Proszę o pomoc w dość może nietypowej sprawie-mieszkam na I pietrze w nowo wybudowanym wiezowcu. Właściciel lokalu uzytkowego pode mną założył sobie kraty w oknach, po których bardzo łatwo jest dostać sie na mój balkon. Sobie zapewnił bezpieczeństwo, ale ewidentnie kosztem mojego. Czy miał prawo to zrobić nie pytając mnie o zgodę? Nadmienię, ze bylam u administratora budynku [sM], ktory przyznał mi rację, stwierdzając ze kraty są niefortunnie zaprojektowane jednak podkreślił ze zostały założone za zgodą projektanta budynku, administratora, nadzoru budowlanego i wydziału architektury i w związku z tym nie będzie podstaw do żądania ich usunięcia.