Też podpinam się do opinii, że im większa wilgotność powietrza, tym mocniejsze odczucie ciepła. To tak jak np. z tą samą temperaturą na pustyni i w dżungli równikowej - podczas gdy na pustyni przy 35 stopniach jeszcze damy radę (bo ciało poci się i w ten sposób ochładza), to te 35 stopni w dżungli, przy wilgotności powietrza 90 % i więcej jest poprostu nie do wytrzymania...