Jestem w trakcie budowy. Mam dzialke narozna -sasiaduje zarowno z droga powiatowa jak i gminna. Wzdluz drogi powiatowej ma byc poprowadzona linia napowietrzna, w rogu mojej dzialki ma stanac slup i do niego ja poprowadze lacze kablowe. Problem w tym, ze za moja dzialka wybudowal sie sasiad, ktory zrobil sobie na scianie domu instalacje do przylaczenia napowietrznego ale aby mogl to zrobic, ja musze sie zgodzic na poprowadzenie napowietrznej linii wzdluz mojej dzialki (50 metrow). Specjalnie podpisalem umowe z energetyka na instalacje kablowa aby nie miec dodatkowych drutow nad glowa bo I tak bede miec drut wzdluz krotszego boku dzialki. Chetnie zgodze sie na przekopanie 50 metrow mojej dzialki by sasiad poprowadzil sobie tamtedy kabel ale on ma juz zrobiona instalacje na scianie swojego domu i nie wiem jak mu wyperswadowac jej zmiane. Nie wiecie ile kosztowalaby taka zmiana? Czy to jest duzo pracy i fatygi aby taka instalacje zmienic? Ta dzialka i dom, ktory buduje to moje marzenia i nie chce na wstepie odrazu tak tego spaskudzic drutami, ktore cale zycie beda mnie kluly w oczy a moja zone straszyly... Co bedzie jesli nie zgodze sie na poprowadzenie drutow wzdluz dzialki? Macie jakies pomysly jak to zalatwic najprosciej i polubownie?