszam przy okazji na forum Łomianki http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=229 oraz do Wirtualnej Galerii Łomianek http://www.lomianki.friko.pl/ p.s. Nulla, czytałam twój dziennik i naprawdę zazdroszczę, że nie należycie do Łomianek tylko do Czosnowa - tylko tam możliwe jest wykonanie wod/kanu z funduszy unijnych, burmistrz Ł. ma to w głębokim poważaniu.

Witam forumowiczów. Trzeba by jakoś rozkręcić ten klub łomiankowski, bo jak wy już się całkiem wybudujecie, to wątek zaniknie. Zapraszam przy okazji na forum Łomianki http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=229 oraz do Wirtualnej Galerii Łomianek http://www.lomianki.friko.pl/ p.s. Nulla, czytałam twój dziennik i naprawdę zazdroszczę, że nie należycie do Łomianek tylko do Czosnowa - tylko tam możliwe jest wykonanie wod/kanu z funduszy unijnych, burmistrz Ł. ma to w głębokim poważaniu.

Wiem, wiem, chodziło mi o to, że pewnie masz już ogród jak z TEGO właśnie obrazka Właśnie, zauważyłam, że w tym "Zbuduj..." są same przedruki z Muratora i z forum... Trochę na łatwiznę poszli. Pozdrowienia, szczęśliwa posiadaczko kawałka własnego miejsca na Ziemi

Babette, obejrzyj sobie małe domy Archonu http://www.archon.com.pl/index.php?act=11&pid=m3ea7aed165235 do każdego projektu są podane ceny budowy wg oficjalnych stawek materiałów i roboczogodzin, czyli moim zdaniem jest to górna granica jaką wydasz na całość. Koszty trochę przerażające (przynajmniej mnie;), ale domki niczego sobie - skoro też jesteś estetką, to na pewno niektóre ci się spodobają. Naprawdę piękne detale.

Witaj Alicjanka! Dawno mnie tu nie było, pewnie masz już ogród jak z obrazka. Pozdrawiam i gratuluję artykułu w "Zbuduj Dom".

Mela, ja co prawda od 4 lat koczuję w Warszawie (grr!) ale sercem i duszą ciągle należę do Łomianek. Mam nawet działkę na Dąbrowie i nie powiem gdzie ją sobie mogę wsadzić, bo się nie będę wyrażać . Poletko niemałe, bo 2 tys. metrów, z uroczym słupkiem "bardzo wysokiego napięcia" (urywa z 400 metrów!), do tego działka w strefie ochronnej kampinosu (obok pełno domów, ale to tylko "stare zaszłości"), a żeby było jeszcze fajniej teren od 50 lat zablokowany pod budowę autostrady... Z tego też powodu NIE! buduję się, bo pieniądze (a raczej ich brak) to już inna kwestia. Wiadomo, że jak sie ma działkę budowlaną, to nie ma bata, żeby czegoś w końcu nie wybudować Pozdrawiam całą grupę kampinoską

Mela, ja co prawda od 4 lat koczuję w Warszawie (grr!) ale sercem i duszą ciągle należę do Łomianek. Mam nawet działkę na Dąbrowie i nie powiem gdzie ją sobie mogę wsadzić, bo się nie będę wyrażać . Poletko niemałe, bo 2 tys. metrów, z uroczym słupkiem "bardzo wysokiego napięcia" (urywa z 400 metrów!), do tego działka w strefie ochronnej kampinosu (obok pełno domów, ale to tylko "stare zaszłości"), a żeby było jeszcze fajniej teren od 50 lat zablokowany pod budowę autostrady... Z tego też powodu NIE! buduję się, bo pieniądze (a raczej ich brak) to już inna kwestia. Wiadomo, że jak sie ma działkę budowlaną, to nie ma bata, żeby czegoś w końcu nie wybudować Pozdrawiam całą grupę kampinoską

Znalazłam w necie taką stronę: http://www.fard.pl/oferta.html i przyznam, że mnie to zaciekawiło... Dom z paczki do samodzielnego wykończenia, ale czy to się w ogólnym rozrachunku opłaca?

Znalazłam fajny patent. Na stronie www.taniebudowanie.com.pl/ znajduje się narzędzie do wyliczania kosztów budowy domu na podstawie trzech modelowych projektów. Trochę zdziwiły mnie niektóre kwoty i dlatego pytanie do forumowiczów: czy podane ceny poszczególnych etapów są niskie, średnie czy wysokie?

Dżi, Maco, ale masz pamięć!!!

Moi starsi po remoncie mieszkania postawili ekipie "Jasia Wędrowniczka" (starzy są z tych "kulturalniejszych" - acetonu nie pijają :razz:

koral: Koral, nawet nie wiesz jak mi adrenalina podskoczyła! To znaczy, ze mam realną szansę sprzedać moje 50-cio metrowe mieszkanie w W-wie za prawie 200 patyków! (skoro takie są ceny...) Hurra! Za to można wybudować domeczek!

Ja miałam przy remoncie mieszkania Fachowca - Romantyka. Wydzwonił na 0-700... rachunek telefoniczny na 400 zł. Może to niewielka kwota, ale czy wypożyczenie kasety z filmem "dla dorosłych" nie wyszłoby taniej? :razz:

Najlepiej wybudować się w bezludnej okolicy. Po jakimś czasie wprowadzą się "nowi" i wtedy to MY będziemy dla innych TYM PIERWSZYM SĄSIADEM! :grin:

To racja, ceny powoli spadają, ale dlaczego nie widać tego u pośredników?? Czytając oferty biur nieruchomości dostaję paraliżu - ceny SAMYCH działek dochodzą do ponad 100$/m2, a za tzw. socjalistyczny klocek (wysoka piwnica, dwa piętra i płaski dach) chcą nawet do miliona zł!! Nie radzę też zgłaszać się do ludzi, mających działki. Jak wyczują zainteresowanie, to cena poleci w kosmos. Może najlepiej ogłosić się samemu: kupię działkę taką i taką, za tyle i tyle. Może to coś da? Pozdrawiam, Kaśka :razz:

Maco, namioty na ogół mają kolorowe ścianki - coś w tym musi być...

No właśnie, jak? Bo łatwiej jest wycenieć wyposażenie i wykończenie, np. ilość terakoty w łazience, bo na rzucie jest metraż. Ale jak obliczyć (z grubsza) ile m2 ścian wyjdzie w danym projekcie i ile pokrycia potrzeba na dach? Czy muszę NAJPIERW kupić projekt, żeby dostać ślepy kosztorys? A co jeśli koszty bądą zbyt duże? Mam kupować następny i tak w kółko? Buźka.

Edzia myślę, że "ciepła i przytulności" nie da się wytworzyć tak od razu (no chyba, że ktos ma znajomego zdolnego architekta wnętrz i duuuzo szmalu . Można kupić w Castoramie lub LeroyMerlin, są tysiące odcieni i farba NAPRAWDĘ pokrywa jedną warstwą! U mnie zakryła nawet klej po nieudolnie przyklejonej fototapecie . Gdybyś kupowała z mieszalnika, to niech cię nie naciągną na malowanie dwóch warstw. Dodam tylko, że po pomalowaniu sypialni na kolor "Miodowe Złoto" wszyscy pytali dlaczego zapalam światło w ciągu dnia... Pozdrawiam, Kaśka.

Upsss, nie zalogowało mnie w powyższej wiadomości, ale to ja, sza. :razz:

maco, nie powiem ci dokładnie co to za artykuł, ponieważ go już nie posiadam. Ale jeżeli coś znajdę na ten temat to się odezwę. Nie wiem, czy to nie było w Muratorze; ale swoją drogą widziałam też jakiś film dokumentalny na na ten temat. O, znalazłam coś w necie, ale to jest nieobiektywne i teoretyczne, bo pisał to jakiś kolo z Instytutu Energetyki: :razz:

A ja mam słupeczek, na który wyraziła zgodę rodzinka faceta jakiś czas temu, łaszcząc się na opłatę ok. 10 tys. zł do podziału na 4 osoby. Działka ma 2000 m2, słupek z tych większych, miał iść w rogu, ale im się "omskło" i urywa (z pasem ochronnym) jakieś 500 m2 (1/4 działki!!!). Miałam nawet zamiar się do niego przyzwyczaić, ale artykuł o szkodliwości mieszkania pod linią energetyczną skutecznie mnie odstraszył. Podobno białaczka i te sprawy - my może nie, ale nasze ewentualne dzieci... Co prawda ludzie mieszkają, ale co mają bidni zrobić w tym zasranym kraju??? :razz:

empi: Alicjanka, RATUJ!!! Ja też jestem z Warszawy i wiecznie, gdzie nie pojadę, słyszę powyższe! Szału mozna dostać!!! Empi, ja zarabiam 1700 netto, a mój facet 1500. I wierz mi, są to ŚREDNIE płace w stolicy. Czy za to można wybudować dom na Podlasiu, czy gdziekolwiek??? Nie mówiąc o wzięciu kredytu...

Czy to oznacza, że w różnych regionach kraju są aż takie rozbieżności cenowe materiałów???