
ZuzOla
Użytkownicy-
Liczba zawartości
50 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez ZuzOla
-
w starostwie Ci wyjaśnią - zadzwoń bardziej bylbym wdzięczny za przytoczenie jakiegoś przepisu...
-
Wzdłuż drogi dojazdowej (prywatnej), króra z jednej strony ma skarpę, będę musiał wybudować mur oporowy, tak aby ziemia pod naciskiem ciężkiego sprzętu nie obsypywała się na bok. Czy muszę mieć na to pozwolenie na budowę albo jakiś projekt?
-
projekt C117a CODZIENNY wariant 1
ZuzOla odpowiedział Newfie → na topic → Projekty z Kolekcji Muratora - tylko sprawdzone projekty
Witam, takze przymierzam sie do C117a. Zastanawia mnie jednak jaka jest szerokosc schodow w projekcie i do jakiej szerokosci mozna ja powiekszyc? -
W zasadzie wszystkie cechy działki odzierciedla cena działki. Wedlug mnie okolica jest super, dojazd nieuciazliwy, dzialka ladna....ale gdyby wszyscy tak mysleli to dzialka kosztowalaby 200 tys zl
-
Ciekaw jestem opinii na temat wartości nieruchomości...po jej wybudowaniu:) Tzn. chodzi mi o Wasze opinie (fantazje ) przy nastepujacych założeniach: 1) budowa na działce o obecnej wartoscci ok 50 tys, 16-17 km na północ od Krakowa 2) powierzchnia domu ok 120 metrów, z garażem, działka 26 arów 3) koszt budowy, zagospodarowania działki, doprowadzenia mediów, ogrodzenia i umeblowania ok 350 tys zl Zatem działka + koszty to ok 400 tys. Pytanie jak duża może być "premia" za zbudowanie domu. Jakiego rzędu wartosc wchodzi w rachubę? Nie chodzi o to żeby to sprzedawac (bo wtedy nie pisałbym o kosztach umeblowania) tylko ile warte bedzie to cacko. Bardziej chodzi mi o sondaż niż jakieś precyzyjne wyliczenia..
-
Naprawdę nikt mi więcej nic nie podpowie?
-
Minęło pół roku a ciągle mnie ten temat męczy... Skoro: to dlaczego w np. w projekcie http://www.projekty.murator.pl/projekt?IdProjektu=332&IdKolekcji= pod nazwą "Kąt nachylenia dachu" jest również ZADASZENIE? Po co się w projektach podaje się jego kąt?
-
Cześć, interesuje mnie kilka zagadnień związanych z nieruchomościami w krajach UE. 1. Zestawienia porównawcze cen nieruchomości w poszczególnych krajach UE. 2. Proporcje wartości działki i kosztu budowy domu (ktoś na tym forum pisał, że relacja miedzy wartoscią działki, a kosztem budowy jest zupełnie inna niż w Polsce) 3. Jak wzrastały ceny nieruchomości w poszczególnych krajach po wstąpieniu do UE? Może wiecie gdzie takie raporty, analizy znależć? Z góry thx
-
drożejące mieszkania a wartość materiałów budowlanych
ZuzOla odpowiedział ZuzOla → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Ja to nawet myślalem, że oni mówili o 3 mln bliźniaków... -
drożejące mieszkania a wartość materiałów budowlanych
ZuzOla odpowiedział ZuzOla → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
No z tego wszystkiego chyba wniosek, że mając mieszkanie do sprzedazy, chcac wybudowac dom, nie wartos sie spieszyc? -
drożejące mieszkania a wartość materiałów budowlanych
ZuzOla odpowiedział ZuzOla → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Wydaje mi się, że w krótkich okresach tak rzeczywiście może być, bo tzw. fachowcy mają masę zleceń i mogą podbijać cenę, a producenci i dystrybutorzy materiałów mogą krótkookresowo podnosić ceny materiałów wykorzystując koniunkturę. Jednak nie widzę możliwości, żeby nieuzasadnione windowanie cen materiałów i robozicny mogło trwać dłużej, bo w przypadku producentów jest wolny rynek i produkcja szybko wzrośnie widząc popyt, a fachowcom robota się skończy i zaczną obniżać ceny, albo przyjadą robotnicy ze wschodu. Inaczej jest w przypadku ziemi i co za tym idzie mieszkań. Tu ilość lokalizacji pod budowę nie wzrośnie zbyt szybko - poza tym w Europie musi następować stopniowe wyrównywanie cen ziemi, a na razie jesteśmy daleko z tyłu. -
drożejące mieszkania a wartość materiałów budowlanych
ZuzOla odpowiedział ZuzOla → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
No ja wiem, że lokalizacja wpływa najbardziej na cenę i całkowicie to rozumiem. Chodzi mi o coś całkiem innego: ceny mieszkań zaczynają coraz bardziej odbiegać od kosztów ich wybudowania, czy zatem mając działkę i mieszkanie do sprzedaży, nie warto poczekać aż jego wartość osiągnie wartość materiałów i robocizny budowy domu? (lokalizacja nie ma w tym rozważaniu znaczenia, bo jeśli ogólnie ceny mieszkań urosną o 10% w ciągu roku to i i lokale w gorszych okolicach mniej więcej o tyle urosną -tyle, że one już na początku były tańsze, więc nominalnie urosną mniej - oczywiście pomijam tu modę na daną dzielnicę, co czasem odwraca wszystko do góry nogami) Oczywiście wzrost cen mieszkań pociągnie wzrost cen domów, ale będzie to związane ze wzrostem ceny działki, a nie ze wzrostem cen materiałów i robocizny. Materiały i robocizna powinny drożeć znacznie wolniej, nieprawdaż? -
Ciekaw jestem Waszej opinii: czy mając mieszkanie, które stanowi ok 70% wartości domu , który się będzie budować, w przyszłości dojdzie do np. 80-90% wartości domu? No bo jaka jest sytuacja na rynku mieszkaniowym każdy widzi... Mieszkania drożeją bardzo szybko, a przecież koszt produkcji materiałów i koszt pracy aż tak szybko nie rosną. (działkę mam, więc wzrost jej wartości pomijam) Czy w takiej sytuacji nie lepiej poczekać z budową do momentu ustabilizowania się cen?
-
Pytanie było zadane w trybie warunkowym, a tak naprawdę to ta rura jeszcze nie jest poprowadzona, ale ma być poprowadzona w najbliższych tygodniach. Chodzi mi o to, że chcę się oczywiście zgodzić na poprowadzenie rury pod moją działką, ale tak żeby móc w przyszłości z niej wodę pić Czy powinienem w pisemnej zgodzie dla sąsaida cos zastrzec?
-
Już kiedyś o to pytałem, ale niestety nie uzyskałem odpowiedzi.. Czy jeśli sąsiad poprowadził wodę przez moją działkę (za moją zgodą oczywiście) to czy ja potem do tej rury (śr. 80) mogę się podpiąc bez zgody sąsiada? (on to finansował)
-
Dzieki za dotychczasowe odpowiedzi. W tej chwili jeszcze się zastanawiam, czy tą inwestycję przeprowadzić jeszcze przed zimą, ale sąsiad chce to zrobić szybko. Gdybym ja nie podłączał wody, a on by sobie robił, to musiałby poprowadzić rurę (średnica 80) pod moją drogą. I tu mam pytanie: czy w przysłosci, bez konieczności uzyskiwania zgody sasiadów, będę mógł się wpiąć do tej rury i pociągnąć moją drogą (która formalnie jest osobną działką) do mojej działki?
-
Mam pytania o przyłącze wody i będę wdzięczny za wskazówki. Niedawno dowiedziałem się, że sąsiad będzie podciągał sobie wodę i pojawiła się okazja, że mi podciągnie po kosztach materiałów. Jedyny warunek jest taki, że muszę się szybko zdecydować...a niestety nie mam dobrze rozpracowanego tematu. Pytań mam kilka: Czy podciągając wodę do pustej działki musze zakładać licznik, czy da się to jakość obejść? (obawiam się ktoś to ukradnie) Skoro nie wiem jeszcze gdzie bedzie stał dom, to czy jest istotne do którego miejsca doprowadzić wodę? Jakie formalności muszę pozałatwiać? (pewnie mapka u geodety, projekt wodociągu, co jeszcze?) Za co zapłacę? (za mapke, projekt wodociagu, opłata do gminy 1000 zł, materiały - czy jeszcze coś?) Zgóry dzięki za pomoc
-
wiem, że to mała powierzchnia, ale dla wykonawcy (dewelopera) będzie to robota jedna z tysiaca, robiona praktycznie przy okazji, więc po usłyszeniu takiej ceny byłem w ciężkim szoku
-
...rzecz w tym, że usłyszałem cenę 500 zł za 4 m kwadratowe...
-
Mam takie proste pytanie. Ile mniej więcej powinno kosztować wybudowanie ścianki działowej o powierzchni 4 m kwadratowe (grubość 12 cm) i otynkowanie? Chodzi o ceny materiałów i robocizny w Krakowie.
-
Sprzedawca raczej się nie myli, bo na ulotce też piszą, że można smarować pieńki jak już nie puszczają soków. Poza tym ów sprzedawca powiedział, że kiedyś tak robił u siebie i zadziałało.
-
No wiec zrobilem tak: ściałem wszystkie drzewka (krzaki) i po tym jak pieńki przestały puszczać soki posmarowałem roundupem pół na pół z wodą - tak mi polecił facek ze sklepu ogrodniczego. Teraz czekam... co będzie dalej, ale już widzę, że po tygodniu od smarokwania z niektórych pieńków odbija zielone. Ktoś mi powiedział, że to uschnie - CZY RZECZYWIŚCIE?
-
Jakoś najbliższe memu sercu jest wykopywanie pieńków. Na pewno umorduję się niemilosiernie, ale będzie to namiastka siłowni, zreszta potu wylanego na własną działkę nie żal. Zastanawiam się tylko czy nie zaszkodze w ten sposób działce? Czy porozcinane korzenie, które zostaną w ziemi nie będą gorsze od korzeni połączonych w pień?
-
Jakie du?e macie dzia?ki?
ZuzOla odpowiedział a topic → Sondaże - zapraszamy, zadaj pytanie, odpowiedz na nasze
mam 27 arów (30 x 90) - duża i szukam pomysłów jak ją zagospodarować -
Jeszcze przyszedł mi do glowy pomysł, żeby przynajmniej sciete pieńki tych olch wykopać i spalić... Oczywiscie część korzeni by została w ziemi i na wiosnę dalej by odbijaly, ale może wtedy byłyby słabsze i łatwiej poległyby w walce z Roundupem?