Witajcie
Wczoraj przez przypadek znalazlem ten wątek i z ciekawości zacząłem się bawić w górne spalanie w moim piecu CO, nadmienie że nie mam pojęcia co to za piec, staaaaroć, ale od wczoraj nie moge uwierzyć, że w tym piecy może się tak palić. Nie zasypywałem jakoś strasznie dużo, bo to moje początki z tą metodą ale pali się genialnie. Wczoraj o 22giej jak zasypałem i rozpaliłem tak dzisiaj o 7:30 jeszcze było 40 stopni na piecu. Zasypałem ponownie, trochę więcej i zobaczymy ile wytrzyma. Jedyne na co musiałem zwracac uwage to ciąg kominowy, ponieważ drzwiczki na dole nie są szczelne, musiałem zmniejszyc ciąg do komina bo temperatura zaczynała sięgać 75 stopni. Dzisiaj jak rozpaliłem ponowny sort i po rozpaleniu przymknalem, przy temperaturze 45~50 stopni, to jak dzwonilem 3 godziny pozniej do zony by sprawdzila to dalej taką temperature trzyma aha, i jesli wytrzyma temperatura przy tym zasypie tak jak prognozuje i byłbym prze szczęsliwy gdyby tak było (17-18:00) to wyjdzie ze od niedzieli od jakiejs 10tej rano do dzisiejszego wieczora spalę worek 25kg orzecha, a pali się na nonstopie