Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PioKow

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    37
  • Rejestracja

PioKow's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Dzięki za zainteresowanie. Czytałem Pana posty na innym temacie. Nie rozumiem skąd wynika tak duża rozbieżność pomiędzy wyceną proponowaną przez firmę architektoniczną 2.4 tys/m2, a tym 3.5tys/m2. Pierwsze moje wrażenie były zaniżone koszty robocizny. Były liczone na 24 PLN/roboczogodzinę, więc chyba nie tak mało (ponad 4 tys miesiąc/pracownika, 95tys za calość prac). Raczej nie ceny materiałów, bo pobobne w całej Polsce, a używali aktualnych. Co jest w tych 3.5 tys ( koszty zezwoleń, odbiorów, bramy, ogrodzenia, kosztów notarial.) pozdr. PioKow
  2. Zadam pytanie pomocnicze. Czy to możliwe, żeby takie domek w stanie deweloperskim ( w wykonaniu przez firmę) kosztował 510 tys czyli w praktyce 3.5 tys/m2? Dla ułatwienia dodam, że bez ogrodzenia działki, bramy, trawnika itp PioKow
  3. Ile wg Szanownych Forumowiczów (zawodowców i amatorów dysponujących aktualną wiedzą z okolic Warszawy) będzie mnie kosztował: 1.stan surowy zamknięty(bez okien i dzrzwi) 2.tzw. stan deweloperski Założenia: projet: http://www.archon.pl/index.php?act=12&sid=m3f61d62db03cb dane: okolice Warszawy chciałbym, żeby przynajmniej stan surowy wykonała jedna firma powierzchnia użytkowa 143 m2 ściany zewnętrzne: pustak max lub U220 strop: gęstożebrowy Teriva schody: żelbetowe zabiegowe dach dwuspadowy, kryty dachówka ceramiczną ze średniej półki, bez deskowania okna plastikowe styropian 12 + tynk cienkow.mineral. w środku tynki cem.-wap. ma być też instalacja gazowa
  4. Czy może są nowe wiadomości w powyższym temacie? Jestem żywotnie zainteresowany. pozdr. PioKow
  5. Jeżeli nie ma pośpiechu to bezwględnie należy walczyć o wprowadzenie do umowy konkretnego i s e n s o w n e g o zapisu. Żeby to zrobić trzeba najpierw wiedzieć o co im chodzi. Umowa taka jak się domyślam dotyczyć będzie wszystkich nowych klientów energetyki, a jeżeli nie tym bardziej dążyłbym do sprecyzowania tego punktu. Ciekawe czy komunikacja e-mailowa z energetyką jest możliwa?Jeżeli nawet mail będzie szedł tak długo jak list to może przynajmniej taniej i nie trzeba iść na pocztę. Prawdopodobny efekt będzie równie mizerny, ale przynajmniej stanowił będzie "punkt zaczepienia" dla instytucji powołanych do ochrony konsumentów. Jeżeli takie umowy mają dot. wszystkich nowych klientów energetyki to ich zainteresowanie tą sprawą jest wysoce prawdopodobne.
  6. Zapis taki to ewidentna próba narzucenia swoich warunków przez monopolistę. Pierwsze wrażenie to oczywiście podjąć walkę.Skutek znany z góry to brak prądu, poza tym stracony własny czas,nerwy,poza tym ewidentna przewaga urzędników pracujących na czas (dla nich szanowanie pracy to stwarzanie problemów - dzięki właśnie problemom są potrzebni). Moim zdaniem należy: 1. telefonicznmie upewnić się, że umowa nie została błędnie sformułowana 2. bezwględnie na piśmie wnioskować o uściślenie zapisu, to da szansę na oszacowanie ryzyka i podjęcie decyzji,ewentualnie późniejsze udowodnienie narzucenia nierynkowych warunków, bo obecnie to dość ogólnie sformułowany zapis, a w związku z tym i potencjalne roszczenia. Podejrzewam, że energetyce chodzi im o zabezpieczenie swoich dochodów w przypadku gdy odbiorca płaci zbyt niskie rachunki w stosunku do tego co zadeklarował (energetyka poniosła koszty przyłącza i policzyła sobie okres zwrotu z inwestycji). Jeżeli powyższa teza jest prawdziwa to ryzyko nie jest chyba takie wielkie, np. energetyka oczekuje rocznych rach. w wysokości 1200 PLN, zużycie będzie w wysokości 900 PLN/rok różnica 300PLN/rok to implikuje 3000 PLN po 10 latach (a tak naprawdę to kwota sporna powinna być bliżej marży energetyki od dochodu w wysokości 3000 PLN) pozdr PioZuc
  7. I tak za pomocą internetu,nie ruszając się z domu obejrzałem ofertę ziemi rolnej w cenie 800 000/ha. pozdr PioKow
  8. A jakby tak obok koniecznej zapewne zaliczki przewidzieć w umowie kary za odstąpienie od umowy? Nadal będą chcieli podpisać taką umowę? Bo jeżeli nie to jest to zabawa w zabezpieczene pracy bez ponoszenia ryzyka ze strony wykonawcy. Jeżeli ceny wzrosną to odda się zaliczkę i ostąpi od umowy bez praktycznie konsekwencji. Miałem podobną sytuację z terminem na jesień tego roku. Ja zrezygnowałem z budowy. pozdr. PK
  9. Z tego prosty wniosek, że ceny najbardziej rosną w wyobraźni uczestników forum muratora. Pozdr PK
  10. 47 000 PLN - to oczywiście sama robocizna. pozdr. PK
  11. Jakby kogoś to interesowało to dzisiaj (24.04.2007)podano dane dot. ilości sprzedanych domów w US. Nastąpił spadek miesiąc do miesiąca wynoszący -8.4% i nie byłoby to nic nadzwyczajnego, gdyby to nie był największy miesięczny spadek od 18 lat. Mediana ceny równiez spadła. Wynosi obecnie 217 000 USD. To tez dość ciekawe biorąc pod uwagę obecne ceny wywoławcze domów w Polsce. pozdr PioKow
  12. No ja jednak nie zdecyduję się na rozpoczęcie inwestycji teraz. Każdy bowiem zrozumie i zaakceptuje(?) wysokie ceny materiałów budowlanych (bo EURO2012), a inwestycja w dom trwa min. 1 rok. Rozpoczęcie jej implikuje konieczność zakończenia praktycznie bez wzlęgdu na ceny, bezsensowne bowiem wydaje mi się pozostanie na etapie bez dachu. Zatem inwestorzy, którzy teraz zaczęli mogą znaleźć się w sytuacji silnej presji, która nie sprzyja podejmowaniu racjonalnych decyzji.Ryzykuję i odkładam inwestycję. pozdr. PioKow
  13. A zobaczcie jak precyzyjne prognozy mają producenci materiałów budowlanych. Jedno jest pewne, że wszyscy producenci powinni uczyć się od nich optymizmu. Ciekawe czy bezkosztowo można szybko zmniejszyć zwiększane obecnie możliwości produkcyjne. http://biznes.interia.pl/news?inf=896670
  14. Takiej pewności oczywiście nie ma, bo gdyby była nie byłoby tematu poruszającego ryzyko podjęcia obecnie inwestycji. Myślę, że ryzyko (rozumiane jako zablokowanie środków na długi czas) jest obecnie bardzo duże, choć trudno oczywiście wykluczyć możliwość np. przyznania Polsce ogranizacji EURO 2012 (pisze o niej Puls Biznesu i jak się zastanowić nie jest to wcale takie nieprawdopodobne- http://www.pb.pl/News.aspx?id=d496d4d0-db0f-451e-b29d-dfa1ad5d4705). Pustak max. osiągnie cenę np.20 PLN (w sumie skoro może kosztować 8 to dlaczego nie 20PLN przez jakiś czas) . Ale tym bardziej myślę, że jest to czas na kończenie inwestycji (myślę o tych co już pustaki mają) niż jej rozpoczynanie i konieczność kończenia przy pustakach po 20 PLN i cemencie po 1000 PLN. pozdr PioKow
×
×
  • Dodaj nową pozycję...