Elfir,
Czy jest sens w nieregularny, dość luźny szpaler z młodego grabu (o szerokości 1,3 m, rosnący pomiędzy ogrodzeniem a podjazdem) wsadzić kępy dzikiej róży (zależy mi na owockach) i tawułę van Houtte'a (żeby coś jeszcze prócz róży kwitło)?
Taki miałam plan ale nie wiem czy będzie to jako tako wyglądało i rosło;-)?
Gleba raczej bielicowa, nasza polana na której mamy dom jest położona pośrodku lasu głównie iglastego i chciałabym aby roślinki po pierwsze dały radę na takim mało urodzajnym terenie, a po drugie wkomponowały się w otoczenie.
Graby są świeżo zasadzone i maja około 1 metra wysokości, niestety nie są dość dobrze rozkrzewione, ba to są pojedyncze badyle. Jak je przycinać i kiedy, żeby uzyskały gęsty, nieregularny, ale naturalnie wyglądający pokrój? Bardzo chcę uniknąć efektu żywopłotu "od linijki".
Graby posadziłam nieregularnie, więc mam duże luki by coś do nich domieszać.
Byłabym bardzo wdzięczna za małą podpowiedź bo widzę, że doskonale "czujesz" ogrody naturalistyczne