Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

serwusik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    13
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

serwusik's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. [quote name=Last Rico Byłem i wciąż jestem gotowy do obrony metody i wartości całego ruchu edukacji zwykłych użytkowników kotłów i pieców. Edukacji, która niesie ze sobą ZROZUMIENIE procesów skutecznego, a co za tym idzie także i czystego spalania paliw węglowych. Bardzo chętnie podejmę polemikę nawet tu, czyli w miejscu - gdzie 10 lat temu wszystko się zaczęło. Nie stawiam też żadnych warunków wstępnych, proszę tylko o rzeczowe argumenty. No właśnie problem z Alarmami Smogowymi jest taki , że oni racjonalnych argumentów nie chcą przyjmować , reakcja jest taka - pokażcie badania i szlus . Nawet zawiązała się taka inicjatywa , której patronuje kolega Juzef aby takie badania zrobić . Śmieszności całej sytuacji dodaje fakt , że pani Dr.Kubica na którą powołuje się PAS sama sobie przeczy , bo w wcześniejszych swoich pracach udowadnia wyższość palenia od góry nad innymi metodami w kontekście emisji i sprawności . W ogóle ten IChPW to jakaś dziwna instytucja i tutaj znowu kolega Juzef wygrzebał w sieci badania dr.inż.Jacka Zawistowskiego , którego badania pokazują metodę górnego spalania jako mocno redukującą wszelakie emisje http://www.rynekinstalacyjny.pl/artykul/id604,wspolczesne-kotly-weglowe-dla-ogrzewnictwa-indywidualnego?p=2 Pewnie jak się PAS-owi pokaże te badania to i tak coś wymyslą zeby postraszyć ludzi , bo to ich główna strategia - wywołaj lęk o zdrowie zwłaszcza dzieci ( tutaj młode matki się dobrze nadają , zresztą gro aktywistek smogowych ) zagroź śmiercią , pokaż trumnę , rozdawaj maski , pokaż czarny dym z komina i brak słońca , unikaj merytoryki , same awatary , a ludzie zgodzą się na coś na co wcale nie mają ochoty . Ponieważ interesuję się geotermią w sensie strategicznego rozwiązania problemu ogrzewania dla Podhala ( siedzimy na gorącej wodzie , ale nie mamy do niej dostępu bo koszty wejścia są ogromne , a poza tym "niedasię" i "należymisię" obsiadły ten zasób i uzurpują się na nim ) to czytam czasem co tam PGA( Polska Geotermalna Asocjacja ) sobie drukuje na swoim fanpagu , a tam https://www.facebook.com/PolskaGeotermalnaAsocjacja/?hc_ref=PAGES_TIMELINE# roi się od profesorów i doktorów i zobaczcie co piszą o smogu i czystym spalaniu ( błękitny węgiel) Co Ty na to Last Rico
  2. Witaj Last Rico , czy mógłbyś się wypowiedzieć na temat ataków " Alarmów smogowych " na metodę , jak byś miał ochotę na wyjście ze strefy anonimowości i wsparcia https://www.facebook.com/groups/ambasadorzyczystegoogrzewania/ , to byłoby fajnie
  3. Kilkanaście osób już spróbowało i chwalą sobie - także odzew jest Zadeklarowaliśmy też pomoc przy pierwszym rozpalaniu .Planujemy też powtórkę jesienią .
  4. Kiedyś dawno temu LastRico napisał coś takiego : "Trudno mi doradzić, który kocioł lepiej zakupić, gdyż są to zupełnie inne konstrukcje. Oba kotły mają swoje wady i zalety. Żeliwny górny, to ekonomia i długowieczność, ale też cykliczne rozpalanie, kocioł dolnego spalania to większy komfort (przynajmniej na dobrym węglu), można dłużej palić dosypując jedynie opał z góry, ale też trudności z pracą na mniejszych mocach i wyższa temperatura spalin ( grzanie komina), coś trzeba jednak wybrać. Musisz to zrobić sam, biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw... bo nikt inny lepiej tego nie zrobi (dostępność czasu i te sprawy)." To chyba zamyka sprawę
  5. No to kolego Amadeuss ( wiem , że darmowe rady to najmniejsze monety w obiegu:yes: ) trzeba by wyczyścić kocioł , jak to nie zadziała to czyszczenie komina zalecane , i nie ma bata musi ciągnąć . Trzeba pamiętać , że w okresach przejściowych jedziemy na niskich mocach i kociołki lubią się zalepić !
  6. Ale o co chodzi ? o piec czy o Ciebie;) A odnośnie "Wujka" to zakład przeróbki podaje dwie tabelki Wujek-Ruch Wujek Wujek-Ruch Śląsk tutaj Ktoś wie o co biega ?
  7. U mnie 20 kg węgla spala się w 23-25 h w zakresie temp. 60-55’C do 36-32’C . Sprawdziłem odważając porcje węgla – odpowiednio 13 kg to do 17 h palenia , 9 kg około 10 h palenia. Jak widać z większej porcji jest przyrost czasowy ( kłania się przykład z kostkami lodu) , ale u mnie po założeniu szamotu nie mieści się do komory 20kg , więc robię to na dwa „takty” . I jeszcze jedna sprawa ; mam wrażenie, że podczas odgazowywania węgla ( pomimo zamontowania KPW) jednak nie spalam wszystkiego co jest do spalenia – pojawia się dym- czy nie jest czasem tak , że lekkie oleje zwłaszcza benzol (niska temp. wrzenia) miesza się z parą wodną i jest wyrzucany komin ? Co prawda nie jest go dużo , ale zaraz za nim ( tym benzolem) wrze olej fenolowy a następnie naftalenowy a ich już jest więcej z temperaturami wrzenia odpowiednio 210’C i 230’C . Czekam na powrót Last Rico i jego opinię na ten temat . Poniżej rysunek obrazujący fazy spalania węgla http://images45.fotosik.pl/1220/d1e8b720269739f2med.jpg źródło
  8. Dzięki za słowa otuchy - jutro przytnę KPW i zobaczę jaki będzie niedopał , może obejdzie się bez zmniejszania komory. Aha - co do kąta pochylenia KPW , to może dospawać kawałek kolanka ( tzw hamburskie) hmm tylko czy wtedy powietrze nie będzie "szło" za bardzo w dół paleniska ?
  9. Coś u mnie z tą KPW nie jest tak - może za mały kąt ? - bo bardzo mi wychładza komorę spalania , przez co stałopalność spadła. Muszę całkowicie przymknąć dopływ powietrza do KPW bo inaczej rano w piecu ciemno. Po za tym jednak dymi przy gazowaniu więc spalanie nie jest pełne . http://images50.fotosik.pl/1201/96302d7e495777e3med.jpg No i pozostaje spory niedopał http://images39.fotosik.pl/1158/93c94a5fd5129d2cmed.jpg A miało być tak pięknie
  10. Witajcie ! Wątek czytam od zeszłego roku , mam w kotłowni Defro Optima18 z wiszącym wymiennikiem i wodnym rusztem ( ni pies ni wydra).Kociołek przerobiłem na "górniaka" zaślepiając przelot nad wiszącym wymiennikiem dociętym kawałkiem płytki gresowej i uszelniając zaprawą szamotową. Dorobiłem KPW i zamontowałem miarkownik . Teraz ładuję około 12,5 kg węgla i wyciągam z tego 16-17 h grzania w zakresie 52-54*C do 30*c w końcówce -tutaj chyba OK Po wygaśnięciu pozostaje około 1,2 kg niedopału . Mam dwa spostrzeżenia wynikające jak by jedno z drugiego ; Otóż , KPW świetnie sie spisuje podczas rozpalania - dalej natomiast wydaje mi się , że za bardzo chłodzi górną strefę komory przez co w fazie gazowania wierzchnia warstwa jest "ciemną masą" i nie dopala , efekt ? kocioł dymi około 2 h , a ja nijak nie mogę na tym zapanować . A przecież jak "mówi" WIKI : Przy odgazowaniu 1000 kg (1 tona) węgla otrzymuje się: Gaz koksowniczy 330m³ (20%) o przeciętnym składzie: 50% H2, 34% CH4, 8% CO, 4% olefin, 4% N2, 1% CO2 Koks 650 kg (65%) Smoła węglowa 42 kg (5%) Woda pogazowa (ok. 10%) (NH3 + H2SO4 → (NH4)2SO4 ) – zawierająca amoniak powstały z rozkładu związków azotowych. Wykorzystywana jest do produkcji soli amonowych stosowanych jako nawozy sztuczne. Moja okolica w godzinie rozpalania http://images38.fotosik.pl/1176/7b25885c669246ecm.jpg Kopciołek http://images45.fotosik.pl/1187/10f14cd461f5e679m.jpg http://images38.fotosik.pl/1177/137f0bf449eec7adm.jpg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...