Koris

Proszę

A dostałeś również to: Zaświadczenie potwierdzające przyłączenie mikroinstalacji – dla prosumenta?

Na pewno zaraz zostanę skrytykowany, ale też zarabiałem kombinerkami. Wcale jakiś cudów nie ma a sprawdzałem i można się wieszać na wtyku.

Ja mam 6mm, ale i tak mnie męczyło, że przy panelach jest 4mm. Ale nie chciało mi się liczyć ewentualnych strat;)

Dokładnie tak.

Tak mam w stopce bo odchyłka jest 10 st. Chciałem po prostu pokazać koledze jak przebiega wykres gdy panele są rozłożone wsch zachód z lekkim wyeksponowaniem zachodu w stronę południa i jak to się ma do ilości paneli w każdym kierunku. Tak po prostu.

Mam taki układ. Tylko z lekka odchyłką zachody w stronę południa. Wykres z wczoraj i dziś. Inwerter przewymiarowany na przyszłość.

To muszę się do Ciebie wprosić i zobaczyć pracę PC "na żywo"

Łódź-Górna

U mnie nie wymagali podpisu. Miał być wysłany pocztą, ale ze względu na to, że się pofatygowałem "do płota", po uprzednim zapytaniu czy można, otrzymałem papiur do łapki. Umowa przyjdzie pocztą.

Dokładnie

Dziś mi PGE założyło liczniczek.

Trochę temat stary, ale dopiero w tym tygodniu dokończyłem "spinania" obydwóch okładów. Troszkę jak hybryda 1, przepustnica elektryczna sterowna temperaturą w obudowie kominka. Trójnik i zwężka Venturiego+plus mała kierownica strumienia w trójniku. Zaciąga powietrze z kominka. Jak będzie mieszłao jeszcze nie wiem bo nie odplałem kominka.

Czytam i czytam i czytam.... i tak się zastanawiam czy w warunkach domowych ktoś jest w stanie sprawdzić różnicę paru MJ? Z popiołem można popróbować, chociaż tez zależy to bardzo od ustawień pieca. Zawartość siarki, po kolorze z komina i zapachu? No może. Do czego jednak zmierzam. Palę w piecu na ekogroszek od 5 lat. Pierwsze 2 lata tylko węgiel kamienny. Nie wnikałem nigdy z jakiej kopalni. Jakie parametry. Na pewno był dobry, chociaż ustawienie pieca zajęło tydzień. Piec pracował na 65 st. Sezon grzewczy około 4,5t. W trzecim roku ze względu na duże koszty (860zł/tonę, potem już nawet 900/t) zacząłem eksperymentować. Węgiel z marketów budowlanych. Ceny za tonę od 680 do 800. Oczywiście "walka" z piecem, ale po ustawieniach dłuuugich około 4,3 t na sezon. Rok 2011. Czeski ekogroszek spod Brzezin (trochę wypróbowany pod koniec sezonu 2010). Nie wiem z jakiej kopalni. Dla mnie najważniejsze, że był suchy (to stwierdziłem podczas poprzedniego sezonu). Założyłem pliczek excela do prowadzenia dokładnego zużycia. Na dobę (kg) 30,6 27,7 26,3 23,5 17,2 17,2 25,7 26,3 26,3 25,9 26,9 26,4 24,0 27,2 24,4 28,5 27,4 23,5 27,9 26,4 23,1 27,7 29,6 29,6 27,3 27,9 33,0 41,7 41,7 38,0 39,0 39,0 39,5 30,5 32,2 30,0 29,6 28,8 28,1 27,7 22,5 Sezon 2012. Już tylko czeski spod Brzezin (600/tonę). Trochę dodanej automatyki na piecu. Sterowanie zaworem trójdrożnym na powrocie na podstawie temperatury wracającej z kaloryferów. Piec ustawiony na 60 st. Kontrola temperatury na powrocie 47 st. Dotychczasowe zużycie: 42,4 26,7 19,5 18,0 18,8 20,0 17,7 17,7 24,0 24,8 29,6 30,0 30,0 25,1 29,2 32,2 25,7 22,3 22,5 22,5 39,3 30,0 30,0 29,6 30,0 Do jakich wniosków doszedłem. Jak ekogroszek czeski to: 1. Piec ustawiony bardzo dokładnie (kilka godzin spędzonych na obserwacjach) 2. Suchy węgiel. 3. Sprawdzony dostawca (tego mogę polecić z czystym sumieniem) Ja jestem za czeskim ekogroszkiem. Może ktoś mi zarzuci, że jest mniej ekologiczny, ale z mojego komina dymiło się w tym sezonie raz. Jak go rozpalałem. Teraz nawet nie ma dymu i nie czuję żadnych podejrzanych zapachów, więc po co przepłacać. Ilość popiołu w tej chwili to około 1 wiaderko z 90 kg węgla. W tym roku wyłączyli parę razy prąd. Węgiel podtrzymał żar przez 7 godzin. Po włączeniu zasilania sam się rozpalił po tym czasie.

To była zmiana pracodawcy. Jeśli chodzi o ciągłość to w poprzedniej firmie umowę miałem do końca października. 28 października poszedłem na zwolnienie i miałem je do 26 listopada a 1 grudnia podjąłem pracę w nowym miejscu. Jeśli chodzi o konsolidację to wolelibyśmy aby przez 8 lat spłacać wyższą sumę a później po tym okresie zostać tylko z małą ratą kredytu hipotecznego. Jest tylko problem czy znajdzie się bank, który udzieli nam konsolidacji na te 100000 gotówkowego plus 40000 na dokończenie inwestycji jeśli już jest hipoteka na PKO. Przypomnę, że PKO raczej nie zrobi konsolidacji bo dom z ich kredytu nie jest jeszcze ukończony pomimo, że działka z tym niedokończonym domem juz jest warta około 500000. Zostaje, więc inny bank, ale tu znów problem dwóch hipotek w różnych bankach. Czy jest możliwe wogóle wzięcie kredytów w dwóch różnych bankach pod jedną nieruchomość jako zabezpieczenie?