Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

myszka1719509696

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    73
  • Rejestracja

O myszka1719509696

  • Urodziny 22.01.1972

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Kielce
  • Kod pocztowy
    25-804
  • Województwo
    świętokrzyskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

myszka1719509696's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. też mi się wydaje że tak powinno być (spadek do 42) - ale tylko spadnie ponize 46 i już znów wentylator się włancza
  2. no ale na 15-stce zaczeła lecieć dmuchawa w góre - coś mi się wtdaje że powróce ponownie na 16-stke
  3. odstawiał się na zaledwie pare minut - zreszta widac to po temperaturze spalin - ekg zawałowca
  4. a nikt się nie wypowie na temat czasu podawania w grzaniu? zmniejszać ale częściej/ zwiększać ale żadziej?
  5. leciałam cały czas na 16-stce ale z godzinę temu zmieniłam na 15 i pierwsze spostrzeżenia: chociaż dmuchawa pracuje o 2 % więcej (38%) to już tak nie przebija leci cały czas na jednakowej temperaturze no ale się nie odstawia - nie wiem co lepsze?
  6. a już się bałam że w naturze:)
  7. a nie będzie się nic zapowietrzać - skoro pompka nie przepycha? pewnie tak zrobie - dzieki darase
  8. Do tych co nie rozumieją co chce ta "baba" chodzi mi o to, czy jest jakiś sposób abym mogła spalać mniej np. poprzez zatkanie kanałów spalinowych albo zaklejenie częściowe otworów napowietrzających - jeżeli faktycznie mam przewymiarowany piec (eko 24 - na powierzchnię 170 m2 + 220 CWU - dom dobrze ocieplony - dół domu wysokość 2,9m) jak już pisałam przy największych mrozach piec pracował na 42 stopnie + cykliczna praca pompy - przy obecnych temperaturach - pompa CO wylączona - jednak "nieznacznie" przebija grawitacja (i to mi na tą chwilę odpowiada) w domku nadal mogłoby być chlodniej - na okres lata zawór odcinający CO - i nic nie przebija - zabardzo zakręcić grzejników nie mogę bo jak zimne no troszkę przeciekają - wiem wiem założe termostaty ale ten sezon jeszcze się muszę pomęczyć Moje dodatkowe pytanie - jak dobiera się pracę podajnika w grzaniu - czy lepiej jest go zmnieszać czy odwrotnie wydłużać (na moim przykładzie) a tak po za tym to jestem mega zadowolona - bo gdyby nie ten piecyk to by mnie tu nie było - a tak czasami się trochę pośmieję i trochę od was nauczę - w pracy nie raz jak opowiadam jakie mam cudo to wszytkim szczeny opadają a wogóle dzięki chłopaki że się tak interesujecie i wogóle sorry za te gupoty co napisałam - ale "wiosna" idzie i niedługo skończą się te nasze błache problemy i przestaniemy tu zaglądać ha ha
  9. Kocioł Ogniwo eko 24 kw sterownik ecol https://esterownik.pl/remote/1027 piec zakupiony w 2010 ile otworów nie wiem - nawet nie wiem czy będzie je widać złoże żaru rozkłada się raczej równomiernie (wedle wytycznych na forum - nie zaglądać dość często) mogę poobserwować ale raczej równo
  10. do zawijan to jak zmniejszyć moc kotła? chodzi na najnoższych nastawach nawet w duze mrozy 42 stopnie
  11. mam nadzieję że chałupa nie pójdzie z dymem - napisze napisze
  12. mogę jeszcze przejść na opcje lato wtedy grawitacyjnie jakby mniej szło ale jednak troszkę dogrzewa - już tak kiedyś zrobiłam ale ostatnio w Kieleckim troszkę piźdz... a nie chciałam wyziębić zbytnio chałupy
  13. dzięki za rady - a czy faktycznie zrobić taką operację jak zatkanie dwóch przewodów spalinowych wełną?
  14. temperatura ta jest w sypialni - dość często wietrzone - w innym pomieszczeniach ze dwa stopnie więcej - należę raczej do ciepłolubnych ale jak jest cały czas tem. na tym samym poziomie to idzie się przyzwyczaić do tych 22 stopnie zresztą dusza boli jak idzie groch - chciało by się żeby szło mniej - wasze kobitki chyba się nie muszą martwić ja raczej z tych co lubi wszytkim zarządzać - więc wszytko na mojej "główce"
  15. u mnie pompa wyłączona cały czas włączy sie dopiero wówczas jak temperatura zadana spadnie ale jak narazie tylko rośnie - działa grawitacja - grzejniki lekko siepławe prawie chłodne a i tak ciepło - glowice planuje po tym sezonie zakładać teraz mam zwykłe pokrętła, kórych nie bardzo mogę ruszyć po juz pare latek mają i przeciekać lubią-myślałam bardziej żeby mi ktoś wytłumaczył co osiągnę i czego mogę się spodziewać zatykając dwa kanały wełną - teraz idzie mi 20 kg dziennie wiem, że to nie dużo ale moze da sie to jeszcze zmnieszyć - u kolegi emde np. zasobik wystarcza na 10 dni u mnie na 7. Czy spokojnie mogę zatkać te kanały spalinowe (tam gdzie teraz mam zawirowywacze?)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...