mam ten sam kocioł eko zgoda, mam go od 5 lat i właśnie wymieniam ślimak (poprzedni się pogiął i zablokował w rurze) ślimak który wyjąłem wczoraj też nie miał pręta na całej długości (dlatego koniec się pogiął). u mnie silnik po prostu się zatrzymał, nie została zerwana zawleczka, zobaczyłem to dość szybko i nic się z silnikiem nie stało. moim zdaniem nie potrzebujesz nowego silniejszego silnika, ani grubszej zawleczki, tylko nowego ślimaka z prętem aż do końca (zwróć uwagę by sam ślimak do pręta był dospawany na całej długości, a nie tylko miejscami co drugi zwój). lepiej jak się zerwie zawleczka niż jak silnik będzie zblokowany i się będzie grzał. stary podrdzewiały ślimak ma większe opory, koniec ślimaka jest narażony na wysoką temperaturę i się rozhartowuje, dlatego teraz ślimaki mają pręt do końca który zapobiega wypaczaniu spirali ślimaka. pozdrawiam i powodzenia ok 230 zł ślimak ( ja dałem tyle za mój ale sądzę że można znaleźć taniej i nowa śrubka na zawleczkę, i sylikon do uszczelnienia po tym jak odkręcisz silnik pozdrawiam węgiel (jeżeli to nie kamienie z miałem) nie może być za twardy