Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

strażnik kotłowni

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez strażnik kotłowni

  1. Szanowni Państwo. Na forum czytam wszystko. Pojawiają się ostatnio wątpliwości co do pozytywnych efektów górnego spalania. Swoim przykładem chciałbym poprzeć tą ideę i zachęcić wątpiących do szukania poprawy na swoich instalacjach. Jak już wcześniej pisałem, od 5 lat użytkuję kocioł "Zębiec SWK 35 KW". Dopóki dwa miesiące temu nie przeczytałem na tym forum o tego typu paleniu w kotle, użytkowałem go w sposób tradycyjny, zapalając od dołu. Z jakim skutkiem - wszyscy wiedzą. Dokonałem później następujących przeróbek: -usunąłem żeliwną poziomą płytę znad paleniska, -w górnych drzwiczkach zainstalowałem KPW (rura 2 cale skierowana w środek paleniska, na końcu spłaszczona, od strony zewnętrznej 2-calowy zawór z możliwością regulacji. -zainstalowałem miarkownik ciągu Regulus, -uszczelniłem drzwiczki (nowy sznur szklany), -uszczelnienie rusztu pionowego, -zmniejszyłem palenisko poprzez wyłożenie cegłami szamotowymi tylnej ścianki w całości, oraz obubocznych ścianek w połowie. Do tak przerobionego pieca umieszczam wsad 40 kg węgla, na spód kilka brył kostki, na to 30 kg orzecha, na górę drewno, tektura, papier. Tak przygotowany wsad rozpalam około godziny 17 (rozpalam powoli, zgodnie z tym, jak wcześniej na forum było już omawiane). Aktualnie ogrzewam powierzchnie 300m2. Wsad spala się w przeciągu 20-21 godzin. W domu cały czas ciepło- 23 stopnie. Nawet jak po 21 godzinach w piecu wszystko jest wypalone, temperatura w ciągu najbliższych 3 godzin nie spada poniżej 20 stopni. Nie wyobrażam sobie powrotu do dolnego spalania i kilkakrotnego odwiedzania kotłowni xD Zachęcam do spalania metodą Last-Rico. Z poważaniem Strażnik Kotłowni
  2. Serdecznie witam wszystkich Forumowiczów Jestem nowy na forum Pobudzony przez Last Rico dbałością o ekologie środowiska naturalnego oraz ciągłymi podwyżkami węgla kamiennego, postanowiłem do Was dołączyć. Od 4 lat użytkuję Zębca SWK 35 KW - sześcio do ośmiokrotne wizyty w kotłowni: zasmolona komora kotła i znany dym w okolicy. Do tej pory poczyniłem następujące kroki: -usunięcie poziomej, przesuwnej płyty żeliwnej, -odseparowanie pionowego rusztu od komory popielnika, -doszczelnienie obu drzwi, - w górnych drzwiach ponizej loga firmy został wypalony plazmą otwór na rurę półtora cala. Od strony zewnętrznej do nagwintowanej rury przykręciłem zawór półtora cala z możliwością regulacji wpływającego tamtędy powietrza. Od strony wewnętrznej rura o dł. 20 cm skierowana po podgrzaniu, wygięta w strone paleniska, na końcu spłaszczona. Widzę zdecydowaną poprawę w trzech kwestiach: nie ma dymu w okolicy, stałopalność przy zasypie 30 kg. wzrosła do 12 godzin, nie ma smoły na ściankach kotła. Nie jest to może jakiś nadzwyczajny wynik w porównaniu z zamieszczonymi już wcześniej przykładami, ale mam nadzieję na poprawę wyników, szczególnie dokonując uszczelnień kotła (prawdopodobnie kocioł ciągnie gdzieś lewe powietrze). Dodam jeszcze, że powierzchnia do grzania to ok. 220 m2. Pozdrawiam, Strażnik Kotłowni. http://www.fmix.pl/zdjecie/2981783/sp-a0015 http://www.fmix.pl/zdjecie/2981784/sp-a0016
×
×
  • Dodaj nową pozycję...