Ale wprowadzanie leków przeciwdrgawkowych , jak zrozumialam , to w przypadku Franka jedynie w warunkach hospitalizacji . Gdyż , o ile znowu dobrze zrozumiałam , napady nie są takie żeby leki podawono ze wskazań życiowych. I nie chcą przedobrzyć dawką..?... Jest tu specjalista neurolog , uprzejmie prosimy nam rozjaśnić bo my tu teorie snujemy jakieś.