W moim ogrodzie najlepszym drzewem owocowym jest brzoskwinia, po nim jest wiśnia, z resztą jest różnie z uwagi na przymrozki. Miałem dwie duże śliwy które przez ostatnie 5 lat dały jakieś 10 śliwek więc je wyciąłem. Morele nagminnie marzną, grusza choruje na jakąś zarazę, papierówka ma jakiegoś szkodnika. Więc tak naprawdę korzyść z tych drzew polega na tym, że dają cień latem, hahahaha. Więc stwierdziłem, że najlepsze są stare odmiany odporne na wszystko z których można coś zebrać... http://www.naszogrod.blogspot.com/