Klawdia-Chauchat

Witam serdecznie, Mam problem i ogromną nadzieję, że podpowiecie mi jak go rozwiązać. Kupiłam płytę grzewczą do zabudowy. Standard - niecałe 60 cm szerokości. Problem w tym, że z prawej strony płyty, na płycie blat się kończy. Czyli ramka, którą montażysta wytnie w blacie, będzie miała z prawej strony raptem 2-3 cm szerokości. Montażysta powiedział, że nie może dać mi gwarancji, że blat (wybrałam drewniany) nie pęknie. Powiedział, że to za mała szerokość i istnieje duże ryzyko, że to się nie uda. Podobno z blatem kamiennym i laminowanym byłoby tak samo. Czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie, albo pomysł - z czego zrobić blat, żeby taka mała ramka nie stanowiła problemu? Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za pomoc:-)

Witam serdecznie, Mam nadzieję, że swoją wiedzą i fachowością, pomożecie mi rozwiać wszystkie trapiące mnie w tym temacie wątpliwości. Pokrótce powiem z czym mam problem. Mam maciupką kuchnię i niestety obok lodówki muszę ustawić piekarnik i płytę grzewczą - wszystko w zabudowie. Maksymalna wolna przestrzeń jaką dysponuję między lodówką, a kuchenką to 13-15cm. Wiem, że odpada płyta gazowa, bo może mi opalić bok lodówki. Dlatego wymyśliłam sobie, że kupię płytę gazowo - elektryczną, która z lewej strony (bliżej lodówki), będzie elektryczna, a z prawej gazowa. Dzięki temu zyskam około 30 dodatkowych centymetrów od lodówki. Czy uważacie, że takie rozwiązanie wystarczy, aby nie opalić sobie lodówki? Czy może na bok lodówki położyć jeszcze jakieś szkło czy coś innego, co dodatkowo ją zabezpieczy? Będę bardzo wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim miłego dnia:-)