daniel5
-
Liczba zawartości
83 -
Rejestracja
daniel5's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Pragnę podzielić się swoimi spostrzeżeniami odnośnie sklepu Brico Marche zlokalizowanego w Lubartowie na ulicy Lubelskiej 104a. W dniu 20 czerwca 2020 roku dokonałem tam zakupu paneli podłogowych wraz z akcesoriami montażowymi. Z racji tego, że panele nie były przeznaczone dla mnie to uzgodniłem, że w przypadku gdyby się nie spodobały to będę mógł je zwrócić w terminie siedmiu dni. Gdy 26 czerwca 2020 roku zdecydowałem się na zwrot to obsługa sklepu maksymalnie starała mi się to utrudnić. Najpierw rozpoczęło się przesłuchanie dlaczego chcę zwrócić zakupiony towar i dlaczego dopiero po sześciu dniach potem wymyślono kolejny problem, bo w kasie brak tyle gotówki (oczywiście było to kłamstwem bo po wypłacie należności w kwocie nieco ponad 600 PLN w kasie pozostały jeszcze gruby plik banknotów 100 złotowych). Gdy dalej nie dawałem się zbyć to wymyślono, że jedna paczka z panelami jest uszkodzona, bo ma nieco rozdartą folie na opakowaniu - tak uszkodzone opakowanie zostało mi sprzedane i jakoś sprzedawca wydający towar z magazynu nie miał obiekcji co do jakości towaru! Poprosiłem o wskazanie uszkodzonych paneli to przybyły sprzedawca z działu z panelami bezczelnie rozerwał karton i stwierdził, że "Teraz to już jest uszkodzone na pewno". Wezwana kierowniczka sklepu poproszona o wskazanie uszkodzonych paneli stwierdziła bez oględzin, że nie przyjmie zwrotu tej paczki z powodu: "Nie bo nie". Uważam, że zachowanie pracowników marketu było wysoce nie na miejscu a arogancja i pogarda z ich strony przekroczyła wszelkie zasady przyzwoitości. Co ciekawe to oprócz napisania skargi do właściciela marketu (na którą zresztą nie raczył odpowiedzieć) nie można złożyć żadnej reklamacji, gdyż strona internetowa Bricomarche nie zawiera żadnych danych adresowych ani telefonów do właściciela marki! Pragnę przestrzec wszystkich przed zakupami produktów w tej sieci sklepów, gdyż trudno tam wyegzekwować wcześniejsze uzgodnienia zawarte podczas zakupu towaru jak i prawa konsumenta. A już stanowczo odradzam jakiekolwiek zakupy w sklepie w Lubartowie!
-
W moim przypadku zużycie ekogroszku wynosi 6-7 kg/dobę (dom 150 m2, ściany 15 cm styro, podłoga 10 cm styro poddasze 25 cm wełny). W tym roku zakupiłem opał z kopalni Sobieski (Tauron). Ekogroszek w sumie ok, choć spiekalność raczej nie wynosi deklarowane 0 a raczej obstawiam ok. 5 bo spieków jest sporo ale są one miękkie, wartość opałowa zgodzie z dokumentami nie za wielka ale za to kocioł pozostaje czysty a popiołu faktycznie jest ok 10%. Cena 700 PLN/t to trochę drogo jak za opał nie workowany.
-
Dom 150 m2, piec Defro AKM UNI 15 kW, obecne zużycie 15-16 kg dziennie. Temperatura w domu 20,5-22,5 *C (w zależności od pomieszczenia) przy temperaturze zewnętrznej w dzień ok 0*C a nocą do -6*C.
-
To pompa ładująca zasobnik.
-
Nie jest różowo bo ekogroszek coraz droższy a jego jakość pozostawia wiele do życzenia. Romano78, czy Ty posiadasz kocioł kondensacyjny czy nie. Bo jeśli nie to po jego instalacji za gaz płci byś 2000 na sezon a za ekogroszek pewnie niewiele mniej. Wcześniej było trochę dyskusji o pompach obiegowych to i ja dorzucę swoje 3 grosze. Mam zainstalowane 3 pompy Willo Yanos Pico i jestem z nich zadowolony. Pompa obiegowa zużywa 7-11 wat, w zalezności ile termostatów jest otwartych. Podłogowa przy 7 obwodach (ok 60 m2) pracuje z mocą 5-6W. Cyrkulacyjna mam ustawiona na duża wydajność aby skrócić czas nagrzewania wody i pobiera 10-11 W. Pompy pracują 3 sezon i nigdy nie było z nimi żadnych problemów. Mam podłączony licznik energii i piec Defro AKM-UNI wraz z pompami zużywa 1kWh prądy dziennie (+/- 10%).
-
Ja po spaleniu całego zasobnia mam ok 25-30 l popiołu.
-
Te ustawienia mogą być, ale spróbuj jeszcze zmniejszyć siłę nadmuchu. Zmniejszy to spiekalność. Aktualnie mam temperaturę na kotle ustawiona na 60*C, jak robi się zimniej to podnoszę do 62*C. W ubiegłym sezonie piec pracował nawet na niższych parametrach bo 56*C, ale teraz mam smolisty opał i przy tak niskiej temperaturze w dolnych partiach pieca pojawia się smoła. Tak próbowałem jeszcze palić miałem i mieszanka miału z groszkiem. Piec jak najbardziej do spalania miału się nadaje ale miał sprzedawany w mojej okolicy ma słabe parametry i grzanie nim nie jest bardziej ekonomiczne niż tanim ekogroszkiem. Do tego miał zdecydowanie bardziej się spieka i jest z niego strasznie dużo popiołu (z 2 wiader miału było 1 wiadro popiołu). Mieszanka groszku z miałem jest może i nienajgorsza ale zysków ekonomicznych z jej spalanie nie widzę. Kiedyś próbowałem mieszanki groszku z trocinami ale strasznie szybko to ubywało z zasobnika a ponieważ trot tez musiał bym kupowac to chyba zbytnio tez by sie to nie opłaciło. Jeśli opał bardzo się spieka to polecam domieszkę jakiegoś groszku o spiekalności RI=0. Ja dodaję 25% brunatnego ekogrzoszku kupionego w Leroy Merlin i spiekalność prawie całkowicie została wyeliminowana. Aktualnie jest on w promocji i worek 25 kg kosztuje 12,5 PLN. Co ciekawe przeważenie 4 losowo wybranych worków dowiodło, że węgla jest nawet trochę więcej niż 25 kg, bo ważyły one pomiędzy 25,4 a 25,8 kg.
-
Ja tez posiadam taki kocioł i zużycie przy aktualnych temperaturach oscyluje w granicach 14kg/doba. (dom 150 m2 z czego 60 m2 to poddasze, ocieplenie 15cm styropianu i 25-30 cm wełny na poddaszu, okna 2 szyby). Proponuję obniżyć czas podawania do 5s a przerwę podawania ustawić w zakresie 20-40s. Obniż siłę nadmuchu do 10-25%. Przerwę podawania i siłę nadmuchu trzeba dobrać w zależności od rodzaju węgla, tak aby piec w miarę szybko dochodził do zadanej temperatury a opał rozpoczynał spalanie na samym początku rynny i spalał się w całości przed jej końcem. Ja mam ustawiony podajnik w podtrzymaniu na 20 min przerwy i 20 s podawania. Wentylator w podtrzymaniu załączany jest co 10min na 10s. W razie pytań chętnie pomogę.
-
Waga co prawda nie legalizowana ale na 100% dobrze waży. Inna sprawa, że zważyłem tylko 1 worek. Jak zakupie parę worków przy najbliższej wizycie w LM to sprawdzę jeszcze ze 2-3 worki i dam znać o ich wadze. Doskonale wiem, że węgla zwykle jest mniej niż wartosć deklarowana, bo zwłaszcza jak są to worki przepuszczające powietrze to odparowuje woda i wegiel waży mniej. Dla przykładu ten ruski ekogroszek, którego mi trochę zostało wazy ok. 23,5 kg zamiast 25 ale za to jest suchy jak popiół.
-
Zboża po żniwach mocno potaniały i teraz owies kosztuje 400-500 PLN/t, ale to i tak zbyt drogo biorąc poprawkę na wartosć opałową. Czy uważasz, że sterowniki montowane w kotłach Defro są na tyle prymitywne, że opłaca sie je wymienić na jakis lepszy? Jesli tak to na jaki i ile to kosztuje. Jak dobrze pamiętam, to Defro montuje sterowniki EkoTech i są one dosć popularne w kotłach ze sredniej pułki cenowej.
-
Mam takie małe pytanko, czy ktoś z Was palił w kotle z podajnikiem brunatnym ekogroszkiem? Ja w celach doświadczalnych kupiłem 2 worki w Liroy Marlin. Chciałem sprawdzić czy dodatek tego węgla wyeliminuje spieki jakie miałem podczas spalania węgla kamiennego. Mam kocioł Defro Uni 15kW z palnikiem rynnowym i pomimo prób palenia różnymi groszkami i mieszankami groszków z miałem spieki ciągle występowały. W tym sezonie paliłem mieszanką ruskiego groszku (miał być to niby ekogroszek ale z racji tego, że są w nim kamienie ekogroszkiem na pewno nie jest) oraz ruskiego ekogroszku pakowanego w żółte worki jutowe no name, który został mi z zaszłego sezonu. Sam groszek był mocno spiekalny i zawierał dużo smoły, która osadzała się na ściankach pieca w dolnej jego części. Dodanie ekogroszku w proporciach 70% groszek 30% ekogroszek nieco obniżyło spiekalność, ale spieki ciągle występowały. Ostatnio zasypałem podajnik mieszanką złożoną w 50% z ruskiego groszku, 25% ruskiego ekogrzoszku i 25% brunatnego grzoszku no i rewelacja! Żadnych spieków! Co prawda tempo spalania wzrosło i aby żar nie cofał się w stronę ślimaka musiałem zwiększyć częstotliwość podawania oraz obniżyć nadmuch ale kocioł błyskawicznie osiąga zadaną temperaturę a po jej osiągnięciu temperatura wzrasta jeszcze o ok. 10*C. Uważam, że brunatny ekogroszek okazał się idealną domieszką. Pomimo, że jest on pakowany w foliowe worki jest suchy, nie ma w nim miału a w 80% jego uziarnienie oscyluje w okolicach 10mm. Wartość opałowa nie za wielka, bo 20-22, ale zato spiekalność 0, a zawartość siarki 0.8% czyli nie jest źle. Cena nieco ponad 13 PLN za worek 25 kg, który w rzeczywistości waży 26kg. Co sadzicie o takiej mieszance?
-
Na ścianie wschodniej nie jest łatwo o ekogroszek ze Śląska a jak się już taki trafi to kosztuje przynajmniej 900 PLN/t a i to nie jest gwarancją sukcesu, bo ostatnio znajowy kupił węgiel z Ziemowita , który okazał sie zawierać przynajmniej 30 % kamienia. Niestety ale składy sprzedaja totalny syf za cene pożądnego węgla
-
kobra64 podziel się informacja o ile wzrośnie zużycie miału w stosunku do węgla. Ja pake mieszanka ruskiego ekogroszku z ruskim miałem (50/50). Niby spalanie mam całkiem niezłe bo obecnie ok 9 kg/dzień (156 m2, temperatura 19*C), ale z tej miesznki sa straszne ilości poniołu bo po spaleniu zasobnika opału (ok.110 kg) powstaje 30-35 l popiołu. Zastanawiam się, czy na przyszły sezon nie zakupić jakiegoś lepszego ekogroszku.
-
Ciekawy ten wymiennik. Jak oceniasz o ile podnosi on sprawność pieca?
-
czp01, możesz napisać co to za wymiennik i jak wykorzystujesz odzyskaną energię?