Malwina Napiórska

Sprytny podnośnik do płyt

Rubinowa zdecydowalismy sie na 1,5mm. Fakt że płytki są troszke krzywe, ale tylko w niektórych miejscach wychodzi większa fuga

Tatuś mój i mężuś wzięli sie za układanie płytek na podłodze w salonie. Mąż sie poddał, bo mu nie wychodziło i zajał sie białym montażem w łazience. http://img838.imageshack.us/img838/3609/dsc03498qg.jpg Tacie samemu troszke schodzi, ale efekt mi sie podoba. http://img521.imageshack.us/img521/7444/dsc03492d.jpg http://img690.imageshack.us/img690/9853/dsc03493g.jpg http://img109.imageshack.us/img109/176/dsc03496jj.jpg

Po porównaniu drewna i mdf nie było dużej różnicy cenowej, dlatego zdecydowaliśmy sie na drewnianą kuchnie FRIGG. Zatwierdziliśmy projekt, blaty zmieniliśmy na ciemniejsze http://imageshack.us/a/img13/6235/16232312.jpg http://imageshack.us/a/img24/4343/39535567.jpg http://imageshack.us/a/img14/6930/62518549.jpg Do szuflad daliśmy lepsze prowadnice i w Wielki Piątek kuchnia wylądowała u nas w domku. http://img688.imageshack.us/img688/8712/dsc03486k.jpg http://img838.imageshack.us/img838/1214/dsc03485e.jpg http://img254.imageshack.us/img254/5821/dsc03487p.jpg Nie obeszło sie bez reklamacji trzy fronty były uszkodzone. Na szczęście montowane będą dopiero w maju

Na początku roku rozglądaliśmy sie za kuchnią, nie mogliśmy sie zdecydować czy kupić gotową ze sklepu, czy może zamówić pod wymiar ze stolarni. Przeglądajac wcześniej kuchnie na forach internetowych byłam przekonana, ze to będzie biała kuchnia z ciemnymi blatami najlepiej czarnymi. Mój małżonek upar sie, że każdy kolor tylko nie biały. Odwiedzaliśmy sklep po sklepie i nic nie wpadło nam w oko. Aż tu reklama w telewizji (nieraz warto je obejrzeć) przez cały luty w BLACK RED WHITE meble kuchenne obniżone o podatek VAT. Co nam szkodzi jedziemy obejrzeć. Meble mają fajne, ale ceny kosmoskie. Wkońcu wpadła mi w oko piękna kuchnia dąb ecru, nawet mojemu lubemu sie spodobała. http://img259.imageshack.us/img259/415/26intrygiaxxvifrigg.jpg Cena nas przeraziła. Zaryzykowaliśmy, zapytaliśmy ile orientacyjnie kosztowałyby szafki do naszej kuchni. Okazało sie, że są to drewniane fronty, dlatego taka cena, ale jest podobny front z mdf Pierwsza Miłość, tylko nie jest patynowany co mi sie mniej podobało, no ale to zawsze jakieś wyjście. http://img201.imageshack.us/img201/7527/1pierwszamilosc0.jpg Po kilku przeróbkach i wyrzuceniu droższych elementów mogliśmy śmiało powiedzieć, że nas na nią stać. Zamówiliśmy projektanta na pomiary i zobaczymy jaka wyjdzie różnica cenowa między drewnem a mdf.

Schody na strych wkońcu są na swoim miejscu. Szkoda tylko, że nie miałam aparatu jak mój tatuś leżąc na strychu powiększał pilarką spalinową otwór na schody. http://img841.imageshack.us/img841/5769/dsc03460j.jpg Na całej długości korytarza położone są też płyty gipsowe http://img194.imageshack.us/img194/3605/dsc03471az.jpg

20 marca Pan Czarek zakończył prace w drugiej łazience. Mieliśmy kilka uwag, które bez słowa poprawiał. Z efektu końcowego obu łazienek jesteśmy zadowoleni. Z czystym sumieniem moge tego pana polecić. http://img94.imageshack.us/img94/5088/dsc03438ae.jpg http://img585.imageshack.us/img585/5783/dsc03465uu.jpg http://img607.imageshack.us/img607/8085/dsc03467v.jpg http://img62.imageshack.us/img62/3056/dsc03474v.jpg http://img856.imageshack.us/img856/7642/dsc03477g.jpg

Kolejny raz poprawialiśmy sufit w kuchni jadali i sypialni. Tym razem gładź wapienna i szlifowanie maszyną, którą wypożyczyliśmy od glazurnika. Wkońcu jestem zadowolona z efektu http://img687.imageshack.us/img687/6030/dsc03414w.jpg http://img822.imageshack.us/img822/3721/dsc03416l.jpg

Teraz mamy powrót zimy, warzywa w namiocie przykryte, mam nadzieje że przetrwają. Krokusy przkryła gruba warstwa śniegu, zobaczymy co będzie jak stopnieje.

Wkońcu uporzadkowałyśmy wjazd, teraz lepiej sie prezentuje PRZED http://img849.imageshack.us/img849/5954/dsc00958u.jpg TERAZ http://img836.imageshack.us/img836/2324/dsc03407wc.jpg Krokusy z żywopłotu przesadziłam przy bramie wjazdowej http://img834.imageshack.us/img834/6883/dsc03402c.jpg http://img850.imageshack.us/img850/1498/dsc03400np.jpg

Kiedy chłopcy walczyli z łazienkami i na podwórku zawitała wiosna mama i ciocia przyszły z pomocą do ogrodu. Rozwiozły część kory na tylną część żywopłotu http://img812.imageshack.us/img812/630/dsc03421y.jpg http://img5.imageshack.us/img5/2299/dsc03424ne.jpg Posiałyśmy w namiocie rzodkiewkę, sałatę, kapustę, kalarepę, koper http://img849.imageshack.us/img849/6952/dsc03383ll.jpg

Doczekaliśmy sie też drzwi (13 sztuk) http://img856.imageshack.us/img856/851/dsc03444c.jpg Jak świadczy liczba nie obyło sie bez problemów, dostaliśmy nie te klamki. http://img255.imageshack.us/img255/786/fdominoklamkaalmarszyld.jpg Jak je zobaczyłam to nie wierzyłam, że to ja je wybierałam. Sprzedawca mi wpierał, że on proponował mi inne ale ja sie uparłam. Wkońcu zajrzał do zamówienia, bo na moim nie było napisane jaki to model klamek i wyszło na moje po kilku dniach dostaliśmy swoje klameczki http://img27.imageshack.us/img27/170/e1671c2e8a59640f.jpg

http://img826.imageshack.us/img826/8117/dsc03435zf.jpg http://img15.imageshack.us/img15/3248/dsc03437q.jpg http://img59.imageshack.us/img59/5512/dsc03446d.jpg http://img849.imageshack.us/img849/248/dsc03447bb.jpg Najważniejszy element łazienki jest zamontowany http://img705.imageshack.us/img705/159/dsc03448kv.jpg

Szybkie murowanie brodzika przez mojego męża, mój doping http://img255.imageshack.us/img255/8094/dsc03309kx.jpg i 25 lutego Pan Czarek kładzie płytki http://img849.imageshack.us/img849/3692/dsc03340yj.jpg A my przenosimy sie do górnej łazienki. Z pomocą przyszedł mój tatuś i łazienka nabiera wygladu http://img802.imageshack.us/img802/8365/dsc03331vq.jpg http://img832.imageshack.us/img832/2250/dsc03362p.jpg http://img441.imageshack.us/img441/9642/dsc03364kx.jpg Najwięcej problemów było przy wymurowaniu wanny a dokładniej żłobień pod nią http://img27.imageshack.us/img27/2127/dsc03380zq.jpg

Na budowie sie działo i dzieje dużo. Może zaczne od początku. 3 miesiące czakaliśmy na ekipę, która miała kłaść na płytki (brali niedużo i znaliśmy ich bo od początku budowali nam domek). Jak już płytki były w domku to powiedzieli, że od lutego mogą zaczynać to my dalej czekamy. Przyszedł luty, telefonu brak, wiec my dzwonimy kiedy przyjadą? Obiecali być w weekend, słowa dotrzymali. Wspomnieliśmy im o kilku poprawkach, które wyszły po zimie. Co do poprawek nie było dyskusji mają poprawić, ale płytek kłaść nie będą. Szczęki nam opadły, co my teraz zrobimy. Do maja chcemy sie wprowadzić a tu nie ma kto robić. Pytaliśmy wszędzie,ceny dla nas jak z kosmosu. Po dwóch tygodniach poszukiwań znaleźliśmy Pana Czarka, który zjechał nam troszkę z ceny i nie brał za szlifowanie płytek.