Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ania Hexe

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    236
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez Ania Hexe

  1. Ania Hexe
    prawie 2 lata ekipa budująca nasz dom przetrzymała nas z ukończeniem elewacji!!! Najpierw kłopoty zdrowotne, później problemy rodzinne wykonawcy z rozwodem włącznie, suma sumarum niby chcieli, ich rusztowanie stało od wiosny tego roku do sierpnia, coś tam poprawiali, więcej ściemniali, więc moja cierpliwość się skończyła i pod koniec sierpnia weszła nowa ekipa i po miesiącu taki zostawili efekt.
     
    Byłam trochę rozczarowana, bo niestety nie mogłam dobrać mojego idealnego koloru, ponieważ niby w dużej palecie tynków było sporo do wyboru, ale niestety nie było mojego, który już był w mojej głowie, ale nie w palecie....
     
     
    Brakuje jeszcze szklanego daszku na froncie, ale on na pewno tam się zjawi.
     
    Na wiosnę zajmę się zrujnowaną trawą i resztą ogrodu - nareszcie!
     
     
    Pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia i wytrwałości - opłaca się!!!
  2. Ania Hexe
    jeśli mogę to serdecznie doradzam ubezpieczyć dom.
     
    Jeśli ktoś widział mój wpis o cieknącej wodzie na dole spowodowane rozszczelnieniem rurki wodnej wewnątrz ściany w łazience pod szkłem. Szkło zostało roztłuczone i ściągnięte ze ściany....nie ma problemu wszystkie koszty pokryło nasze ubezpieczenie, bardzo szybko przesłali pieniądze i po sprawie, a nowe szkło już przyklejone..
  3. Ania Hexe
    długo trwało, pan wykonawca zamówił, przyszły jakiś rok temu i okazało się, że są za cieńkie 1,2 cm, a miały być 1,6 cm, niby mała różnica, ale nie zakrywały szpar parkietu przy ścianie, zamówił kolejne i dopiero jakiś miesiąc, dwa temu (obsypany zleceniami, albo zwykła skleroza) zamontowali je.
  4. Ania Hexe
    po półtorarocznym mieszkaniu w domu, nagle zobaczyliśmy na parterze w naszej garderobie i wiatrołapie plamy na suficie, a w następnym dniu kałuża wody w wiatrołapie i kapiąca woda z halogenu..... Niestety gdzieś był przeciek. Szybko doszliśmy do wniosku że powód jest w okolicy mojej wanny na górze nad tymi pomieszczeniami. Rozszczelniła się rura w ścianie doprowadzająca wodę do baterii podtynkowej. Nasze piękne szkło niestety musiało zostać roztrzaskane przez hydraulików, ale mam nadzieję,, że od teraz nasze ściany i sufity pozostaną suche. Na zdjęciach widać jak wysoko ściana już namokła, a reszta siłą grawitacji szła sobie na dół wyrządzając tam szkody. Ubezpieczenie pooglądało szkody, porobiło zdjęcia i zobaczymy co nam zaoferują...
  5. Ania Hexe
    dla niezdecydowanych co do wyboru parapetów podsuwam moją realizację - parapety ze szkła 10 mm, kolorystyka prawie bez granic, ja wybrałam białe pod kolor okien. Super łatwe w utrzymaniu czystości.
  6. Ania Hexe
    dawno nic nie pisałam, bo jak się już mieszka, to się człowiek już tak nie stresuje jak przed przeprowadzką, gdzie się myśli, że wszystko musi być "dopięte na ostatni guzik" - "guzik prawda".
     
    Od wiosny czekamy na naszego wykonawcę, ponieważ chcieliśmy zrobić fasadę, podbitkę, bonie itp....zaczęły mu się problemy osobiste po których żona go opuściła - przecież nie będę na takiego krzyczeć, no i przez wyrozumiałość - przyszła zima, a my fasady nie mamy zrobionej, ale w domu jest przytulnie tak że poczekamy do wiosny:yes
  7. Ania Hexe
    dwa tygodnie temu zostały ułożone krawężniki do chodnika/ opaski wokół domu i do tarasów. Pozbyliśmy się naszej skarpy ziemi rozkładając ją na działce, brakło - dojechały 2 wywrotki ziemi i po ostatnich deszczach ziemia się "ułożyła" i chyba przydałaby się jeszcze jedna wywrotka:).
  8. Ania Hexe
    nie pokazywałam jeszcze naszej górnej łazienki, brakuje tam jeszcze sporo rzeczy, wystający kabel koło kaloryfera jest na radio kontaktowe, ale nasz elektryk jakoś do nas nie dociera, dał plamę, bo przygotował nad podwójnymi umywalkami prąd tylko pod jedną lampę, więc lampy, które były tam przeznaczone, zostały wykorzystane w innych łazienkach, a ja teraz nie mogę znaleźć jednej długiej 120-140 cm, czy komuś się może rzuciła gdzieś taka w oczy???? Najlepiej bardzo minimalistyczna.... umywalek nie ma, bo jeszcze nikt konkretnie nie chce się podjąć tematu szafka (160x 55-60 cm) pod umywalki z jednym długim blatem, szafki powinny być tylko na ok. 20 max. 25 cm wysokie i tu jest problem z mocowaniem....wymyśliłam już alternatywę upraszczającą zadanie, ale jestem rozczarowana:(,
     
    duży pokój również czeka na zabudowę po obu stronach czarnego prostokąta (Jossi mój w poprzek i stary telewizor wyglądający jak większy monitor..ha..ha..) - szafki szer. 80 cm i wys. ok. 173 cm, a pod prostokątem szafki na całej długości wypełniające przestrzeń między tymi dwoma, ale nie wysokie znowu max. 20 cm, na cd, dvd itp..., ale to już moja wina muszę przesłać im zapytanie z wymiarowaniami i wizualizacją
  9. Ania Hexe
    od listopada mieszkamy w naszym domku, tyle też czekamy na fronty do garderób!!! Fakt, że do jednej na dole były montowane przed świętami, ale panowie musieli je zabrać z powrotem, zamówione były proste fronty białe lakierowane, takie jak mam w kuchni - przyjechały jakieś z fazą (a la lata 60-te). Dzisiaj miał pan dzwonić z informacją na kiedy będzie planowany kolejny montaż - do tej pory nie udało mu się (firma Komandor). Anemostaty (kratki nawiewu powietrza z GWC) również się opóźniają itd. itd...podkładki na stelażach też nie docięte, ale może się doczekam...
  10. Ania Hexe
    mieliśmy go sobie darować i zrobić wszystko na wiosnę, ale chodzić po ciągłym błocie czy piachu to żadna przyjemność i strasznie się nosi wszystko do wewnątrz, więc panowie działają, jest zimno i mało przyjemnie, ale pracują.
     
    Chcieliśmy przesunąć stary płot o 1 metr od domu i zrobić nowy z bramą przesuwną. Pan architekt tak usytuował nam wjazd do bramy, że nic nie jest tak jak miało być, odpływ liniowy miał być zaraz pod bramą, nie jest - cofamy go o pół metra w głąb działki, bo brama wjeżdżałaby na skrzynkę gazu!!!!. Ogrodzenie wychodzi nam pod skosem:jawdrop:, masakra!!! Nie wiem jak oni to robią, przyjeżdżają, mierzą, robią zdjęcia, po to tylko żeby stworzyć coś co jest totalną porażką, a wystarczyło tylko z mojego przygotowanego projektu, nanieść zjazd z odpowiednimi promieniami zjazdu na drogę?????
     
    Architekt coś sobie bazgra, a wykonawcy łamią sobie głowę jak to wyprostować.
  11. Ania Hexe
    oprócz jednej sztuki, drzwi są już zamontowane wszędzie. Pan stolarz zrobił odwrotną ościeżnicę...zdarza się najlepszym:)
     
    klamki bardzo proste, ale zamknięcia wc zaskoczyły mnie, nie spodziewałam się takich motylków, podobają mi się bardzo.
  12. Ania Hexe
    kuchnia jest już z blatem, jeszcze małe poprawki, ostatnie szlify, jeden front został lekko uszkodzony przez hydraulików montujących zmywarkę, ale zrobił to początkujący, więc szkoda mi się go zrobiło, projektant od kuchni powiedział, że polakierują... szufladę pod zlewozmywakami trzeba przerobić, brakuje jeszcze szkieł na ścianie, ale szklarze mają lekki poślizg z wszystkim:(
  13. Ania Hexe
    oczywiście do kanalizacji deszczowej!
     
    Wokół domu spory bałagan, panowie przeprowadzili rury odprowadzające wodę deszczową z rynien do kanalizacji deszczowej, podłączamy do tego zakupione wycieraczki Unimat, tak aby jak najmniej wody zbierało się na działce. Ziemia jest gliniasta, więc do teraz woda wiecznie stała na działce. Przy okazji robiony jest zjazd na drogę, podjazd i przygotowania do fundamentów schodu przed wejściem do domu.
  14. Ania Hexe
    dzisiaj od samego rana panowie montują schody, przymiarka balustrad jeszcze trwa, są na razie w formie szablonów, ponieważ płytę ma zastąpić szkło.
     
     


    Po 2 latach biegania po drabinie, bardzo chętnie odstawiłam ją w kąt:D.
     
     
     


    Schody są dębowe ze stalą proszkowaną w kolorze białym.
     
     



     
     


    montowanie konstrukcji stalowej
     
     



     
     


    dębowe stopnice
     
     



     
     
     



     
     


    balustrady do tym razem tylko do przymiarki
     
     























  15. Ania Hexe
    parkiet a dole prawie gotowy, panom brakło jakieś 6m2 parkietu, dzisiaj mają go szlifować, ułożyć brakujące metry i później lakierować. Obiecali w tym tygodniu skończyć wszystko, łącznie z górą! Na górze jest gotowy parkiet, czyli wymaga tylko ułożenia.
     
    W poniedziałek mają być montowane schody, stolarze chcą również montować drzwi wewnętrzne, garderoby czekają na parkiet, bo wtedy mogą wchodzić panowie montujący zabudowy szaf....kuchnia wstępnie ma być montowana pod koniec przyszłego tygodnia. Dużo rzeczy na raz, ale mamy 3 tygodnie do przeprowadzki i jeszcze masę prac końcowych.
  16. Ania Hexe
    dom jest już po pierwszym malowaniu. Pan, który kładzie parkiet, bardzo starannie przygotował podłoże i powoli jak dla mnie to bardzo powoli zaczyna go układać. Dokładnie za miesiąc powinniśmy już być pierwszy dzień w nowym domu. Kuchnia czeka już od miesiąca, schody będą też już za nie długo, inne zabudowy i garderoby również. Tylko ten parkiet nas trzyma:o.
     
    Musimy jeszcze zrobić podjazd wraz z zjazdem na drogę, schodek do drzwi wejściowych, oznaczyć dom numerem (dostaliśmy nr. 38).
     
    Obawiam się, że będzie bardzo stresowa końcówka.
  17. Ania Hexe
    Powoli, bardzo powoli realizujemy nasze wizualizacje, przedwczoraj mąż zmienił koncept w naszej łazience, oczywiście z moim błogosławieństwem...zmiany więc opóźnienia, ale jakoś to będzie do 1.11. powinno się udać.
     
    To jest nasz termin opuszczenia mieszkania!!!
     
    Łazienka córki prawie gotowa, w łazience syna brakuje jeszcze dekoru i lustra, panowie tynkarze będą licować ściany z płytkami, biały montaż i gotowe. Sufity prawie wszystkie gotowe, teraz będzie malowany kolor, później będzie kładziony parkiet.
     
    Idąc przykładem Jossi impregnuję powoli wszystkie płytki - dzięki Jossi!
     
    Największy opór stawiają nam schody...właściciele firm wątpią w pracę swoich pracowników i nie chcą się podejmować naszych wizji do realizacji, pomimo tego, że balustrady szklane nie są czymś wyjątkowym - bardzo trudno o dobrych wykonawców, ale nadzieja umiera ostatnia .... szukamy dalej.
  18. Ania Hexe
    Długo oczekiwane urządzenia trafiają powoli do nas. To małe maleństwo będzie nas ogrzewać, a kominek bardziej na dekoracje, chociaż z płaszczem wodnym. Powoli w dom wchodzi życie, bo bez urządzeń był taki pusty.
  19. Ania Hexe
    dzisiaj rano 7.30 dzwoni telefon męża, a na linii gazownia, pani mówi, że jeśli chcemy i wpuścimy ekipę, to chcą nam zrobić prezent mikołajkowy i podłączą nam gaz. To my na to Suuupperr!!! Ekipa wpuszczona i gaz podłączony.
     
    Godzinę później dzwoni do mnie pan z wodociągów, potrzebuje kilka podpisów i sprawę wody można również popchnąć dalej, jutro się dowiem na ile dalej???
     
    Dziękujemy Święty Mikołaju!
  20. Ania Hexe
    Alusia chciała kilka fotek, więc oto niektóre z naszych zakupów sanitarnych, rozpoczęliśmy już zakupy w lecie i dzięki uprzejmości bardzo fajnego sklepu, trzymają nam to u siebie w magazynie:) i informują o wyprzedażach. Super serwis!!!
     
    Będziemy odbierać niedługo, no bo wszędzie te inwentaryzacje!!!
  21. Ania Hexe
    Panowie ocieplili już prawie w całości dom i garaż, zostały tylko zakamarki i docinki. Teraz jeszcze tylko spieszą się z naniesieniem gruntu, zabezpieczającego fasadę przed zimą (ma przyjść już w środę???ktoś słyszał???).
     
    Zlecając montaż rynien , zapomnieliśmy o narożnych boniach:sick:, no i niestety wyszły totalnie na nich - rynny musimy przesunąć - jakoś, nie wiem jak, pan co je montował, myśli...
     
    W środku inna ekipa kłuje i montuje wszystko pod sanitariaty, WM i odkurzacz centr., a później o ile nie przyjdą straszne mrozy będą tynki i wylewki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...