
Wawrzont
Użytkownicy-
Liczba zawartości
32 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Wawrzont
-
Komin jest wentylacyjny, rurki ida po ceglach na zewnatrz, na tym profile i plyta gk. Rurki w szarej piance.
-
Na poddaszu mam nowy komin przylegający do wieńca. Komin jest zaizolowany styropianem, mimo to w mrozy był strasznie zimny. Od wewnątrz jest na nim styropian, profile i gipskarton, a w środku ukryte rurki co, które ten komin niepotrzebnie wychładza. Jak poprawić izolację komina i z czego może wynikać jego zimno?
-
Czy może mi ktoś powiedzieć, jak mam poprowadzić folię paroizolacyjną? 1. Po murłacie do wylewki, na mur dodatkowa wełna i na to jeszcze jedna folia, żeby się nie zawilgociła 2. Dodatkowa wełna na goły mur, na to dopiero paroizolacja A) podwinięta pod spód wełny w kierunku muru B) zakończona na wylewce, czyli spód wełny bezpośrednio na wylewce. Odruchowo zrobiłbym jak w punkcie 2, ale czy punkt rosy nie przeniesie mi się w wełnę? A jeśli podwinę folię pod wełnę, to czy pod spodem nie będzie kałuż?
-
Czyli maja byc dwie folie: parizolacyjna i paroprzepuszczalna? A gdzie ta druga? Drugie pytanie: czy welna ma spoczywac bezposrednio na wylewce, czy mam podlozyc pod spod folie?
-
Jak to nie ma znaczenia dla poddasza? Izolacji brakuje na poziomie poddasza.
-
Ale paroprzepuszczalnej w ktorym miejscu? Pod pokryciem dachowym?
-
Nikt nie odpowie? A takie konkretne pytania...
-
Jeśli na wełnę wylejesz wylewkę, to trafi do niej wilgoć. Wełna straci właściwości izolacyjne i zapleśnieje, a wylewka nie będzie chyba zbyt równa. Jeśli coś się daje pod wylewkę, to chyba styropian.
-
Witam, muszę zaizolować ścianę kolankową na poddaszu starego domu. Mur ceglany, gruby na 60 cm, w nim zaparta murłata. Oto możliwe warianty izolacji (przy skanowaniu pomarańczowy kolor wełny zlał się z żółtym styropianu, ale fachowiec się połapie): Wariant 1 Wariant 2 Wariant 3 Wariant 4 Cele: 1. Zaizolowanie wnętrza przed mrozem i przedmuchami 2. Ochrona murłaty przed wytrącaniem wilgoci. Sam optuję za wariantem 1 albo 2, ale czy murłata się nie zapoci w tej wełnie? Pytanie dodatkowe: co zrobić, jeśli przesmyk w miejscu oznaczonym literą "A" jest tak mały, że wsadzona tam wełna niewiele da? Wsadzić styropian? A może w ogóle tam najgłębiej dawać inny materiał niż wełnę?
-
Tam nie było nic ciekawego - żadnych przedmuchów, jednolity odczyt ok. 13-15 stopni, tyle co w pomieszczeniu. Przy kontroli mogę poprosić Gregora, by pstryknął zdjęcie i wtedy wstawię. Mógłbyś odpowiedzieć na moje pytania? Oto one: Muszę osiągnąć trzy cele: 1. Zapobiec przemarzaniu muru, 2. Zapobiec wykraplaniu się wilgoci na wewnętrznej stronie muru, bo zgnije mi murłata, 3. Uszczelnić całe to tałatajstwo. W trójkątną przestrzeń pod połacią między okapem a murem chcę wdmuchać wełnę, żeby zaizolować mur od zewnątrz, a tym samym zapobiec jego przemarzaniu i przenieść punkt rosy dalej od środka pomieszczenia. Potem myślałem, żeby położyć dodatkową wełnę na mur od środka aż do ziemi i dopiero na tą wełnę wywinąć folię, przeklejając ją szczelnie do podłogi. Zastanawiam się też, czy ściana nie przemarza tak naprawdę od góry - przestrzeń od wierzchu wieńca do deskowania jest tam stosunkowo mała. Myślałem jeszcze, czy folia schodząca z połaci nie powinna iść po wierzchu muru w tamtą przestrzeń do okapu, żeby ta cholerna murłata nie zgniła. No ale wtedy to już na pewno będę miał przedmuchy między wierzchem muru a folią, bo nijak jej tam nie przykleję. Więc chyba jednak folią do podłogi. Pytanie tylko, czy mam okładać mur wełną także od wewnątrz - czy tak opatulona murłata się nie ugotuje. Jest jeszcze trzeci wariant - że ściana nie przemarza, tylko cały ten mróz jest z przedmuchów. Wtedy uszczelnienie załatwiłoby sprawę.
-
Wkleiłem, są na poprzedniej stronie wątku.
-
To jak, docieplać mur wieńca także od wewnątrz? A jeśli tak, to folię termorefleksyjną dawać na mur czy na tę dodaną wełnę?
-
Przepraszam, cały czas mylę wieniec z kolankową. A więc wieniec, w którym siedzi murłata, jest murowany, 50 cm starej cegły, a kolankową, którą widać od wewnątrz jest z gk. Rurki CO są między wieńcem a kolankową, tam hula powietrze i miejscami są przemrożenia.
-
Wysłałem przekrój i zdjęcia. W rzeczywistości ta trójkątna przestrzeń od zewnętrznej strony ściany kolankowej jest trochę mniejsza. Zastanawiam się, czy ściana nie przemarza od góry - przestrzeń od wierzchu cegieł do deskowania jest tam stosunkowo mała. Myślałem jeszcze, czy folia schodząca z połaci nie powinna iść po wierzchu kolankowej w tamtą przestrzeń do okapu, żeby ta cholerna murłata nie zgniła. No ale wtedy to już na pewno będę miał przedmuchy między wierzchem kolankowej a folią, bo nijak tego nie przykleję. Więc chyba jednak folią do podłogi. Pytanie tylko, czy mam okładać kolankową wełną także od wewnątrz - czy tak opatulona murłata się nie ugotuje. I czy jak tak zrobię, to rurki CO mogą zostać za płytą gk, bo nie chcę ich oglądać. A może je podnieść i obłożyć styropianem? Dziękuję za pomoc i pozdrawiam, Waw Ps. Swoją drogą kilka miesięcy temu szukałem na forum eksperta od folii refleksyjnych i nikt się nie znalazł. Pan od termowizji, którego bardzo polecam, badał też połacie i mówi, że są dobrze zaizolowane.
-
-
Ja rozumiem, że jak się jest elitą forum, to się wie wszystko, ale skąd ten pouczający ton? Nigdy się Pan w niczym nie pomylił? Nie dał naciąć? Ja nie cytowałem z ulotki o 28-proc. oszczędnościach, przyjąłem niższą izolacyjność w centymentrach wełny niż ta, którą podaje producent. I owszem, mam pustki po obu stronach folii. Warstwy od wierzchu: dachówka ceramiczna, szczelina wentylacyjna, membrana wysokoprzepuszczalna, deskowanie, szczelina wentylacyjna, 15 cm wełny Isover Unimata między krokwiami, szczelina 2 cm, folia Onduterm bodaj 11 SP, szczelina 2 cm, płyta gipsowo-kartonowa. Według producenta 11 SP odpowiada 25 cm wełny, ja przyjąłem konserwatywne 15 cm. Co do ściany kolankowej, a właściwie wieńca: wtopa jest całkowita, ale była to trochę "ziemia niczyja" między wykonawcą dachu a wykonawcą izolacji. Pierwszy nie robił izolacji, więc nie założył styropianu, gdy był tam łatwy dostęp (styropian na fasadzie był już wcześniej), drugi robił w środku i nie pomyślał, by to sprawdzić. Powinien. Pytanie, jak to rozwiązać. W przestrzeń pod połacią między okapem a kolankową chcę wdmuchać wełnę, żeby zaizolować kolankową od zewnątrz, a tym samym zapobiec przemarzaniu muru i przenieść punkt rosy na zewnątrz. Potem myślałem, żeby wełną zaizolować kolankową dodatkowo od środka aż do ziemi i na nią wywinąć folię, przeklejając ją szczelnie do ziemi. Muszę osiągnąć trzy cele: 1. Zapobiec przemarzaniu ściany, 2. Zapobiec wykraplaniu się wilgoci na wewnętrznej stronie ściany kolankowej, bo zgnije mi murłata, 3. Uszczelnić całe to tałatajstwo. Zaraz podeślę przekrój obecnej izolacji ściany kolankowej i zdjęcia z termowizji.
-
Do Jani_63: 15 cm wełny plus folia termorefleksyjna Onduline, która zastępuje 15-20 cm wełny. Łącznie jest więc tak, jakbym miał 30 cm wełny. W samych połaciach nie stwierzono nieszczelności, izolacyjność jest właściwa. Ekipa, która robiła izolację, będzie w przyszłym tygodniu rozbierać część zabudowy gk, spartaczona ściana kolankowa zostanie docieplona wdmuchiwaną wełną mineralną, a rury CO będą przeniesione w ciepłe miejsce.
-
Rozumiem, przepraszam za niedobór informacji. 1. Piec kondensacyjny 24kW, ogrzewa łącznie 130 m2, temperatura zasilania 70 stopni. 2. Podłoga ocieplana od dołu, ściana kolankowa ceglana 60 cm, poszycie z dachówki, membrany, deskowania, do tego 15 cm wełny lamba 0,39 i folia termorefleksyjna o oporze cieplnym 1,85 (m2K)/W i współczynniku przewodzenia ciepła 0,019 W/mK 3. Powierzchnia okien to w sumie 4 m2, drewniane, szyba zespolona.
-
A moc grzejników właściwa - 3000 W na 40 m2/80 m3?
-
Nikt nie odpowie?
-
Witam, skończyłem adaptację poddasza, w ubiegłym tygodniu w najgorsze mrozy odpaliłem ogrzewanie. Mimo sześciu dni grzania na górze wciąż jest 17 stopni. Rozumiem, że ściany muszą się nagrzać, ale na poddaszu nigdy nie było mrozu - od dołu dochodziło dość ciepłego powietrza. Mam czekać dalej, czy już powinno być nagrzane? Jeszcze pytanie o moc grzejników. W największym pokoju mam 40 m2 po podłodze, średnia wysokość to 2 m2, więc kubatura 80 m3, dwa okna. Instalator dobrał do tego pokoju dwa grzejniki po 1545 W każdy (moc maksymalna). Czy 3100 W to wystarczająca moc na tę powierzchnię poddasza? Pozdrawiam, Waw
-
Witam, ekipa ociepla poddasze i dzis zauwazylem, ze wieje troche zimniejszym powietrzem z otworow na gniazdka w scianie kolankowej. Dach kryty dachowka, membrana na deskowaniu schodzi do okapu, welna do murlaty i dalej prawie na cala glebokosc muru, na to folia wywinieta od srodka na murlate i przytakerowana do niej. Podejrzewam, ze podwiewa miedzy folia a murlata, moze sa jakies szczeliny miedzy murlata a murem, bo dom stary. Czy mam im kazac rozbierac kolankowe na calym podaszu, czy tez za scianka ma prawo byc zimniej? Na murze od zewnatrz jest styropian, ktorych dochodzi gzymsem styropianowym szczelnie pod rynne. Pozdrawiam, Waw
-
- kolankowej
- ścianki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam, ekipa kończy ocieplanie poddasza i w jednym miejscu na całym obwodzie murłaty wykrapla się nieco wilgoci pod folią refleksyjną. Izolacja jest zrobiona jak widać na rysunku: rysunek.pdf między krokwiami jest wełna, która schodzi aż do styropianowego gzymsu pod okapem (kolor granatowy). Folia termorefleksyjna (kolor czerwony) schodzi z krokwi na murłatę (kolor fioletowy)i dalej na wieniec z cegieł (kolor zielony). Na dachu jest dachówka, pod nią membrana wysokoprzepuszczalna, deskowanie, dylatacja i wełna. Mimo dokładnego wykonania w okolicach murłaty czuć zimniejsze, a w deszczowy dzień wilgotne powietrze z zewnątrz. Wilgoć wykrapla się tylko w jednym miejscu, ale trochę się martwię, czy ta folia nie powinna schodzić aż do okapu i czy murłata nie będzie teraz butwieć. Poza tym miejscem wszędzie jest już zrobiony gipskarton, więc nie ma dostępu do folii. Pozdrawiam świątecznie
-
Witam, ekipa ociepla poddasze i dzis zauwazylem, ze wieje troche zimniejszym powietrzem z otworow na gniazdka w scianie kolankowej. Dach kryty dachowka, membrana na deskowaniu schodzi do okapu, welna do murlaty i dalej prawie na cala szerokosc muru, na to folia wywinieta od srodka na murlate i przytakerowana do niej. Podejrzewam, ze podwiewa miedzy folia a murlata, moze sa jakies szczeliny miedzy murlata a murem, bo dom stary. Czy mam im kazac rozbierac kolankowe na calym podaszu, czy tez za scianka ma prawo byc zimniej? Pozdrawiam, Waw
-
- kolankowej
- ścianki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam, dwa miesiące po wymienianie dachu jakiś życzliwy i pijany sąsiad z bloku obok rzucił w mój dach butelką. Rzucał z wysokkiego piętra, więc mam do wymiany dwie pojedyncze karpiówki. Układane były w koronkę, przykręcane wkrętami. Szczęśliwie rząd powyżej uszkodzonych to ten zaczepiany o poprzednią, więc nieprzykręcony. Mimo to nie mogę tej dachówki wyjąć ani wystarczająco cofnąć do tyłu, by dostać się do wkrętów tej uszkodzonej. Ktoś wie, co zrobić? Pozdrawiam, WS
- 11 odpowiedzi
-
- karpiówkę
- uszkodzona
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: