Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Golfina

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Golfina

  1. Co powinienem teraz zrobić? Fachowiec kończy łazienkę, nakłada już fugi ale wiem, że spaprał podłoże (nawet przez nowe płytki słychać). On twierdzi, że wszystko jest zrobione jak należy.
  2. Zgadzam się, ale co po 2 latach? Kolejny remont? Według mnie, to co zrobił ten fachowiec jest niezgodne ze sztuką budowlaną
  3. Witam wszystkich, potrzebuję fachowej porady w kwestii remontu łazienki w bloku z lat 80-tych. Podjęliśmy się remontu, ponieważ łazienka była już stara a na dodatek w niektórych miejscach odstawały płytki. W 80 % płytki były odparzone. Stukając w nie dało się usłyszeć "głuchy odgłos". Znaleźliśmy fachowca, który skuł płytki wraz z klejem oraz to co samo odpadło (tynk). Następnie zaczął wyrównywać ściany tynkiem gipsowym. Po wyschnięciu nowo położonej warstwy tynku, przewrażliwiony odstającymi płytkami, zacząłem ostukiwać ściany. Okazuje się, iż w wielu miejscach nadal słychać "głuchy odgłos". Powiedziałem o tym fachowcowi, na co on stwierdził, że to nic nie szkodzi, żeby się nie martwić. Czy na tak przygotowane ściany można układać płytki??? Producenci klejów i zapraw piszą, że nie. Fachowcy na forach, że to indywidualna sprawa i że są przypadki, że to nie przeszkadza a sam fachowiec wie najlepiej. Dodam, że podpisaliśmy umowę, na podstawie, której otrzymaliśmy pisemną 2 letnią gwarancję. Jednak nie chcieli byśmy aby po 2 latach glazura znalazła się na terakocie. Co teraz powinniśmy zrobić? Kuć od nowa? Zmienić fachowca? A może my jesteśmy przewrażliwieni na tym punkcie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...